reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Teraz od wt do piatku dostałam duphaston, bo serduszko bylo niepewne na poczatku badania bylo slychac pozniej nie. I od sob teraz czekam aby aby szyjka puscila podobno tak lepiej aby samo sie zaczelo.... beta urosla z 40000 do 42 000 pewnie przez ten duphaston. Ale zarodek od tych kilku dni nie rosnie....

Beta nie rośnie od duphastonu. Ale ten przyrost faktycznie zbyt malutki....
 
reklama
@Ijusz jest wiele mam po 40tce. Mają zdrowe, fajne dzieciaki. Nie poddawaj się. In vitro wcale nie daje 100% sukcesu. Znam parę wiek ok.34 lata z dzidziusiem po in vitro i im dopiero za trzecim razem się udało.
Beta hcg to w skrócie hormon, który jest wytwarzany przez zapłodnione jajeczko i to on stymuluje organizm do wytwarzania progesteronu. Odwrotnie, nie. Jeśli jest utrata ciąży to Beta hcg jeszcze przez pewien czas rośnie, ale przyrost jest zdecydowanie za niski.
 
@Ijusz teraz udało Ci się zajsć to świadczy o tym, że wszystko pracuje jak trzeba i to nie chodzi o ilość lat tylko na ile lat "czuje się" Twój organizm. Mam nadzieję, że jeszcze szczęście usmiechnie się do Ciebie❤️
 
Moj dziadek juz 100 lat skonczyl wyglada na 70 i jedzi jeszcze autem :) mieszka sam, zdrrowy jak ryba, sam sobie gotuje a teraz planuje w domu zrobic remont lazienki i kuchni w koncu od stycznia ma 3-krotnosc emerytury....
Przeżywam bardzo mam nadzieje ze jeszcze sie nam uda, w sensie ze i Tobie i mi i ze będziemy sie jeszcze cieszyc z uroków bycia Mamą.
 
@Ijusz Poki co, myśl pozytywnie :) Miej nadzieje, ze jeszcze wam się uda..
Jak z siostra miałyśmy Ok 11-12 lat rodzice starali się jeszcze o braciszka dla nas. Długo nie wychodziło i tez mówili a bo to wiek już nie ten, a bo coś tam. Odpuścili i na świat przyszedł mój braciszek- miałam wtedy 14 lat. Później jak mama skonczyla już 40 lat urodziła następnego brata ;) zdrowiusienki i na dzień dzisiejszy cwaniak największy w rodzinie totalna wpadka to była ... wiec nie rozumiem takiego podejścia lekarza, ze mimo superowych wyników, trzeba myśleć o in vitro. Różne rzeczy się mogą w życiu zdarzyć, tylko musisz mieć nadzieje, ze dla ciebie tez jest ułożony jakiś szczęśliwy plan;)
 
@Ijusz wszystko przed nami :) a dziadkowi pozazdrościć tylko wieku i tego sprytu :)

@coco07 jak tam dzialacie już? :D u mnie jutro sądny dzień bo ma przyjść @ jak na razie cisza jedynie piersi nabrzmiale i w jajnikach coś ciągnie i odziwo twarz jak nie na @ :D
 
reklama
@Ijusz ja poroniłam w styczniu tego roku w 7tc. Poronienie samoistne zupełne. W piątek odebrałam betę, która potwierdziła ciążę, w sobotę zaczęłam odczuwać delikatne, bezbolesne skurcze. Nie chciałam panikować, w niedzielę dalej to samo, aż po południu zaczęło się plamienie. Zwyczajne jak okres. Pojechałam do szpitala, po USG i pobraniu krwi mogłam wrócić do domu i przyjechać z rana albo zostać na oddziale. No i zostałam. Rano wynik bety 0,28. Wtedy też z jakąś godzinę miałam nieco mocniejsze bóle i krwawienie. Później się unormowało i po południu wyszłam do domu. Reszta działa się w domowym zaciszu. Ponad tydzień czułam jak obkurcza mi się macica. Jak w połogu 6 tyg. czekałam na pierwszy okres. Poszło dość sprawnie, ale ciąża była mała. Beta niecałe 900, wiec mogła obumrzeć koło 5/6tc, sama nie wiem bo na usg w szpitalu zarodek był niewidoczny.
 
Do góry