KatJak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Maj 2020
- Postów
- 1 891
Bardzo mi przykro nie ma złotego środka jak sobie poradzić. Ja tak bardzo pragnę dziecka że to pragnienie jest silniejsze niż strach ... Przezylam 4 straty pod rząd w zeszłym roku. Mój mąż był i jest dla mnie oparciem. W tym czasie szukałam przyczyn, wzięłam się za siebie.Hej! Od kilku dni was podczytuje. Żadna z nas nigdy nie chciała tego przechodzić nie będę pisała że jest mi źle i nie umiem zrozumieć bo nikt mi nie odpowie. W skrócie jestem 10 dni po poronieniu zatrzymanym ... serce się zatrzymało na 9 i 4 ... poronienie wywoływane tabletkami w szpitalu. Teraz dziewczyny próbuje żyć normalnie choć nie jest to proste... Nie wiem czy będę próbowała jescze być w ciąży. Skąd wziąść siłę by nie bać się spróbować... czy ta pustka zostanie na zawsze ... Mam mętlik w głowie... myślę że jesteście naprawdę dzielne podziwiam was za siłę do dalszej walki ... trzymam kciuki za każda Pozdrawiam Was serdecznie
Teraz jestem w ciąży która jak na razie się rozwija ale strach jest ze mną codziennie .
Trzymaj się