reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

@Calineczka24 nie moja wina,że mi taki aparat teściowa urodziła. To wszystko przez teściową.

@Frezja_1 spokojnie, nie od razu Rzym zbudowano. Od kiedy go bierzesz?

Dziewczyny, może głupie pytanie, ale co robicie z zużytymi ampułkostrzykawkami?Jakoś nie mam sumienia do kosza na śmieci je wrzucać, a jak ktoś nimi w sortowni się pokaleczy to nie będzie miał pewności czy to nie jest od chorej osoby.
W aptece nie chcą, w przychodni też nosem kręcą. A ja nie chcę, żeby ktoś się przeze mnie nadział.
 
reklama
@ivvonka chyba nic nie zrobisz z odpadami medycznymi apteki przyjmuja tylko leki ostatnio ten sam problem mialam z termometrem rteciowym nie bede sie wypowiadac co zrobilam:p ale zapewne nikomu on nie zaszkodzi ani srodowisku ani czlowiekowi. Jedyne co mozesz zrobic to raz zadzwonic do swojej gminy zapytac dwa jesli zadnego wyjscia nie ma zapakowac bezpiecznoe w pudelko zeby sie nikt nie zakul nie wyrzucaj opakowania z ampulkostrzykawki a jest jeszcze jedno rozwiazanie zapytac w szpitalu albo znajomej poelwgniarki zeby poprostu zutylizowala to jednak nie tylko Ty masz taki problem i w konsekwencji wedruja one i tak do smieci taka rzeczywistosc. W szpitalu rygorystycznie przestrzegaja przepisow mamy na to pudelka specjalne ktire moga lezec nie dluzej niz 72 h a jesli jest zapelniony caly to nawet krocej ale sa tez odpady zakazne takie jak pampersy podpaski wacik z krwia i tez musimy to segregowac oczywiscie w rekawiczkach w domu takich odpadow nie masz i nie masz na to przepisow moze kiedys to wprowadza
 
@ivvonka biore od 1 dc. Dzis chyba 21 albo 22 ,czy cos takiego. Wiem, wiem, tylko sie smieje, ze pms mam jak nigdy silny, a cycki to mnie bola, ze...lepiej nie mowic. Ale wytrwam i to :)
 
Ja się tylko wtrącę na chwilę w sprawie ZUS. Pracownik, który otrzymał zwolnienie lekarskie nie ma obowiązku przekazania go do pracodawcy. Zgodnie z przepisami ubezpieczony, który nie przedkłada płatnikowi składek otrzymanego od lekarza zwolnienia, tak naprawdę nie wnioskuje o wypłatę chorobowego. Natomiast prawdą jest, że ZUS otrzymuje oryginał od lekarza (w ZUS będzie widniało jako "nieaktywne"), ale nie ma to żadnego znaczenia jeśli nie ma się zamiaru skorzystać z chorobowego.
Problem będzie jeśli w tym czasie nastąpi pogorszenie stanu zdrowia - ZUS może odmówić wówczas wypłaty świadczeń argumentując, że to sam ubezpieczony się do tego przyczynił.
Natomiast największy problem jest wówczas, gdy zwolnienie zostanie dostarczone do pracodawcy, a pracownik podejmie się w tym czasie pracy.
 
@ivvonka przeciez ampulkostrzykawki od heparyny maja bardzo dobre "koreczki" wiec czemu boisz sie, ze ktos sie ukluje? One wcale tak latwo nie schodza. Poza tym jak @zosiak pisze mozesz spowrotem cala wrzucic do plastikowego pudelka, a to nawet do zbiorczego i tak wyrzucac

Napisane na HUAWEI CUN-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
@witch84 dziękuję Ci bardzo i bardzo dobrze że się wtrąciłaś bo jak widać wiesz konkretnie. No poobserwuje jeszcze dziś jak się czuję i zobaczę co zrobię. Głównie chodzi o to że jak nie mam zwolnienia na stałe to nie chcę aby się dowiedzieli w pracy że w ciąży jestem. To nawet jak będzie źle to do rodzinnego pojadę. A źle nie jest. W nocy jedynie ten katar mnie zakleja i rano nie mogę oddychać a tak to jest ok.

@ivvonka mam te same wątpliwości no i póki co zbieram we woreczku i zamierzam do apteki zanieść może przyjmą a jak nie to tak jak dziewczyny piszą zabezpieczę i do kontenera
 
źle napisalam o tych pampersach chodzilo mi o to ze zakazne takie jak krew itp w domu wrzucamy do zmieszanych ( tak to jest jak sie ma tysiac mysli w glowie) . A jesli chodzi o ampulkostrzykawki czy igly nie wyrzucajcie opakowan z nich po wkluciu wlozcie z powrotem i do kosza.
 
Witam moje kochane :)
U mnie jednak choroba Karola się rozwija a do tego mam koniec roku w pracy i chyba dopada mnie jakieś przeciążenie styków. Tak się o niego martwię ;( nie dość ze jest niejadek i ze ma te problemy (autystyczne) w szkole to jeszcze bez przerwy choruje i to wszystko się pogłębia. Nie mam pojęcia co się dzieje z moim dzieckiem i jak z tego wyjsc. Blady, zmęczony, anemiczny i płacz liny. Mieszają mi się uczucia czy znowu dawać antybiotyk, zrobiłam mu wszystkie możliwe badania i juz mi ♡ peka.
No ale żeby wam tak nie smucic to napisze, że mały prosiaczek taranuje wszystko :)

Jestem z wami ale tak jakoś bardziej przez funkcję bo nic mnie nie kręci :( juz dogadalam się z @agatush ze mi pomoże wiec słuchajcie i wspierajcie ja (tak jak mnie :* )

Ps ampulostrzykawki oddaje się np w przychodni do zakaźnych. Ja zawsze oddawałam bez problemu gdy byłam u rodzinnej :) a apteka nie chciała
 
Witam moje kochane :)
U mnie jednak choroba Karola się rozwija a do tego mam koniec roku w pracy i chyba dopada mnie jakieś przeciążenie styków. Tak się o niego martwię ;( nie dość ze jest niejadek i ze ma te problemy (autystyczne) w szkole to jeszcze bez przerwy choruje i to wszystko się pogłębia. Nie mam pojęcia co się dzieje z moim dzieckiem i jak z tego wyjsc. Blady, zmęczony, anemiczny i płacz liny. Mieszają mi się uczucia czy znowu dawać antybiotyk, zrobiłam mu wszystkie możliwe badania i juz mi ♡ peka.
No ale żeby wam tak nie smucic to napisze, że mały prosiaczek taranuje wszystko :)

Jestem z wami ale tak jakoś bardziej przez funkcję bo nic mnie nie kręci :( juz dogadalam się z @agatush ze mi pomoże wiec słuchajcie i wspierajcie ja (tak jak mnie :* )

Ps ampulostrzykawki oddaje się np w przychodni do zakaźnych. Ja zawsze oddawałam bez problemu gdy byłam u rodzinnej :) a apteka nie chciała
Witajcie Dziewczyny :-) od jakiegoś czasu nie udzielałam się tutaj na wątku, ale to właśnie od niego zaczynałam moja walkę o corcie półtora roku temu. Postaram się wesprzeć troszkę nasza ukochana Foczusie @nafoczka w moderowania. Część z Was na pewno mnie nie zna, może nie pamięta. Jestem mamą 2 aniołów. We wrześniu urodziła się moja wyczekiwana córcia Michalina. O przebiegu mojej ciąży pod względem leków można poczytać na wątku stworzonym przez Foczusie :-) Postaram się zaglądać do Was jak najczęściej. Jakbyście czegoś ode mnie potrzebowały to wywolujcie mnie :-)

Napisane na PRA-LX1 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry