locala
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2019
- Postów
- 1 369
Dziękuję kochana na szczegółowa odpowiedź [emoji8] Dziwi mnie ze beta może wzrastać? Ale jak? [emoji2370] USG po poronieniu miałam, lekarz stwiedzil że kolejne dopiero za miesiąc gdy zaczniemy od nowa starania, ale zmieniam lekarza więc za 2 tygodnie wizyta i zapewne usg. Zrobię morfologie i mocz, dawno nie miałam robionych więc warto sprawdzić, dodatkowo tarczyca ale ja robię często bo niestety mam niedoczynność.
Pierwszą betę robiłam 7 dni od wystąpienia pierwszego krwawienia poronnego, następna za kolejne 7 dni. I tak jeszcze dwa razy w takim samym odstępie aż wynik wyszedł 0,5. Ponadto dwa razy badanie moczu, i 3 pełne morfologie. I endokrynolog, bo w ciąży wyszła niedoczynnosc tarczycy z wysokim TSH, wiec badania krwi co 2 tygodnie w tym kierunku. Teraz dopiero kolejne już za 4 tygodnie. Dodatkowo usg dopochwowe (miałam 5. Pierwsze na IP potwierdzające poronienie zagrażające. Drugie dwa dni po IP potwierdzające, ze już ciąży nie ma. Trzecie po tygodniu kontrolne czy nie pozostały artefakty i czwarte kiedy pomylili pierwsza miesiączkę po poronieniu z nowym poronieniem. Piąte to już kontrolne dot. owulacji). Następnie miałam usg piersi, tarczycy. Biopsje tarczycy bo wyszło u mnie wole guzkowe.
Nie musisz badać dokładnie poziomu bety i czekać aż spadnie do 0. Najważniejsza jest tendencja spadkowa. Musi po prostu spadać. Moja przyjaciółka miała po poronieniu robiona betę 2 razy. Raz tuż po i za kilka dni, żeby była pewność, ze nie wzrasta.
Wszystko się unormuje, lecz na wszystko potrzeba czasu
Teraz dopóki nie zajdę w ciąże pozostają mi kontrolne badania TSH.