reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Już pisze dziewczyny. Wczoraj po 12 obudziły mnie skurcze. Były tak jakby regularne. Dostałam coś na złagodzenie domiesniowego bo miałam tylko 4 cm rozwarcia. Ale nic nie pomogło. Tak więc zrobiono mi lewatywe podmylam się i na porodowke. Tam bóle były spore ale rozwarcie dalej 4 cm. Dostałam już wtedy zzo i udało mi się przespać. Koło 4.30 się już przebudziłam i zaczęły się partę. No ale cóż męczył mnie prawie do 8.00 opadalam z sił bo nie mogłam małej wyprzeć stałą w kanale i się trochę cofała. I zapadła decyzja o cc. Tak na świat przyszła Blanka z waga 3320g ile cm tego nie wiem i ile punktów apgar też nie bo zabrali mała bo przez chwilę miała problemy z oddychaniem i była podłączona do urządzenia ale już sama oddycha najedzona to najważniejsze i tam panie nad nią czuwają. Ja odpoczywam teraz i muszę dojść do siebie
Jesteś bardzo dzielna i Blanka też! Gratulacje :) odpoczywaj i zbieraj siły, pierwsze 3 dni po cc były dla mnie koszmarem ale potem już było lepiej :)

Gratulacje!!!
Mi Łucję też zabrali na 24h bo miała problemy z adaptacją (w karcie wypisu mam wpisane ze mruczała cokolwiek to znaczy [emoji849]). Dostawała troszkę tlenu i było potem już wszystko ok [emoji4]
Ja słyszałam takie mruczace dziecko jak byłam odwiedzić koleżankę po porodzie. Śmieszne odczucie pamiętam miałam wtedy ;)

Gratulacje narodzin córeczki.

Ja już po wizycie. Jest pęcherzyk i ciałko żółte. Nie ma jeszcze zarodka i echa serca. Lekarz na NFZ całkiem spoko. Ciąża wygląda na 5tc. Jest 5+2. Niestety nie dal mi zdjęć USG. Ale mam problem ponieważ nie mowialm mu że lecze się też prywatnie i przepisał mi clexanxe na ryczalt. I pewnie jak nie wykupie to bedzie wiedział a lekarz prywatnie daje mi neoparin, który kosztuje jakieś 3.5 a clenax 35 zł. I nie wiem co robić czy wykupywać.
Kolejna wizyta 2.06 u prywatnego i 10.06 tu na NFZ.
A prywatny daje Ci też na ryczałt? Bo jeśli nie, to ja bym powiedziała wprost że masz recepty od innego lekarza na R i tyle.

Ale to oznacza że muszę wykupywać a ja mam wykupiony neoparin na 4msc. A i w ogóle w aptece mówili że mam trzymać poza lodówka a ten lekarz z NFZ że trzymać w lodówce. W Aptece w sumie trzymają w szafce
Nie trzyma się w lodówce, tak jak pisze Lucy, bo wtedy trzeba zużyć do 30 dni

Dziewczyny jak powinna wyglądać prawidłowo krzywa insulinowa?
Dziś seria kolejnych nastu badań... i krzywa mi wyszła: na czczo 87, po godzinie 91, a po dwóch godzinach 102. To chyba dobrze?
Jak tylko dostanę resztę wyników umawiam się na spotkanie z dietetyk, która ma mi ustawić suplementację dla mojego stanu i obciążeń.
To nie jest dobry wynik. Pierwszy powinien być do 99 i tu super ale po godzinie powinien być dużo wyższy (chyba do 160? Nie pamiętam dokladnie) A trzeci powinien być w okolicy tego pierwszego. Także lekarz powinien to zobaczyć
 
reklama
Dziewczyny ja już nie pamiętam czy wrzucalam moje wyniki czy nie, jest tyle postów że napewno nie da rady tego odszukać 😉
Fakt że wyniki sprzed dwóch miesięcy, żeby nie było. Będę teraz robić nowe więc też sobie porównam 😊
Aaa i też coś doczytałam że pisałyście o grupie plemników 1,2,3 od czego to zalezy, czy w zwykłym badnaia nasienia mój też to miał podane, nic mi o Tym nie mówili 🤔
 

Załączniki

  • Screenshot_20200520_204850_com.android.gallery3d.jpg
    Screenshot_20200520_204850_com.android.gallery3d.jpg
    99,5 KB · Wyświetleń: 69
Jesteś bardzo dzielna i Blanka też! Gratulacje :) odpoczywaj i zbieraj siły, pierwsze 3 dni po cc były dla mnie koszmarem ale potem już było lepiej :)


Ja słyszałam takie mruczace dziecko jak byłam odwiedzić koleżankę po porodzie. Śmieszne odczucie pamiętam miałam wtedy ;)


A prywatny daje Ci też na ryczałt? Bo jeśli nie, to ja bym powiedziała wprost że masz recepty od innego lekarza na R i tyle.


Nie trzyma się w lodówce, tak jak pisze Lucy, bo wtedy trzeba zużyć do 30 dni


To nie jest dobry wynik. Pierwszy powinien być do 99 i tu super ale po godzinie powinien być dużo wyższy (chyba do 160? Nie pamiętam dokladnie) A trzeci powinien być w okolicy tego pierwszego. Także lekarz powinien to zobaczyć
źle się wyraziłam to nie insulina tylko glukoza, na insulinę czekam
 
Już pisze dziewczyny. Wczoraj po 12 obudziły mnie skurcze. Były tak jakby regularne. Dostałam coś na złagodzenie domiesniowego bo miałam tylko 4 cm rozwarcia. Ale nic nie pomogło. Tak więc zrobiono mi lewatywe podmylam się i na porodowke. Tam bóle były spore ale rozwarcie dalej 4 cm. Dostałam już wtedy zzo i udało mi się przespać. Koło 4.30 się już przebudziłam i zaczęły się partę. No ale cóż męczył mnie prawie do 8.00 opadalam z sił bo nie mogłam małej wyprzeć stałą w kanale i się trochę cofała. I zapadła decyzja o cc. Tak na świat przyszła Blanka z waga 3320g ile cm tego nie wiem i ile punktów apgar też nie bo zabrali mała bo przez chwilę miała problemy z oddychaniem i była podłączona do urządzenia ale już sama oddycha najedzona to najważniejsze i tam panie nad nią czuwają. Ja odpoczywam teraz i muszę dojść do siebie
Kochana. Ciezki porodu. Nie zazdroszczę.! Na pocieszenie powiem, że miałam skurcze z krzyża od 18 do 24 i rozwarcie postępowalo wolno. 2.3 cm do 6 cm w 6 h. Myślałam że umrę. Potem dwa razy złapał mnie skurcz i miałam pełne rozwarcie. Parte koło 3 h. Też myślałam że wezmą mnienjuz na cc bo Mała mi się też w kanale cofala. ! Także uwierz mi wiem co przeszłas. I jak o tym myślę to aż mnie zimne poty oblewaja. Do tej pory wszystko pamiętam... brrr. Wiem że nie było Ci łatwo. Dobrze że podjęli decyzję o cc , widocznie mała się klinowaal w kanale. Mądry personel. Ale ile musiałaś przeżyć. I poród naturalny w 98 % i jeszcze cc w 100%. Matko. Nie wiem skąd znalazłaś siły ale brawa dla Ciebie!!!
Wydaje mi się że już czujesz ulgę że Malutka się urodziła. Ja tam miałam przynajmniej. 😄 dochodzcie do siebie. Cm kg czy skala się nie zajmuj teraz. Ja do wypisu nie znałam pkt ile mała miała. ! Odpoczywaj ile się da. Po Potem to się kolowrotek zaczyna. Nie wierzyłam jak mi mowili. 😃 ale i tak cieszę się że już nie jestem w ciąży...buziaki dla Ciebie!!!!
 
Kochana. Ciezki porodu. Nie zazdroszczę.! Na pocieszenie powiem, że miałam skurcze z krzyża od 18 do 24 i rozwarcie postępowalo wolno. 2.3 cm do 6 cm w 6 h. Myślałam że umrę. Potem dwa razy złapał mnie skurcz i miałam pełne rozwarcie. Parte koło 3 h. Też myślałam że wezmą mnienjuz na cc bo Mała mi się też w kanale cofala. ! Także uwierz mi wiem co przeszłas. I jak o tym myślę to aż mnie zimne poty oblewaja. Do tej pory wszystko pamiętam... brrr. Wiem że nie było Ci łatwo. Dobrze że podjęli decyzję o cc , widocznie mała się klinowaal w kanale. Mądry personel. Ale ile musiałaś przeżyć. I poród naturalny w 98 % i jeszcze cc w 100%. Matko. Nie wiem skąd znalazłaś siły ale brawa dla Ciebie!!!
Wydaje mi się że już czujesz ulgę że Malutka się urodziła. Ja tam miałam przynajmniej. 😄 dochodzcie do siebie. Cm kg czy skala się nie zajmuj teraz. Ja do wypisu nie znałam pkt ile mała miała. ! Odpoczywaj ile się da. Po Potem to się kolowrotek zaczyna. Nie wierzyłam jak mi mowili. 😃 ale i tak cieszę się że już nie jestem w ciąży...buziaki dla Ciebie!!!!
Kochana, ja tez nie miałam lekkiego porodu i początkowo jak ktoś mnie pytał, to nie potrafiłam nawet o tym rozmawiać bo mi się słabo robiło na sama myśl! I wszystkim tylko mówiłam, ze to nie prawda ze kak dostaniesz dziecko na brzuch, to zapominasz o bólu itd. Ja o tym dopiero niedawno zapomiałam. Tak ze powiedziałam, ze jestem gotowa na drugie dziecko i chciałabym również rodzic naturalnie. Ale trwało to z 3 miesiące póki zapomiałam.. a nie miałam boli krzyżowych 🙉 tylko podobnie długo parte, bo były podobno „słabe”🤦‍♀️🤷‍♀️😱🤣 więc musiałam więcej swojej siły w to włożyć ...
 
Kochana, ja tez nie miałam lekkiego porodu i początkowo jak ktoś mnie pytał, to nie potrafiłam nawet o tym rozmawiać bo mi się słabo robiło na sama myśl! I wszystkim tylko mówiłam, ze to nie prawda ze kak dostaniesz dziecko na brzuch, to zapominasz o bólu itd. Ja o tym dopiero niedawno zapomiałam. Tak ze powiedziałam, ze jestem gotowa na drugie dziecko i chciałabym również rodzic naturalnie. Ale trwało to z 3 miesiące póki zapomiałam.. a nie miałam boli krzyżowych 🙉 tylko podobnie długo parte, bo były podobno „słabe”🤦‍♀️🤷‍♀️😱🤣 więc musiałam więcej swojej siły w to włożyć ...
Dokładnie to samo uważam. Owszem byla to niezwykła ulga jak Malutka wyszła. Fizyczna ulga. Emocjonalny szał też. Ale mnie Nacinali i mówili wszyscy że w przypływie emocji nie czuć szycia....brrr...czuc i to jeszcze jak. Ja dopiero po tygodniu bykam w stanie mezowi opowiedzieć trochę... Do dzisiaj mam ciarki na plecach. Też miałam długo parte że względu na słabe skurcze i polozna mówiła że musiałam znacznie więcej- siebie dac. Dlateho podali mi oksytocyny bo za długo trwało wszystko. Po kroplowke, 4 parte i malutka była na świecie. Szkoda że wcześniej nie zrobili teho... Ja to z wysiłku o chyba schudłam w trakcie porodu 😂 wtedy nie było mi do śmiechu. Płakałam z wycienczenia. Także jesmdziemy na podobnym wózku 🙂 ja się śmiałam do męża że owszem możemy już sienstarac o drugie dziecko po proces adopcyjny w Polsce długo trwa 😅
 
Edit: Wczoraj pisałam prośbę o radę co robić w razie podejrzenia ciąży pozamacicznej. Przeczytałam większość internetu dzisiaj w nocy i już wiem jaki jest plan.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dokładnie to samo uważam. Owszem byla to niezwykła ulga jak Malutka wyszła. Fizyczna ulga. Emocjonalny szał też. Ale mnie Nacinali i mówili wszyscy że w przypływie emocji nie czuć szycia....brrr...czuc i to jeszcze jak. Ja dopiero po tygodniu bykam w stanie mezowi opowiedzieć trochę... Do dzisiaj mam ciarki na plecach. Też miałam długo parte że względu na słabe skurcze i polozna mówiła że musiałam znacznie więcej- siebie dac. Dlateho podali mi oksytocyny bo za długo trwało wszystko. Po kroplowke, 4 parte i malutka była na świecie. Szkoda że wcześniej nie zrobili teho... Ja to z wysiłku o chyba schudłam w trakcie porodu 😂 wtedy nie było mi do śmiechu. Płakałam z wycienczenia. Także jesmdziemy na podobnym wózku 🙂 ja się śmiałam do męża że owszem możemy już sienstarac o drugie dziecko po proces adopcyjny w Polsce długo trwa 😅
No widzisz, u nas podobna historia .. mi tez chyba podali ta kroplówkę 🤔😅 ale właśnie położne mówiły ze za słabe i za krótkie... a czy czułam szycie, to ci już nie powiem na dzień dzisiejszy 🤭😅 a to ile razy na porodówce powiedziałam „umieram” to tyle przez całe życie nie wypowiedziałam. Ja byłam zła ze ja na prawdę byłam pewna ze umieram a one nic sobie z tego nie robiły tylko mówiły: „mama, spokojnie. Nie umierasz”😅 a ja na to: „przysięgam, ze umieram”🤣 i tak w kółko 🤣🤣 jak teraz sobie o tym myśle, to śmiem twierdzić ze miały mnie po dziurki w nosie chyba 😂

@roki_1991 A dlaczego tak myślisz ze ta krzywa cukrowa jest zła? Ja specjalnie wstałam teraz do moich papierów i miałam na czczo 77, po godzinie 102 i po 2 godzinach 63. Nie doszłam nigdzie do 160, a lekarz jak je zobaczył, pytał „gdzie kupiłam takie ładne wyniki”😉
 
Do góry