reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Haha nie😅 i obym nigdy nie musiała tego badania robić 🙂 Na razie myślę tylko i wyłącznie optymistycznie 🌞
Cześć,
Trzymam kciuki żebyś nie musiała wykonywać dodatkowych badań 🙂
Podsyłam linka do filmiku o amniopunkcji. Link do: Michał Strus on Instagram: “W końcu jest! :) Film z przebiegu badania amniopunkcji. Wszystkich zainteresowanych serdecznie zapraszam. Mój skromny komentarz mam…”
Ginekolog, który to zamieścił wydaje się bardzo w porządku. On mówi, że ten zabieg wcale nie jest taki straszny i że nie ma się czego bać.
 
Ja mam dokładnie takie same mutacje genetyczne i mogę Ci powiedzieć, że nie jest aż tak źle 😊
Polecam wybrać się do hematologa, to, czy masz trombofilie mogą wykazać bardziej wnikliwe badania. Przynajmniej moj hematolog tak twierdzi, bo te wyniki, to jeszcze niewiele.
Ja jestem na acardzie i heparynie od pozytywnego testu, więc u Ciebie na pewno też będzie dobrze 😊
Dawno cię nie było, co u ciebie?
 
Dawno cię nie było, co u ciebie?
Dawno, ale cały czas starałam się czytać forum 😊Kochana, ja dopiero zaczęłam dochodzić do siebie po ciężkich początkach. Jestem naprawdę energiczną osobą, a ciąża wyssała ze mnie wszystkie pokłady siły i chęci do czegokolwiek.
Od kilku dni jest już lepiej i teraz mogłabym troche pokorzystać z pogody, ale z kolei pojawił się krwiak i mam zalecony bardzo oszczędny tryb życia.
Z dzidzią na szczęście wszystko dobrze, fika na USG, tańce, hulańce i swawole 😀 dzisiaj jesteśmy już 11+5. 14 czerwca mamy mieć kontrolną wizyte i badania prenatalne, troche się tym stresuje, ale mam nadzieję że
wszystko będzie książkowo.
A u Ciebie, jak starania? Kojarzę, że niedługo testowanie 😁 trzymam kciuki za dwie grube krechy ✊
 
Dawno, ale cały czas starałam się czytać forum 😊Kochana, ja dopiero zaczęłam dochodzić do siebie po ciężkich początkach. Jestem naprawdę energiczną osobą, a ciąża wyssała ze mnie wszystkie pokłady siły i chęci do czegokolwiek.
Od kilku dni jest już lepiej i teraz mogłabym troche pokorzystać z pogody, ale z kolei pojawił się krwiak i mam zalecony bardzo oszczędny tryb życia.
Z dzidzią na szczęście wszystko dobrze, fika na USG, tańce, hulańce i swawole 😀 dzisiaj jesteśmy już 11+5. 14 czerwca mamy mieć kontrolną wizyte i badania prenatalne, troche się tym stresuje, ale mam nadzieję że
wszystko będzie książkowo.
A u Ciebie, jak starania? Kojarzę, że niedługo testowanie 😁 trzymam kciuki za dwie grube krechy ✊
No to super, że już tak daleko jesteś, trzymam kciuki za Was bardzo.
Ja @powinnam mieć w sobotę ale może 14dpo już zatestuje. Nie czuję kompletnie nic ani w jedną ani drugą stronę 😎
 
No to super, że już tak daleko jesteś, trzymam kciuki za Was bardzo.
Ja @powinnam mieć w sobotę ale może 14dpo już zatestuje. Nie czuję kompletnie nic ani w jedną ani drugą stronę 😎
Dziękujemy ❤️ czekam z niecierpliwością na testowanie, koniecznie daj znać. Ja w udanym cyklu podobnie jak Ty nic nie czułam, więc może to dobry zwiastun 😁
 
@mohaaa jak tam ??? Jest już ten dzidziuś na świecie???? 😍😍
Nic mi nie mów :/ jestem od wtorku w szpitalu w Redlowie. U dr P. we wtorek na ktg małemu spadło tętno, alarm zaczął wyć i dał mi skierowanie do szpitala. Na początku powiedzieli, ze 3 obserwacji, ale potem ordynator stwierdził, ze ze wzgledu na obciążony wywiad zostaje tu już do rozwiązania :( powiedział, ze na tydzień przed terminem będą wywolywac ze wzgledu na poronienia moje, ale ja tu już nikomu nie ufam :p dla mnie tydzień przed terminem był wczoraj. Jak zapytałam czy w sobotę będą działać, to powiedział, ze w sobotę mam skończony 39 tydzień, wiec za wcześnie i jakoś na początku tygodnia pomyślimy - jakiś balonik czy coś… ale jak widzę jak tu kobiety przetrzymują to jestem załamana i już nie wierze w niczyje słowa. Boje się, ze koniec końców będę tu jeszcze 2 albo i 3 tygodnie i prędzej zniosę jajko niż dziecko urodzę
 
Mam dokładnie te same mutacje z tą różnicą, że MTHFR C677T w homozygocie, a Pai-1 w heterozygocie. Na razie łykam Acard, a od pozytywnego testu heparyna.
Chyba nie jest rak źle? Szanse są? Bo jak patrzę na te kilka lat starań i przez cały czas jedynym "pozytywem" bylo jedno poronienie po za tym dotąd zero pozytywnej bety, to ręce opadają...
 
reklama
Nie wiem czy ten wynik nie oznacza już trombofilii. Musisz skonsultować z lekarzem ale zapewne acard i heparyna będzie potrzebna.
Wiem że mutacje PAI utrudnia zagnieżdżenie zarodka
Tez mi się tak wydaje, tyle że ja nie mam przypadków w rodzinie po za tym że mój tata jest "sercowy" a mama ma problem żylakami (ja też)ale to chyba nie ma związku
 
Do góry