reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dziewczyny śliczne zdjecia:-)

Jestem po wizycie...niestety strasznie wkur***na :wściekła/y:. Rano dostałam tel. z Przychodni ze nie ma mojej Pani Dr bo ma pogrzeb w rodzinie (myślę ze zmarła jej mama......kiedys mi opowiadała ze ma ponad 90 lat).....Skierowali mnie do innej Przychodni, duzo dalej od tej......... jeszcze do tak wrednego lekarza że szok. Moja mama opowiadała że ten lekarz odbierał jej porody :szok:. Jest po 70-tce......Po prostu masakra. Podważał zdanie mojej ginki. Stwierdził ze jakbym do Niego chodziła to On nie wysłałby mnie na zwolnienie tylko musiałabym chodzic do pracy bo poronienie czy krwiak to nie choroby i z tym idzie żyć :baffled: Takze z wielkim bólem wystawił mi L4 .........na dodatek tylko na 14 dni:confused:. Przepisał mi Duphaston (2 opakowania), kazał chodzić a nie leżeć ......no i "zero słodyczy", mimo że cukier mam bardzo dobry. Jego zdaniem słodycze prowadzą do poronień :confused: He? Co za nawiedzony Gość. Powinien już siedzieć na emeryturze a nie przyjmuje pacjentki. W kolejce siedziałam ponad 3 godziny......Masakryczny dzień:wściekła/y:
Zwolnienie mam do 3 września.......najgorsze jest to że w przyszłym tygodniu moja ginka idzie na urlop i wraca chyba dopiero 8 września. Czyli będę musiała jeszcze jechać raz do tego konowała. Gorzej jak mi nie da kolejnego zwolnienia:baffled:. Nie chce wracać do pracy........to praca w kuchni..........przecież nie posadzą mnie i nie będę siedziała.
Jutro zadzwonie do swojej przychodni i zapytam czy moja gin będzie w czwartek normalnie przyjmowała.......mam nadzieję ze tak to pojade do Niej i musi mi dać skierowanie na usg bo inaczej bez skierowania mi go nie zrobią.......no i podpytam czy moze tego 3 września będzie położna to moze Ona by mi wypisała zwolnienie żebym nie musiała jechać do tego idioty!!!!
Mam takie nerwy że szok :wściekła/y:
 
reklama
Dziękuję za kciuki i proszę o jeszcze hehe...:)test planuję zrobić w środę :)Mam nadzieje,że już pokaże to co chcę zobaczyc:)
Misia to faktycznie trafiłas na jakiegoś wrednego lekarza.
 
Dziękuję za kciuki!!!
Jestem po wizycie, TORBIELI NIE MA!!!!!!!!!!!!:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
W lewym jajniku pęcherzyk dominujący wielkości 12mm, śluzówka macicy 12mm.
Kolejna kontrola za miesiąc, bo miałam przyjść w 5dc ale gina nie było a dziś 10dc, więc gin nie wie czy ta śluzówka to odpowiednia do dnia cyklu czy też dalej coś tam jeszcze zalega (bo ostatnio coś tam jeszcze zalegało. W każdym razie mam zielone światło. ;-)
 
Hej Dziewczynki:)
A ja z Piwnicznej wczoraj wrócilam:) wyjazd bardzo udany i pogoda dopisała:)

Misia
Faktycznie stary........ (zgred:p) hahaha

ONA
Trzymam mocno kciuki&&&&&&&&&&&

DORIS
Zazdroszcze dominującego pęcherzyka:) Ja jutro idę na kolejny monitoring, niestety małe szanse, że lekarz czegoś się doszuka, bo to 16 dc , no chyba ,że tak jak pisałam bedzie jakas opóźniona owulacja....

Dziewczynki
Piękne te Wasze brzusia:) buziaki od Ciotki Lumi;)):-D:-D:-D:-D:-p
 
Misia :angry: co za typ!! Niech lepiej ustąpi miejsca młodszym lekarzom!! :wściekła/y: nie jestem za dyskryminacją starszych ludzi w pracy ale jak ma mieć jakieś swoje przestarzałe rady dla Ciebie to niech je lepiej zachowa dla siebie...a z tym L4 to przegiął po całości!! Tak ja wiem że poronienie nie jest chorobą, a zresztą...niech on się puknie w głowę!!!

ONA no to czekamy do środy!! ;-) &&&&! :tak:

Doris
wieści rewelacja! :tak: to do dzieła Kochana! :-D &&&& ;-)
 
Doris, świetne wiadomości! :) trzymam && :tak:

Ona - a jakieś objawy, coś teges śmieges? ;-)

Misia - biedotko... co za jakiś dziwny typ się trafił... ja kiedyś trafiłam na taką ginkę, która nie uznawała żadnej antykoncepcji... :nerd:

Ja mam złe przeczucia niestety :-(nie udalo się raczej ...
 
Edytko, nie Ty jesteś wielka,tylko brzuszek ;-)pozazdrościć :happy2:
Angelstw, ładny i spory brzusio. Wygląda na to, że maleństwo rośnie jak na drożdżach:tak:

Doris, SUPER :-) !!! Za efektywne działanka &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
ONA, szykują się chyba dobre wieści :tak:
Masha, a kiedy się nie/spodziewasz @ ?

Misia, współczuję. Oby się udało do Twojej gin jeszcze wcisnąć. Mój gin też nie jest zwolennikiem zwolnień, ale powiedział, że to moja decyzja i jeśli będę chciała to nie ma problemu. Ale jeśli teraz zaciążę po raz czwarty to ciekawa jestem jak do tego podejdzie... czy zaleci mi zwolnienie, czy również mi tę decyzję pozostawi :confused:

Pierwszy dzień w pracy jakoś zleciał... Po pracy poszłam do szwagierki na herbatkę a jutro do psiapsiólki się wkręciłam na obiad, żebym sama za dużo w domu nie musiała siedzieć....
 
reklama
MashaFre nie poddawaj sie......mysl pozytywnie :tak: Ja wierzę że sie udało ;-)


Dzwoniłam właśnie do Przychodni.....mojej ginki nie będzie w tym tygodniu :baffled: Zarejestrowana jestem na 8 września......wtedy wraca po urlopie. Mówiłam położnej że 3 września mam usg ale nie mam skierowania, powiedziała ze mam iść na to usg tylko nie dostanę wyniku do reki......że kiedyś jak będę już miała skierowanie to wtedy mi dadzą wynik :-(A ja chciałam pokazać zdjęcie Maluszka mężowi......
Drugi problem jest taki że L4 właśnie mam do 3 września...........pytałam co dalej.......Połozna powiedziała ze jak chce to mam jechać do tego lekarza u którego byłam wczoraj.......Powiedziałam "że wolałabym nie".....a Ona na to "no tak, to normalne ze wolałaby Pani nie jechać tam" :-p Widać chyba pacjentki miały go dosyć.
No więc mam podjechać 1 września do Przychodni do której chodze i może przyjmie mnie inny lekarz (który przyjmuje popołudniami, ale nie prowadzi ciąż)........ale może sie nie zgodzić na wystawienie mi wcześniejszego L4 (czyli od 4 września - 3 dni wcześniej)........Jeśli odmówi to będę musiała jechać jeszcze dalej niz wczoraj do jakiejś Pani Dr i moze Ona wystawi mi L4. Jeśli też sie nie zgodzi no to............będę musiała wrócić do pracy :-( Jestem zła.
Bo jakby ten ch** nie mogł mi wczoraj wystawić zwolnienia do tego 7 września........nie byłoby problemu.
 
Do góry