reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Ale wiesz, że nawet jeśli raz miałaś krwawienie implantacyjne to nie musi się ono powtórzyć w kolejnej ciąży?
Dziewczyny idzie oszalec [emoji26] przy udanym cyklu miałam krwawienie implatacyjne, więc teraz każde krwawienie lekkie w dniu terminu miesiączki wiąże się z nadzieją ze może się udało... a później po 2-3 dniach powtórka z rozrywki i się rozkręca.
Teraz kolejny cykl, według kalendarzyka miesiączka powiną być 7.06, według teoretycznie pozytywnego testu owu, dzisiaj.. a wczoraj wieczorem znow kilka kropelek krwi i dziś juz cisza...
 
reklama
To jest ginekolog który się specjalizuje w pracy z pacjentakami z problemem niepłodności. Oprócz tego w Bydgoszczy jako jedna z niewielu ogarnia pacjentki z trombofilią, mthfr itp. Do tego daje też leki jak są problemy immunologiczne.

Ja do niej trafiłam po poronieniu. Ustawiła mi leczenie Clexane, acard. Później doszedł encorton , luteina, prolutex no i się udało utrzymać ciążę.

Ona się zajmuje wieloma kobietami po poronieniu. Ja polecam.
To świetnie. Na pewno skorzystam. Dzięki 😊 właśnie o takiego lekarza mi chodziło.
Powiedz mi zaszlas po in vitro czy naturalnie po leczeniu u niej?
 
Hej! Od kilku dni was podczytuje. Żadna z nas nigdy nie chciała tego przechodzić nie będę pisała że jest mi źle i nie umiem zrozumieć bo nikt mi nie odpowie. W skrócie jestem 10 dni po poronieniu zatrzymanym ... serce się zatrzymało na 9 i 4 ... 😥 poronienie wywoływane tabletkami w szpitalu. Teraz dziewczyny próbuje żyć normalnie choć nie jest to proste... Nie wiem czy będę próbowała jescze być w ciąży. Skąd wziąść siłę by nie bać się spróbować... czy ta pustka zostanie na zawsze ... Mam mętlik w głowie... myślę że jesteście naprawdę dzielne podziwiam was za siłę do dalszej walki ... trzymam kciuki za każda Pozdrawiam Was serdecznie
Mnie również jest bardzo przykro, ale wszystkie tutaj wiemy, przez co przeszłaś i przez co przechodzisz.
Pustka na pewno zostanie na zawsze i wszystkie te złe wspomnienia też, musisz przede wszystkim dać sobie czas. Ja bardzo szybko uznałam, że nie będe sie poddawać,razem z mężem podjeliśmy decyzje że jeśli tylko lekarz pozwoli to będziemy się starać. I po pierwszej miesiączce po łyżeczkowaniu udało się, cieszymy się ciążą. Nie jest bezproblemowa, nie jest łatwo, jeśli potrzebujemy częściej iść do lekarza bo coś nas martwi, to po prostu idziemy, każdy lęk rekompensuje nam widok zdjęcia z USG i odgłos bijącego serduszka. I to nie jest tak, że my już nie pamiętamy naszej pierwszej ciązy, bo pamiętamy doskonale. A na nas kobietach odbija się to szczegolnie, ale mi siłe dała myśl o kolejnej ciązy, a teraz daje mi ją ta mała kruszynka. Ty na pewno też znajdziesz w sobie tą siłe, tylko może nie od razu 😊
 
reklama
Do góry