reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Juchu normalnie trzyma Cię w napięciu,te skurcze,fałszywy alarm,no pieknie.Już by moglo się zacząć c'nie?
Loi to Ty jeszcze torbę masz nie spakowaną?pakuj się,masz czas ,ale po co potem nerwowo pakować :)
Tu na forum jest ostatnio spokojnie to fakt.
Magda ja to mam termin na styczeń,Kat też
TAKŻE nie wiem kto jeszcze przed Tobą i za Tobą w mniejszym odstępie.
 
reklama
Nisiao, myślę, że jak Magda rozpocznie w grudniu, to potem Was parę bedzie, co nie? Coś mi się zdaje, ze Dziewczyn w 20którymś tygodniu jest troszkę, prawda?:-):-):-)
 
Jeszcze sie nie rozpadlam :) Wzielam wczoraj ciepla kapiel i troche mi ulzylo, pozniej znowu sie zaczelo ale najbardziej bolaly mi plecy w dole (krzyz)myslalm ze juz nie wytrzymam i pojade na ip ale sie polozylam i zasnelam. Przespalam tak do rana i dzisiaj troszke lepiej, czop dalej odchodzi to pewnie po tej amnioskopi..
 
Dorotka, no ja Cię proszę!!!!!:-):-):-):-):-):-):-)
Serca nie masz!!!:-):-):-):-) trzymasz se to Pierwsze Miejsce i trzymasz:-):-)

A tak na powaznie, to ile masz jeszcze czekac, jesli porod sam sie nie rozpocznie? Kiedy jakas wizyta czy cus?
 
U mnie z okresu wychodzi na 16-18 grudnia, a z USG 10-13 grudnia. Moja mama i mnie i moją siostrę urodziła dokładnie 7 dni przed terminem, więc może uda mi się wysypać szybciej :) A Ty Dorotka już nie czekaj, tylko się rozsypuj!!! :)
 
Teraz są pojedyńcze skurcze, bolesne, ale słabsze niż w nocy i dużo rzadziej. Bolą mnie plecy na dole, już m. zmotywowałam, żeby mi rozmasował to na chwilę ulżyło. Jutro termin i wizyta, więc jak się nie rozsypię przez noc, to jutro dowiem się czy coś się tam zaczyna. Coś mi się zdaje, że mała urodzi się już w październiku :-p
 
witam nowe Aniołkowe Mamy, światełko dla Waszych Aniołków
[*]

lena starałam się czytać forum by nie przegapić info od ciebie, ale ciężko było pisać bo łzy same lecą.. tak bardzo mi przykro że to wygląda tak a nie inaczej.. wiem, że żadne słowa Cię nie pocieszą i nie chodzi tu o pociesznie, przytulam i chcę Ci napisać, że wierzę, że przytulisz w końcu swojego małego zdrowego dzieciaczka, że będziesz mogła w pełni cieszyć się macierzyństwem, wierzę, że to kiedyś nastąpi. mocno wierzyłam w to, że Hani się uda, że coś będzie można jeszcze zrobić, cokolwiek. Z całego serca życzę Ci siły byś mogła przetrwać ten tragiczny czas w Twoim życiu, tak bardzo mi przykro, że kolejny raz Cię to spotyka.. Mam nadzieję, że masz tam możliwość skorzystania z pomocy psychologicznej.. Nie ma tutaj mądrych słów, ale są szczere , dobre życzenia prosto z serca i nadzieja, że ten niewyobrażalny ból ustąpi kiedyś miejsca szczęściu i radości z okazji narodzin zdrowego dzieciątka.. Dla Hani
[*]
 
reklama
Do góry