asia333podlasie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Listopad 2016
- Postów
- 13 050
Dziękuję łezka2002 :* Cieszę się, że w końcu Ci się udało i mam nadzieję, że ja również bogatsza o te okropne doświadczenie też będę teraz w stanie utrzymać ciążę do końca, jeżeli oczywiście któregoś dnia się na to zdecydujemy po pogodzeniu się z odejściem naszego Synka. Wiem już teraz, że leżenie w łóżku przez całą ciążę, coś co kiedyś wydawało mi się niewyobrażalne, to żadne poświęcenie. Dziękuję Ci jeszcze raz.
Bardzo mi przykro z Twojego powodu nawet nie moge sobie wyobrazic co czujesz.
Ja poronilam w 8 tyg i to byla dla mnie tragedia mimo ze nie bylam ani w szpitalu ani nic wszystko wydarzylo sie w domu. Teraz jestem w 27 tc i powiem Ci ze strach nie mija czekam kazdego nastepnego tyg aby tylko blizej bezpiecznego terminu ze gdybym zaczela rodzic to zeby maly mial szanse przezyc.
Mam do Ciebie pytanie czy lekarz badal Ci szyjke macicy przy wizytach?
Ja mam taki problem ze niby mam dobrego lekarza ale nie bada mi szyjki jak w 12 tyg mialam ostatnie usg dopochwowe to pozniej ani razu mi tam nie zajrzal zestresowana tym jestem. Teraz wizyte mam w czwartek i jak mi nie zbada tej szyjki to nie wyjde z gabinetu takie mam postanowienie.
Trzymaj sie cieplutko.