Nie radzę sobie [emoji1787][emoji1787][emoji1787]
Chodzę na psychoterapie, ale mi nie pomaga. Może 1 czy druga wizyta, jak psycholog wytknęła mi moje wady - przemyślałam swoje życie i wyciągnęłam wnioski. To co mogłam zmienilam. Także staram się podejście zmienić i myśleć bardziej pozytywnie. Następne wizyty niestety rozczarowanie, ale może tak ma być. Ja nie wiem... Oczekiwałam czegoś innego, a narazie rozdrapujemy stare rany,co nie za bardzo mi się podoba, bo już zakończyłam te tematy - teraz wracają jak bumerang i przez to źle się czuję psychicznie.
Wiem, że prawie każda kobieta po terapii powie, że to jej pomogło. Dlatego radzę ci terapię, jeśli jest Ci źle.
A tak to chyba pozytywne myślenie [emoji2368]ale nie zawsze się udaje. Myślę, że nikt nie jest w stanie poradzić sobie z takimi przeżyciami i iść dalej jak gdyby Nigdy nic. Te przeżycia zmieniają nas na całe życie. Już nigdy nie będziemy takie same. Chyba z tym trzeba się najpierw pogodzić.