reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Wiem, że muszę być silna dla siebie i dla dziecka. Codziennie się modlę, chciałabym usłyszeć, że powoli jest jakaś poprawa, a póki co nie wiem za wiele i jestem skołowana [emoji53]
Spokojnie. Niestety krwiaki nie wchłaniają się z dnia na dzień. To kwestia miesiąca, dwoch a nawet trzech. Jest u ciebie dużo dobrego, bo krew nie leci, a krwiak już nie jest płynny. Łez, Pachnik i rozmawiaj z dzieckiem. To tylko tyle i aż tyle... Wszystko co robisz to bardzo dużo. Sciskam
 
reklama
Spokojnie. Niestety krwiaki nie wchłaniają się z dnia na dzień. To kwestia miesiąca, dwoch a nawet trzech. Jest u ciebie dużo dobrego, bo krew nie leci, a krwiak już nie jest płynny. Łez, Pachnik i rozmawiaj z dzieckiem. To tylko tyle i aż tyle... Wszystko co robisz to bardzo dużo. Sciskam
Czytałam tu na forum wiele historii, że krwiaki się wchłonęły więc wierzę, że u mnie też się uda, póki co będę leżeć, wstawać tylko na jedzenie i siku.
 
Nie czekajcie dziewczyny z tymi staraniami, jakbym wiedziała, ze teraz będę miała taką lipę zajść ponownie, choć we wcześniejszych ciążach od razu się udawało, to zdecydowałabym się działać od razu. Ręcę opadają, chyba nie jest mi dane być w ciąży i jej donosić. ;(
A robiłaś może droznos jajowodow? Bo skoro do tej pory zachodzilas od razu A teraz nie, to może warto to sprawdzić??

To nie do mnie pytanie, ale jeśli Ci się kończy tak to nie musisz pisać pisma musiałabyś jeśli byś chciała wrócić wcześniej niż termin na jaki napisałaś wniosek 😉
Też tak mi się wydaje właśnie dzięki ;)

@roki_1991 Ja też nie słyszałam, żeby trzeba było pisać jakieś pismo. Ale jak już tak bardzo chcą, a Tobie zależy na pracy to bym im napisała coś w stylu: "Uprzejmie informuję, że w dniu xx.xx.xxxx kończy mi się urlop wychowawczy zgodnie ze złożonym wnioskiem. Proszę o informację o aktualnym grafiku na dzień: xx.xx.xxxx (i tu wpisać dzień rozpoczęcia pracy).
Swoją drogą - nie wiem jak długo na wychowawczym byłaś - ale zapewne przed przystąpieniem do pracy będziesz musiała wykonać badania okresowe w medycynie pracy. A - i jeszcze szkolenie BHP - też musisz mieć ważne przed rozpoczęciem wykonywania pracy.

edit A z przydatnych rzeczy - co może Ci się przydać (jeśli masz dziecko do lat 4):
1. Jeśli masz dniówki powyżej 8h - to musisz wyrazić na nie zgodę, inaczej pracodawca musi tak ułożyć grafuk byś mogła pracować po 8h
2. Bez Twojej zgody nie może Ci kazać pracować w nadgodzinach i w godzinach nocnych.

No i jeśli chcesz z tego korzystać - to musisz to złożyć na piśmie, bo z uprawnień może korzystać tylko jeden z rodziców (art. 189 Kodeksu Pracy)
Będę dzwonić do kadrowej w poniedziałek, bo ma się zorientować czy coś trzeba, ale dzięki bardzo za te informacje :) na pewno musialabym mieć medycynę pracy, bo wychowawczy niby 5 miesięcy, ale wcześniej macierzyński i l4 i zeszło ponad 2 lata, ale od pierwszego dnia idę na l4, co też powiedziałam kadrowej właśnie, więc nie muszę nic robić :D

Cześć dziewczyny, byłam dziś na kontroli u lekarza bo zaniepokoiło mnie kłucie w podbrzuszu. Na badaniu i USG okazało się, że z dzieckiem jest ok, serduszko bije, budowa mojego maluszka jest prawidłowa i dziś już 12tc. Niestety krwiak nadal jest😔 Nie wiem czy się zmniejszył bo lekarz go nie zmierzył, powiedział, że powinien się wchłonąć i, że on nie umie odpowiedzieć skąd i dlaczego się pojawił. Powiedział, że pierwszy raz widzi taki duży, ale dziecko rozwija się prawidłowo i to jest ważne, że na szczęście nie ma płynnej krwi nigdzie. Kiedy zapytałam czy to "dziadostwo" nie zagraża dziecku to zapytał czy zapaliłam świeczkę w kościele za moje dziecko i nic więcej nie powiedział 😔 We wtorek jadę na badania prenatalne i mój lekarz stwierdził, że napewno zrobią duże oczy na tego krwiaka. Postępowanie mam zalecone takie jak dotychczas Duphaston 3x1, od wtorku biorę jeszcze magnezin i to wszystko. Sama zdecydowałam, że będę nadal leżeć w domu i odpoczywać ale już nie wiem co myśleć o tym krwiaki, tak bym chciała żeby bezpowrotnie zniknął!!! Dziewczyny nie wiem co jeszcze mogę zrobić żeby pomóc mojemu dzidziusiowi?!😕
Kochana, robisz bardzo do też że Leżysz i wstajesz tylko do toalety. Mi się wydaje że lekarz nigdy krwiaków u kobiet w ciąży nie widział, a takich historii jest sporo. Ale skoro już nie są płynne to znaczy że idzie mu dobremu. Ja wierzę że dzidziuś da radę, bo pokazuje już tyle czasu że jest dzielny ;)
 
A robiłaś może droznos jajowodow? Bo skoro do tej pory zachodzilas od razu A teraz nie, to może warto to sprawdzić??


Też tak mi się wydaje właśnie dzięki ;)


Będę dzwonić do kadrowej w poniedziałek, bo ma się zorientować czy coś trzeba, ale dzięki bardzo za te informacje :) na pewno musialabym mieć medycynę pracy, bo wychowawczy niby 5 miesięcy, ale wcześniej macierzyński i l4 i zeszło ponad 2 lata, ale od pierwszego dnia idę na l4, co też powiedziałam kadrowej właśnie, więc nie muszę nic robić :D


Kochana, robisz bardzo do też że Leżysz i wstajesz tylko do toalety. Mi się wydaje że lekarz nigdy krwiaków u kobiet w ciąży nie widział, a takich historii jest sporo. Ale skoro już nie są płynne to znaczy że idzie mu dobremu. Ja wierzę że dzidziuś da radę, bo pokazuje już tyle czasu że jest dzielny ;)
Podepne się pod pytanie @Madlein ;p czy coś jest na rzeczy? ;p
 
Nie czekajcie dziewczyny z tymi staraniami, jakbym wiedziała, ze teraz będę miała taką lipę zajść ponownie, choć we wcześniejszych ciążach od razu się udawało, to zdecydowałabym się działać od razu. Ręcę opadają, chyba nie jest mi dane być w ciąży i jej donosić. ;(
@Agnieszka_1988 Wiesz co, dwa poronienia są za mną. Ostatnie w czerwcu. W pierwszej nie pojawiło się serduszko, w drugiej wszystko było idealnie, ale wszystko się zatrzymało w ponad 8 tyg. Po 3 odczekanych cyklach starania z acardem i we wrześniu zaś klapa, tym razem biochemiczna. Od tego czasu nie umiem już zajść. Choć w tamte 3 ciąże zachodziłam od razu. Podejrzewałam, ze to może acard blokuje owu, ale dziewczyny tutaj zaprzeczyły. I sama już nie wiem, co robić. Mam własny gabinet, wszystko planuje pod ewentualną ciążę, a tu taka klapa. :( Zrobiłam kilka badań, ale u mnie prawdopodobna przyczyna jest wada macicy.
 
A robiłaś może droznos jajowodow? Bo skoro do tej pory zachodzilas od razu A teraz nie, to może warto to sprawdzić??


Też tak mi się wydaje właśnie dzięki ;)


Będę dzwonić do kadrowej w poniedziałek, bo ma się zorientować czy coś trzeba, ale dzięki bardzo za te informacje :) na pewno musialabym mieć medycynę pracy, bo wychowawczy niby 5 miesięcy, ale wcześniej macierzyński i l4 i zeszło ponad 2 lata, ale od pierwszego dnia idę na l4, co też powiedziałam kadrowej właśnie, więc nie muszę nic robić :D


Kochana, robisz bardzo do też że Leżysz i wstajesz tylko do toalety. Mi się wydaje że lekarz nigdy krwiaków u kobiet w ciąży nie widział, a takich historii jest sporo. Ale skoro już nie są płynne to znaczy że idzie mu dobremu. Ja wierzę że dzidziuś da radę, bo pokazuje już tyle czasu że jest dzielny ;)
Kurcze, nie pomyślałam o tym. Bardziej zrzucałam to na psychikę i ogromną chęć zajścia w ciąże, ale ten argument coraz mniej do mnie przemawia, bo wcześniej tez chciałam i wychodziło. Może faktycznie porobiły mi się jakieś zrosty. Sprobuje jeszcze jeden cykl, a jak się nie uda, to umowie się do gina. Dziękuję ❤️
 
Kurcze, nie pomyślałam o tym. Bardziej zrzucałam to na psychikę i ogromną chęć zajścia w ciąże, ale ten argument coraz mniej do mnie przemawia, bo wcześniej tez chciałam i wychodziło. Może faktycznie porobiły mi się jakieś zrosty. Sprobuje jeszcze jeden cykl, a jak się nie uda, to umowie się do gina. Dziękuję ❤️
Warto sprawdzić, bo były tu już takie przypadki. Dziewczyna zachodzilas zawsze do strzalu, A po 2 poronieniach zrobiły się jej zrosty i kilka miesięcy nic. Dopiero po drożności zaszła od razu ;)

@roki_1991 czy Ty chcesz się z nami podzielić jakąś radosną nowiną?

Podepne się pod pytanie @Madlein ;p czy coś jest na rzeczy? ;p
No chciałam poczekać do świąt, ale skoro już zaczęłam temat, to się wam przyznam. Tak jestem w ciąży ❤❤ dziś 11+4 :) boję się Jak cholera, ale mam nadzieję że wszystko będzie dobrze
 
Warto sprawdzić, bo były tu już takie przypadki. Dziewczyna zachodzilas zawsze do strzalu, A po 2 poronieniach zrobiły się jej zrosty i kilka miesięcy nic. Dopiero po drożności zaszła od razu ;)




No chciałam poczekać do świąt, ale skoro już zaczęłam temat, to się wam przyznam. Tak jestem w ciąży ❤❤ dziś 11+4 :) boję się Jak cholera, ale mam nadzieję że wszystko będzie dobrze
Gratuluję! ❤️
 
reklama
Warto sprawdzić, bo były tu już takie przypadki. Dziewczyna zachodzilas zawsze do strzalu, A po 2 poronieniach zrobiły się jej zrosty i kilka miesięcy nic. Dopiero po drożności zaszła od razu ;)




No chciałam poczekać do świąt, ale skoro już zaczęłam temat, to się wam przyznam. Tak jestem w ciąży ❤❤ dziś 11+4 :) boję się Jak cholera, ale mam nadzieję że wszystko będzie dobrze
Ojejjj ogromne gratulacje,😍😍 wspaniała wiadomość
 
Do góry