reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Hej dziewczyny. mam 29lat...bylam w ciazy .W 8 tyg przygotowana na bicie serduszka usłyszałam straszna wiadomość że dzidzia się nie rozwija i że serduszko nie bije... miałam przeprowadzony zabieg...37 dnia po zabiegu dostalam @...lekarz powiedział że po 2@ możemy się starać...jak to było u was z tymi staraniem,czy się udało?
PS najorsze że dpwiedzialam sie tydzien po slubie to zabieg mialam w swoje imieniny
U mnie udało się po pierwszej miesiączce po lyzeczkowaniu. Jeśli jesteś gotowa psychicznie i lekarz nie widzi przeciwwskazań, to myśle, ze można działać. Ile już minęło?
 
reklama
Hej dziewczyny. mam 29lat...bylam w ciazy .W 8 tyg przygotowana na bicie serduszka usłyszałam straszna wiadomość że dzidzia się nie rozwija i że serduszko nie bije... miałam przeprowadzony zabieg...37 dnia po zabiegu dostalam @...lekarz powiedział że po 2@ możemy się starać...jak to było u was z tymi staraniem,czy się udało?
PS najorsze że dpwiedzialam sie tydzien po slubie to zabieg mialam w swoje imieniny
Bardzo mi przykro z powodu twojej straty :( Podobno większość lekarzy przeważnie każe odczekać 3 cykle, ale już niektórzy od tego odchodza i jeśli wszystko ładnie się zagoiło, a kobieta jest psychicznie w stanie podjąć kolejne starania, to dają zielone światło i można działać... My w pierwsza ciąże zaszliśmy w 5cs, później strata, miesiączka przyszła dokładnie tak jak powinna czyli 28-29 dnia po zabiegu, jeden cykl cały odpuściliśmy i w kolejnym zaczęliśmy się starać.. Tym razem udało się w 4 cyklu:)
Życzę wam powodzenia ;) i nie poddawaj się ...
 
Bardzo mi przykro z powodu twojej straty :( Podobno większość lekarzy przeważnie każe odczekać 3 cykle, ale już niektórzy od tego odchodza i jeśli wszystko ładnie się zagoiło, a kobieta jest psychicznie w stanie podjąć kolejne starania, to dają zielone światło i można działać... My w pierwsza ciąże zaszliśmy w 5cs, później strata, miesiączka przyszła dokładnie tak jak powinna czyli 28-29 dnia po zabiegu, jeden cykl cały odpuściliśmy i w kolejnym zaczęliśmy się starać.. Tym razem udało się w 4 cyklu:)
Życzę wam powodzenia ;) i nie poddawaj się ...

Jeju już nie mogę się doczekać kiedy będziemy mogli się starać...W 2 ciąży jest ok???bez komplikacji itp?
 
Bardzo mi przykro , jak widzisz dużo nas tutaj takich , jeśli lekarz tak powiedział ,i Wy chcecie to jak najbardziej się starać , mi udało się po zabiegu łyżeczkowania po ponad roku ,a po wywołanym tabletkami .po pół roku , pierwsze 3 cykle w cały świat ,kolejne 2 po 28 dni i 3 już nie doczekałam ,obecnie 37 tc
Już 37tc???? Wow, ale to szybko leci!! To za chwilę będzie kolejny forumowy dzidziuś :)

nie dziękuję Fado 123...liczę że za półtora mięs może dłużej zobaczę 2 kreseczki i będę najszczesliwsza kobieta na świecie.

Witaj. Przykro mi że musiałaś przez to przejść. Ale bardzo dobre masz podejście :) ja bym odczekała ten cykl i jeśli wszystko jest okej, to po następnej @ bym się starała :)
Ja po pierwszym poronieniu zaszłam w ciążę w 2albo 3cyklu, niestety kolejna strata. Potem odpuściłam, robiłam mnóstwo badań, w kolejną ciążę zaszłam po 8 miesiącach, przy czym długo musieliśmy uważać bo nie chciałam być w ciąży bez badań. Udało się od razu. Dziś moja córeczka ma ponad 4 miesiące :)
Trzymam kciuki i jeszcze raz gratuluję nastawienia :)

@nnat. Jak po wizycie??? Bo już kciuki bolą ;)
 
@Takaja123 nową praca to też dobry pomysł na "odmożdżenie" choć chwilowe, A co robiłaś do tej pory ? Teraz całkowicie nowy zawód? Mam nadzieję, że się spelniasz. A często bywa tak, że jak nasza wydaje odwrocimy na coś innego to wtedy akurat się uda i tego Tobie życzę.
Maluszki dobrze. Dziś byliśmy podziękować lekarzowi z który ratowal cała nasza ciążę:) dr Stanisław poznał malego Stasia i Amelke - piękne. Nigdy mu tego nie zapomnę. No my powoli myślimy o zabezpieczeniu, u nas ciąża nie wchodzi już w grę nigdy... także przedyskutowalismy z lekarzem i będę zakładać wkładkę za miesiąc przy następnej @. Jutro mamy kontrolę usg bioderek u dzieci - proszę o kciuki ;)
Oprócz tego Rehabilitujemy cały czas wzmożone napięcie które nie przechodzi i stres jest (u Stasia)
 
@Takaja123 nową praca to też dobry pomysł na "odmożdżenie" choć chwilowe, A co robiłaś do tej pory ? Teraz całkowicie nowy zawód? Mam nadzieję, że się spelniasz. A często bywa tak, że jak nasza wydaje odwrocimy na coś innego to wtedy akurat się uda i tego Tobie życzę.
Maluszki dobrze. Dziś byliśmy podziękować lekarzowi z który ratowal cała nasza ciążę:) dr Stanisław poznał malego Stasia i Amelke - piękne. Nigdy mu tego nie zapomnę. No my powoli myślimy o zabezpieczeniu, u nas ciąża nie wchodzi już w grę nigdy... także przedyskutowalismy z lekarzem i będę zakładać wkładkę za miesiąc przy następnej @. Jutro mamy kontrolę usg bioderek u dzieci - proszę o kciuki ;)
Oprócz tego Rehabilitujemy cały czas wzmożone napięcie które nie przechodzi i stres jest (u Stasia)
Trzymam mocno kciuki w takim razie [emoji8]
 
reklama
@Oczekujaca123 ogólnie miałam przerwę w jako takiej pracy zawodowej. Zajmowałam się gospodarstwem i naszym stadkiem. Szukałam pracy ale po przeprowadzce i ze statusem młodej mężatki miałam problem, a teraz praca w sprzedaży jak wcześniej ale inna branża. Na dzień dzisiejszy praca oki, zobaczymy jak będzie później. W między czasie przeglądam ogłoszenia z mojej branży - medycznej jak coś się trafi bez wahania zmienię. :)
Ogólnie u nas jest całkowite zawieszenie nawet w przytulankach więc i tak nie do końca jestem zadowolona. Musimy przeczekać ten okres i mam nadzieję, że po zabiegu szybko mąż wróci do formy,a jak już wspominałam zabieg dopiero w połowie października i później miesiąc żeby dojść do formy.

Cieszę się, że u Was wszystko dobrze i dzieciaczki rosną są przeurocze ❤️ fajnie, że wybraliscie się do lekarza myślę, że był bardzo zadowolony z Waszej wizyty. :)
Ucaluj Maluszki od wirtualnej ciotki i oczywiście kciuki zacisniete za wizytę ❤️ daj znać jak poszlo
 
Do góry