Ciąża Po Poronieniu

[ivvonka]

@Olasec ja też bym chciała babygirl jakby jakieś zapisy były czy jakieś znajomości

@nafoczka, jak jutro nie bedzie lało to i ja musze tam wyskoczyć. Kupiłam na chrzciny do siostry zbyt cienką sukienkę i muszę jakiś żakiet czy coś dobrać, bo się zamrożę na mrożonkę. Albo w ogóle koncepcję zmienić.

@AgaB33 niech się regeneruje organizm przed ważną misją.

 

[nafoczka]

@Olasec ja też bym chciała babygirl jakby jakieś zapisy były czy jakieś znajomości

@nafoczka, jak jutro nie bedzie lało to i ja musze tam wyskoczyć. Kupiłam na chrzciny do siostry zbyt cienką sukienkę i muszę jakiś żakiet czy coś dobrać, bo się zamrożę na mrożonkę. Albo w ogóle koncepcję zmienić.

@AgaB33 niech się regeneruje organizm przed ważną misją.

hehe no to mozna powiedzieć, że ja na zakupy mam jakieś 300 km

I teraz trochę prywaty strasznie za wami tęsknilam (bez ściemy i bez lizania ) nie było szans żeby czytać bo miałam ustalone priorytety dzieci, dom, a jak wszyscy idą spać praca (o ile trzeba) potem forum* no i na to wszystko jakieś 4 godziny. Ciesze się ze coś nadrobiłam i wrocilam i wiem co u was się dzieje

 

[Olasec]

@nafoczka Powodzenia

@ivvonka to czary mary i niech niech wyjdzie nam mała Mary masz już synka i chcesz do pary? Ja mam i tak naprawdę mogę mieć drugiego synka byje był zdrowy ale w głębi serca chciałabym córeczkę

 

[muza_ton]

Dziś wielki dzień mojej córci. Idzie do zerówki się uczyć. Oj jak ja dziękuję Bogu że w tym wszystkim ją mam.

Mam nadzieję że M da sie wyleczyć i faktycznie będziemy mogli spróbować. O ile ja też nie jestem chora eh.... co za życie. Jak w końcu zmienił pracę i od pół roku jest w domu, nie w delegacjach, to teraz to dziadostwo. Nie może się człowiek życiem nacieszyć tylko ciągle coś. Termin do specjalisty - koniec listopada. Po prostu to jest tragiczne. Nie masz kasy na prywatne leczenie to zdychaj!!!!! Nie ważne że co miesiąc zabierają Ci 1/3 wypłaty złodzieje jedne. Przepraszam poniosło mnie. Jestem klebkiem nerwów od miesiąca ciągły stres. Może dlatego leukocyty wysoko, a może po poronieniu a może nie i jestem chora... któż Ci to powie? Na pewno nie lekarz w przychodni bo oni wróża z fusów i.oczu bo przecież nie mogą stracić pieniędzy na skierowania.

Wiem że nie na temat ale mi sie wylalo. Jak kazecie to usunę

 

[MisiaMonisia]

Aga nie jesteś chora...nawet tak nie myśl. Jesteś osłabiona po poronieniu. Zdrówka Ci życzę :*
Choć przyznam szczerze ze ja ostatnio też żyłam w takim strachu....mój synek miał bardzo zle wyniki, wysoka leukocytoze.....było podejrzenie białaczki! I
le ja wylałam łez. Maly nic nie chciał jeść, był odwodniony. W szpitalu podawali mu kroplowki za kroplowkami, robiono badania.
Strasznie się bałam.....zwlaszcza ze jesteśmy obciążeni genetycznie zachorowalnościa na raka (z mojej strony i z męża rowniez).
Na szczęście białaczkę wykluczono.
Do dziś nie znam przyczyny.
Na usg brzuszka wyszło ze Nikos ma bardzo wąskie węzły chłonne dlatego miewa bóle brzuszka.
Co jakiś czas musimy kontrolować te wyniki z krwi.

 

[Frezja_1]

Wracam do Was choć chyba nikt specjalnie nie tesknil no ale jestem.
U mnie tak dzis 24 dc test negatywny ,ale ja jak nigdy czuje sie ciążowo. Sutki jak nigdy bolą mnie od kilku dni, w brzuchu pobolewa, jestem prawie pewna ze cos sie tam dzieje, ale....
Jedno ale: dzis przy parciu krew na papierze wiec raczej @przyjdzie
Drugie ale: odebrałam wyniki wymazow i tych mykoplazm i ueroplazm nie mam, ale za to w zwyklym wymazie z szyjki wyszlo mi: paciorkowiec GBS liczne i jeszcze jakis gronkowiec pojedyncze i skad to sie bierze cholewa. Dwa miesiace pod rzad robilam wymazy byly jałowe, a teraz to dziadostwo. Moze ktoras mi cos doradzi, bo chce cos wiedzieć przed wizyta u dr. Niby te bakterie w nas bytuja i niektorzy w necie pisza ze twgo sie nie leczy, ale zdania sa podzielone.
Przepraszam, ze sie nie odniose do Was, ale zbyt dlugo mnie nie bylo i nie dam rady.

 

[ivvonka]

@Olasec ja chce córeczkę, bo...O kurczę...nie wiem bo co. Ale chce. Oczywiście jak ulepimy chlopczyka to też będę najszczęśliwsza pod wszystkimi gwiazdami świata. Na razie jednak muszę ulepić jajecko. A później się zobaczy co temu jajecku urośnie.

@nafoczka, za tyle kilometrosów to zniżki 50% powinni dawać.

 

[nafoczka]

Ooo i podróż do W-wy ma swoje dobre strony siedzę i was czekam a mam na to 6 h
To teraz trochę prywaty strasznie za wami tęsknilam (bez ściemy i bez lizania ) nie było szans żeby czytać bo miałam ustalone priorytety dzieci, dom, a jak wszyscy idą spać praca (o ile trzeba) potem forum* no i na to wszystko jakieś 4 godziny. Ciesze się ze coś nadrobiłam i wrocilam i wiem co u was się dzieje bo kobieta to taka ciekawska natura

 

[roxie123]

Hejka
Ja byłam na wizycie u miejscowego , nie powiedział mi nic . Na razie brak pęcherzyka dominującego...w lewym jajniku coś się zaczyna dziać , mamy się starać i mam przyjść w poniedziałek zobaczyć jak się rozwinie sytuacja
Nie popisze z Wami za bardzo ... ogólnie czuję się do dupy . W domu ciągle problem , tutaj znowu nie wiadomo co z tą moją ow...pewnie znowu cykl stracony eh i nie wiem co mam z sobą zrobić po prostu nie mam siły

 

[Frezja_1]

@roxie123 owulacja pewnie będzie pozniej. Pęcherzyk jeszcze ma czas. fajnie masz, ze możesz sobie zrobic monit na fundusz.