reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
Hej, w styczniu straciłam moją ciążę w 11 tygodniu, ponieważ serce przestało bić. W badaniach wyszła mi mutacja MTHFR i PAI1 hetero. Najprawdopodobniej znowu jestem w ciąży, ale możecie mi poradzić czy z takimi wynikami beta hCG jest w ogóle szansa na zdrową ciążę?
Ostatni okres miałam 9.04, owulację 29.04 a plamienie implementacyjne 8.05.
12.05 beta hCG wynosiła 5,9 a 15.05 25 mIU/ml przy progesteronie 7 ng/ml (to był by 4tydz+4). Pomimo prawidłowego przyrostu mam wrażenie, że te wartości bety są mega niskie, dodatkowo nie mam zupełnie żadnych objawów ciążowych tym razem... wizytę u lekarza mam dopiero 24.05 i oczywiście nie wiem jak mam dotrzymać do tego czasu.
Czy spotkałyście się kiedyś, żeby przy tak niskiej becie mieć zdrową ciążę?
 
Jeśli miałaś owulacje 29 kwietnia to termin okresu 13 maja, beta na tym etapie może być tak niska. Bardziej martwi mnie progesteron. Na Twoim miejscu zbadałabym jeszcze raz bete i proga jutro i przyrost w czwartek.
Przez to że miałaś tak późno owulacje to dopiero dzisiaj powinnaś liczyć 4t4d ciąży.
Hej, w styczniu straciłam moją ciążę w 11 tygodniu, ponieważ serce przestało bić. W badaniach wyszła mi mutacja MTHFR i PAI1 hetero. Najprawdopodobniej znowu jestem w ciąży, ale możecie mi poradzić czy z takimi wynikami beta hCG jest w ogóle szansa na zdrową ciążę?
Ostatni okres miałam 9.04, owulację 29.04 a plamienie implementacyjne 8.05.
12.05 beta hCG wynosiła 5,9 a 15.05 25 mIU/ml przy progesteronie 7 ng/ml (to był by 4tydz+4). Pomimo prawidłowego przyrostu mam wrażenie, że te wartości bety są mega niskie, dodatkowo nie mam zupełnie żadnych objawów ciążowych tym razem... wizytę u lekarza mam dopiero 24.05 i oczywiście nie wiem jak mam dotrzymać do tego czasu.
Czy spotkałyście się kiedyś, żeby przy tak niskiej becie mieć zdrową ciążę?
 
Ja też bym się martwiła progestronem. Szybko ponowne badanie i na cito chociaż teleporada żeby Ci luteinę zapisali.
Hej, w styczniu straciłam moją ciążę w 11 tygodniu, ponieważ serce przestało bić. W badaniach wyszła mi mutacja MTHFR i PAI1 hetero. Najprawdopodobniej znowu jestem w ciąży, ale możecie mi poradzić czy z takimi wynikami beta hCG jest w ogóle szansa na zdrową ciążę?
Ostatni okres miałam 9.04, owulację 29.04 a plamienie implementacyjne 8.05.
12.05 beta hCG wynosiła 5,9 a 15.05 25 mIU/ml przy progesteronie 7 ng/ml (to był by 4tydz+4). Pomimo prawidłowego przyrostu mam wrażenie, że te wartości bety są mega niskie, dodatkowo nie mam zupełnie żadnych objawów ciążowych tym razem... wizytę u lekarza mam dopiero 24.05 i oczywiście nie wiem jak mam dotrzymać do tego czasu.
Czy spotkałyście się kiedyś, żeby przy tak niskiej becie mieć zdrową ciążę?
 
Cześć :)

Wczoraj pojechałam na IP i okazało się że mam krwiaka podkosmówkowego. Zlecono mi oszczędzający tryb życia (nie dostałam L4 - mam pracę zdalną przed komputerem). Czy któraś z Was miała podobnie i nie musiała leżeć cały czas? Jak to się dla Was skończyło? Zastanawiam się bo w Internecie widzę dużo opinii o leżeniu cały dzień i chciałam się z Wami skonsultować. Dziś 8w6d.
 
Hej, w styczniu straciłam moją ciążę w 11 tygodniu, ponieważ serce przestało bić. W badaniach wyszła mi mutacja MTHFR i PAI1 hetero. Najprawdopodobniej znowu jestem w ciąży, ale możecie mi poradzić czy z takimi wynikami beta hCG jest w ogóle szansa na zdrową ciążę?
Ostatni okres miałam 9.04, owulację 29.04 a plamienie implementacyjne 8.05.
12.05 beta hCG wynosiła 5,9 a 15.05 25 mIU/ml przy progesteronie 7 ng/ml (to był by 4tydz+4). Pomimo prawidłowego przyrostu mam wrażenie, że te wartości bety są mega niskie, dodatkowo nie mam zupełnie żadnych objawów ciążowych tym razem... wizytę u lekarza mam dopiero 24.05 i oczywiście nie wiem jak mam dotrzymać do tego czasu.
Czy spotkałyście się kiedyś, żeby przy tak niskiej becie mieć zdrową ciążę?
Progesteron jest zdecydowanie za niski. Szybko trzeba włączyć luteinę lub duphaston, czekanie do wizyty 24.05 może być za długie. Sama wartość bety może i niska, ale liczy się przyrost tak nad prawdę wiec tu nie ma co się martwić

Dziewczyny a ile dni po owulacja bada się progesteron ?
7 dni po owu

Cześć :)

Wczoraj pojechałam na IP i okazało się że mam krwiaka podkosmówkowego. Zlecono mi oszczędzający tryb życia (nie dostałam L4 - mam pracę zdalną przed komputerem). Czy któraś z Was miała podobnie i nie musiała leżeć cały czas? Jak to się dla Was skończyło? Zastanawiam się bo w Internecie widzę dużo opinii o leżeniu cały dzień i chciałam się z Wami skonsultować. Dziś 8w6d.
Przy krwiakach trzeba się bardzo bardzo oszczędzać. A jeśli jest podkosmowkowy to ja byn jednak nalegała na l4 i włączyła leżący tryb życia. Nie wiem jak duży jest ten krwiak, ale moim zdaniem lepiej leżeć. Wstawać do łazienki, a tak to generalnie leżeć. Na tym etapie może się niestety stać wszystko... Ale lezeniem można dużo osiągnąć, czego niedawnym przykładem była @Nadzieja_31 Miała ogromne krwiaki, lekarz nie dawal szans ciąży, a obecnie jest juz na końcówce i maluszek ma się dobrze ;)
 
reklama
Cześć :)

Wczoraj pojechałam na IP i okazało się że mam krwiaka podkosmówkowego. Zlecono mi oszczędzający tryb życia (nie dostałam L4 - mam pracę zdalną przed komputerem). Czy któraś z Was miała podobnie i nie musiała leżeć cały czas? Jak to się dla Was skończyło? Zastanawiam się bo w Internecie widzę dużo opinii o leżeniu cały dzień i chciałam się z Wami skonsultować. Dziś 8w6d.

Ja nie leżałam i dostalam kolejnych krwawień (przy wyciąganiu prania z pralki, przy klękaniu) w trakcie których krwiak się niebezpiecznie powiększyl. Gdybym miała krwiaka w kolejnej ciąży to prawdopodobnie również bym nie leżała, ale unikalabym normalnych czynności, które jednak obciążają brzuch.
 
Do góry