reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Hej ❤️❤️ A u mnie skupiam się na pracy. Lotnictwo ruszyło także mam całe dni i noce zajęte. Czasu brak na cokolwiek. Aż mi głupio bo widziałam że niektóre z dziewczyn odpisały na moje posty a ja nie miałam im kiedy odpisać 🙈 u mnie był 1 cykl na aromku. Właśnie czekam na okres. Ten cykl co przyjdzie ma być 1 podejście do inseminacji bo test po stosunku wyszedł do bani i okazało się że 100% plemników nieruchliwych. Także w czerwcu IUI a jak nic nie da to in vitro :)
 
Hej [emoji3590][emoji3590] A u mnie skupiam się na pracy. Lotnictwo ruszyło także mam całe dni i noce zajęte. Czasu brak na cokolwiek. Aż mi głupio bo widziałam że niektóre z dziewczyn odpisały na moje posty a ja nie miałam im kiedy odpisać [emoji85] u mnie był 1 cykl na aromku. Właśnie czekam na okres. Ten cykl co przyjdzie ma być 1 podejście do inseminacji bo test po stosunku wyszedł do bani i okazało się że 100% plemników nieruchliwych. Także w czerwcu IUI a jak nic nie da to in vitro :)
Trzymam za Was kciuki [emoji176]
Myślę że jesteś w dobrych rękach [emoji110]
 
U mnie co do szczepień to I tak chce ze 2 cykle odczekać teraz - to akurat się zaszczepię w międzyczasie. Muszę porobić badania a poza tym nie wiem jak po 2gim łyżeczkowaniu będzie wyglądał mój cykl :(. Do tego boję się trochę ciąży bo w 2ch donoszonych miałam skaracajacą się szyjkę a po lyzeczkowaniu jest ponoć jeszcze większy problem z jej skracanie i łudze się ze te kilka miesięcy coś zmienią. Dodatków po 1Wszym miałam problem z za cienkim endo i boję się że teraz może być jeszcze gorzej i wogole nie zajde :(. Chyba muszę sobie psychicznie trochę odpocząć bo już swiruje a latka lecą. Na 26.06 miałam termin porodu, już bym była na końcówce, nie wiem czy dam radę szybko się starać tym razem.
 
@Paula919191 jesteś tu jeszcze? :) co u Was?
Jestem jestem chociaż przyznam że bardzo rzadko i jak już chce coś napisać to zawsze "coś " Po czym zapominam co miałam napisać. Ostatnio szukałam czy @Takaja123 coś jeszcze pisze ale coś jej dawno tu nie widziałam, @Charlotte21 też chyba nie zagłada tyle co wcześniej a jestem ciekawa jak tam u niej :)
U nas noo to tak różnie, wzloty i upadki 🤣 mój pierwszy dzień matki mogę zaliczyć do jednych z najcięższych dni w moim macierzyństwie -cały dzień płacz i marudzenie i tylko jedna drzemka w ciągu dnia -mam nadzieję że to w końcu zęby bo prawie 9 miesiecy Marcela ma a zero zęba ;p tak to rozwija się w zawrotnym tempie, staje na nogi już bez podparcia, myślę że lada chwila będzie chodzić . Ogólnie wulkan energii z silną osobowością i charakterkiem z niej 😆
A jak u Ciebie? Kiedy się rozpakowujesz? :) :)
A to moje tornado :
 

Załączniki

  • Screenshot_2021-05-26-19-29-15-791_com.miui.gallery.jpg
    Screenshot_2021-05-26-19-29-15-791_com.miui.gallery.jpg
    316,5 KB · Wyświetleń: 68
  • Screenshot_2021-05-26-19-28-59-260_com.miui.gallery.jpg
    Screenshot_2021-05-26-19-28-59-260_com.miui.gallery.jpg
    260,6 KB · Wyświetleń: 68
reklama
U mnie co do szczepień to I tak chce ze 2 cykle odczekać teraz - to akurat się zaszczepię w międzyczasie. Muszę porobić badania a poza tym nie wiem jak po 2gim łyżeczkowaniu będzie wyglądał mój cykl :(. Do tego boję się trochę ciąży bo w 2ch donoszonych miałam skaracajacą się szyjkę a po lyzeczkowaniu jest ponoć jeszcze większy problem z jej skracanie i łudze się ze te kilka miesięcy coś zmienią. Dodatków po 1Wszym miałam problem z za cienkim endo i boję się że teraz może być jeszcze gorzej i wogole nie zajde :(. Chyba muszę sobie psychicznie trochę odpocząć bo już swiruje a latka lecą. Na 26.06 miałam termin porodu, już bym była na końcówce, nie wiem czy dam radę szybko się starać tym razem.
Zabiegi łyżeczkowania wcale nie muszą mieć wpływu na szyjkę w ciąży ;) u mnie 3 zabiegi i to "na zimno" a szyjka w ciąży z córką w 38+0 była wysoko, twarda, zamknięta i nic się nie działo ;) teraz 35+2 i też trzyma jak szalona ;)
 
Do góry