reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Martusia bo odstawiłam leki, przed ciążą schudłam 10kg i potem utylam tylko 6 kg dużo warzyw i owoców jadłam no, a reszta to były posiłki szpitalne w ostatnim trymestrze więc wiesz. ...W szpitalach wszystko w małych porcjach i raczej zdrowe posiłki gdybym była na wolności pewnie bym więcej utyla: )
Ja ogólnie bez leków mam mniejszy apetyt i szybką przemianę materii, a bo ja wam nie mówiłam przed chorobą byłam wiecznie szczupła i chciałam przytyć, a teraz chcę schudnąć jaki paradoks: )
 
reklama
Anglestw trzymam mocno kciuki!

Gratuluje udanych wizyt i trzymam kciuki za Was wszystkie, te które starają się i co będą rodzić lub testować :-)

Ja mimo wyłącznie kp to zaczęłam rozszerzać dietę Michałkowi w 5 mcu bo biedny ciągle patrzył na nas jak jemy i stwierdziłam, że spróbuję i praktycznie od razy załapał. Jak był tylko kp to kupy były bardzo luźne i praktycznie codziennie wylewała się z pampersa i był cały ufajdany. Jak zaczęłam rozszerzać dietę to od razu były bardziej zbite.

A co do wagi to ja w ciąży przytyłam tylko 9 kg, wychodząc ze szpitala po 9 dniach byłam z wagą na zero a w ciągu 3 mcy schudłam 9 kg i tak się już utrzymuje moja waga 49 kg od 4 mcy. Ja niestety mam tendencje do tycia więc byłam przekonana, że w ciąży przywale z 20 kg ale chyba to, że tak bardzo wymiotowalam i praktycznie mało jadłam swoje zrobiło. A dodatkowo u mnie kp pomogło.
 
Doris co do ubrań dla dziecka, to zależy. Olek potrafił zabrudzić wszystko, łącznie z becikiem, kilka razy dziennie. Nie wiesz, ile będziecie leżeć. A u Ciebie w szpitalu nie dają ubranek?
Dzięki, że pytasz. Wczoraj miałam rzygaczkę cały dzień, po tabletce. Dzisiaj jest, tfu tfu odpukać, lepiej.

MisiaMonisia mi się śnią... kobiety... :) Ale na trzeźwo nigdy nic mi do głowy nie przyszło ;)

Martusia wiadomo, że każde dziecko jest przyczepione, mi chodziło o coś innego. Dam dwa skrajne przykłady. Przyszła do nas kiedyś znajoma (po raz kolejny) z synem 2 miesiące starszym od Olka. To była jakaś masakra. Mały bawił się ładnie przez pół godziny a później na zmianę ryczał, rzucał się na podłogę. Zabierał Olkowi zabawki, to Olek nie był mu dłużny, więc tamten zaczął Olka popychać, chować zabawki na stół, bo Olek tam nie sięgał. Jak tylko była jakaś sytuacja napięcia albo decyzyjna, to leciał do mamy z płaczem. Z drugiej strony dam inny przykład. Przyszła znajoma z córką młodszą miesiąc. Mała jeszcze nie chodziła, Olek tak. Dziewczynka świetnie dawała sobie radę, bawili się wyśmienicie, nie było żadnych problemów. Oczywiście tak samo zabierali sobie zabawki, ganiali się itd. Różnica była ogromna.

Dzisiaj zaszalałam :D Zasiałam kwiatki i warzywa w ogródku :D A teraz bolą mnie ręce i plecy :)
 
Ostatnia edycja:
Alza znam podobny przypadek z takimi dziećmi. Mój bratanek jest 5 miesiecy starszy od Nikosia. Jest po prostu okropny pod względem zachowania.
Jakakolwiek zabawkę Nikos weźmie do ręki to On mu ja zabiera.
Np teraz na roczku ....Nikos siedział sobie na podłodze i bawił się sam swoimi zabawkami. A Oskar (czyli ten mój bratanek) wziął w rękę klocek (taka dość ciężka kostke) i poszedł uderzyć Nikosia w głowę :( Biedny sie poplakal. Oczywiscie reakcja rodzicow Oskara to....smiech. Dla mnie to nie jest smieszne. Poltorarocznemu dziecku chyba powinni tlumaczyc ze tak nie wolno robic.
Inny przykład....jak byliśmy w lutym na urodzinach mojego brata....Nikos podszedł do samochodu jeździka Oskara .....nie zdążył go dobrze dotknąć a Oskar podbiegl i ugryzl Nikosia w rączkę (w palec dokladnie), az mial ślad. Reakcja rodziców? Kolejny śmiech i zero tłumaczenia.
Nie chce żeby chłopaki się narazie spotykali....bo czemu Nikos ma zawsze być pokrzywdzony.
Nie mówię ze moje dziecko jest grzeczne, bo też potrafi broic....Ale nie bije innych dzieci.

Jakie warzywka sialas? :)
Też wybieram się później do ogródka :)
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny,
Angelstw masz rację z tą betą. U mnie prawidłowo przyrastała i byłam spokojna ii bach, koniec ciąży. Teraz jakbym miała być w kolejnej, też nie zamierzam się kłuć.
Trzymam kciuki, żeby się udało !

U mnie w sobotę minie równy miesiąc od zabiegu, wczoraj widziałam śluz z krwią, myslałam że to @ przyjechała i się rozkręci, ale po tym pojedynczym indydencie, jest cisza i spokój... jakieś upławy tylko pomarańczowe lekko mam. Może to jakieś zapalenie? Nie wiem czy iść przed @ do lekarza, czy już poczekać aż się skończy...

W ogóle rzadko tu zaglądam, bo jak zaglądam to mi się wszystko przypomina, a ostatnio mi się śniła moja ginekolog, która mi mówiła, że miałam powikłania i że mam małe szanse na zajście w ciąże i dała mi kartkę z modlitwą.. taki to był sen realistyczny, że się obudziłam cała upocona. masakra.
 
MisiaMonisia to niezły łobuziak... Chociaż Olek miał ostatnio takie zapędy dyktatorskie w żłobku że ręce mi opadły. A zasiałam duuużo :) Kalafior, marchewkę, pietruszkę, pomidory, rzodkiewkę, buraki i nie pamiętam, co jeszcze :)

Iśka ja to w ogóle nie mogłam wymówić słowa poronienie, dopóki nie zaszłam ponownie w ciążę. Dopiero wtedy dołączyłam do forum i dzieliłam się swoimi lękami.
 
iśka90 pamiętam że ja miałam zaleconą wizytę oraz USG miesiąc po zabiegu, i wtedy jak poszlam to było dopiero po owulacji. Myślę, ze hormony wracają do siebie i ze takie plamienia moga się zdarzać.

Pisałyście o wyprawce do szpitala. Na pierwszy poród szłam nieźle obładowana, a na drugi miałam chyba z połowe tych rzeczy :) Kosmetyki do pielęgnacji sa malo potrzebne, bo zwykle zalicza się tam jedną kąpiel, więc co najwyzej jakiś krem do pupy plus pieluszki i chusteczki nawilżające. /dla dziecka mialam zestawy body kopertowe oraz pajacyki - po 5- 6 szt. Skarpetki i rekawiczki niedrapki, czapeczka. Kocyk, rożek. Smoczek ;) Laktator mozna przygotowac w domu zeby ktoś dowiózł w razie potrzeby. Pieluszki tetrowe do wycierania piersi i buzi dziecka z mleka. Koszule nocne 3 szt, jedna na poród i codziennie do zmiany. Można przygotować kolejne w domu w razie potrzeby dowieść. Warto przygotować w domu ubranie dla siebie na wyjście ze szpitala, razem z ubraniami dziecka np kurtki czy kombinezony żeby nie nosic tego ze soba do szpitala. Ja zapomniałam, ale szczęście mama mi spakowała, bo zakręcony mlody tata może zapomniec że ma glowę na karku. Bielizne dla siebie na zmiane- używałam majtki poporodowe siateczkowe wielorazowe, goraco polecam - ok 6szt. Biustonosze miękkie ok 3 szt. Recznik 2 szt, klapki kąpielowe. Szlafrok i pantofle do chodzenia. Plyn do higieny intymnej, tantum rosa, octanisept. Mały szampon oraz plyn do mycia lub mydlo.

Każdemu życze, aby spędził w szpitalu nie więcej niz te 2 dni :) wtedy trzeba dowozić systematycznie, odemnie także odbierali brudne ubranka codziennie.
 
Cześć dziewczyny,
Angelstw masz rację z tą betą. U mnie prawidłowo przyrastała i byłam spokojna ii bach, koniec ciąży. Teraz jakbym miała być w kolejnej, też nie zamierzam się kłuć.
Trzymam kciuki, żeby się udało !

U mnie w sobotę minie równy miesiąc od zabiegu, wczoraj widziałam śluz z krwią, myslałam że to @ przyjechała i się rozkręci, ale po tym pojedynczym indydencie, jest cisza i spokój... jakieś upławy tylko pomarańczowe lekko mam. Może to jakieś zapalenie? Nie wiem czy iść przed @ do lekarza, czy już poczekać aż się skończy...

W ogóle rzadko tu zaglądam, bo jak zaglądam to mi się wszystko przypomina, a ostatnio mi się śniła moja ginekolog, która mi mówiła, że miałam powikłania i że mam małe szanse na zajście w ciąże i dała mi kartkę z modlitwą.. taki to był sen realistyczny, że się obudziłam cała upocona. masakra.


witaj ja wlasnie dostałam @ miesiąc po zabiegu na początku tez dwa dni miałam plamienia ale później się rozkrecilo
 
reklama
tak w ogóle witam dziewczynki i zarazem życzę milej nocy i kolorowych snów
P.s chyba u każdej dziś była piekna pogoda bo forum nie trzeba za dużo nadrabiać z czego się ciesze dziś bo ja dziś bylam akurat strasznie zagoniona ;)
 
Do góry