reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Juchu, no wlasnie, przesadna higiena powoduje grzybka. A ludziom się wydaje, ze na odwrót i jak się grzybek pojawia to jeszcze intensywniej się wzorują tam na dole ;) Ale to to ja juz nie od dziś wiem.
 
reklama
Kat ja mysle że ja to sobie dorobilam w szpitalu,raz ze antybiotyk to jeszcze czesto sie podmywalam,tu w ruch poszly husteczki laktacyd nawilzane i kurde plyn do higieny.
Co w takim razie mam stosować do mycia,slyszalam że mydlo glicerynowe jest dobre...
Kurcze a takie klucie w srodku w macicy jakby igla to moze byc powiklanie....
Jak ja sie boje że to zaszkodzi malej....

Wiecie zawsze po tej diagnzie ze szpitala,że cos z tymi wodami mniej mam itp,mimo ze moj gin rozwial to wszystko,to jest zasiane ziarnko niepewności ,a co jak rzeczywiscie cos nie tak i jeszcze ta pieprzona infekcja sie doczepila.Jeszcze kurde choroba mnie bierze..rany.
Lykam syrop z cebuli co wieczor mleko z czosnkiem i kurde mam nadzieje ze mnie nie rozlozy
 
Nisiao, wiele kobiet się boryka z grzybica w ciąży. jakby to zagrażało nienarodzonym dzieciom to nasz gatunek dawno by juz wyginął. Nic maluchowi nie bedzie, nie panikuj, spokojnie. Mi lekarka mówiła, żebym do podmywania używała raczej na co dzień po prostu wody a jesli juz czuje, ze muszę czegoś użyć to mydła glicerynowego albo zwykłego mydła. Chodzi o to, żeby nie podrażniać i nie wybijać dobrych bakterii.
 
Witajcie dziewczyny.
Jeszcze 3 tygodnie temu bylam na majowkach. Niestety dzis jest 19dpp.
Mam do was pytanie bo moze macie wieksza widze.
Moje poronienie bylo bezbolense, 2 dni krwawienia reszta to plamienie. Poronienie samoistne w 6t2d.
Od kilku dni mialam plodny sluz ale temp. wariowala, do tego bol jajnikow, tak jak zwykle w okresie okoloowulacyjnym.
Wczoraj pojawilo sie plamienie, tak poznym wieczorem. Dzis z koleii juz delikatnie krwawie. Nie mam skrzepow ani nic takiego,
Zastanawiam sie czy tak szybko mogl okres przyjsc? To niespelna 3tygodnie po stracie. Beta w czwartek byla jeszcze 175 i spadala srednio szybko.
Nie wiem czy zaznaczac na wykresie nowy cykl czy jeszcze poczekac.



Dziekuje za kazda odpowiedz, co prawda w szpitalu mowili ze mam przyjechac gdyby mnie cos niepokoilo, ale glupio jechac ze zwyklym okresem a niestety mam w pracy mlyn i nie mam kiedy sie wyrwac
 
Hej hej:-)
Przepraszam, że tak cicho ostatnio, chodzę rozdrazniona, zniechęcona i tym samym bez weny, a jeszcze i mnie od wczoraj przeziębienie dopadło :baffled:
Gardło boli z lewej str:baffled: nos z rana przytkany i ogólnie rozbita jestem..

Z fajniejszych info, to w pt zrobiłam zakupy apteczne, a wczoraj zwiezlismy łozko, materac kupimy po 10 października. Jeszcze nie wiem, kiedy spakować torbę do szpitala..

Kat gratuluję 24!:-):-) Co do wagi i mierzenia dziecka, to też jestem za! Fajnie, że masz kompetentną i doswiadczoną gin, ale uważam, ze powinna maluszka poogladac i przynajmniej te 3 wymiary sprawdzic - glowa, brzuch i kość udowa. Ja między innymi dlatego chodziłam do 2, bo ta druga bardziej dokladne usg robiła i za kazdym razem mierzyła małą, a ja byłam spokojniejsza.:tak:
 
Paulamc, anilewe, przykro mi, ze poznajemy się w takich okolicznościach.

Anilewe, w tym pierwszym cyklu organizm ma prawo robić różne dziwne rzeczy. Hormonalnie jest zupełnie do góry nogami. Mój po poronieniu samoistnym od razu był jak w zegarku, ale u mnie beta rosła fatalnie od początku i spadek do zera zajął jej raptem kilka dni. U Ciebie jeszcze beta jest i póki nie spadnie, organizm bedzie trochę skolowany. Najważniejsze, ze spada. A z okresem, jesli Cię niepokoi, wcale nie jest głupio iść. Możesz iść do przychodni, nie musisz do szpitala. Ja za nnowy cykl uznalabym pierwsze krwawienie po wyzerowaniu bety. Przed tym traktowalabym to jako ze organizm się jeszcze oczyszcza i dostraja.

Loi, dziękuję. Jeszcze 16. Rany, jaki kawal drogi. Jakoś te tygodnie teraz w ogóle mam wrażenie, ze mnie do niczego nie przybliżają. A Ty te torbe to zapakuj juz, co Ci szkodzi, ze bedzie stała? Niech stoi. A po co masz się w razie czego denerwować.

Ciekawe, jak Dorotka.
 
Dorotka, już się rozpakowałaś? :-) dajesz kochana dajesz, bo musi się tu w końcu coś ruszyć:-):-) Juchu, też byś się już wzięła za rozpakowywanie:-):-)

A tak w ogóle to po mnie która rodzi? Magda, chyba Ty, prawda?:-):-)

Kat, tylko ja jakoś weny do pakowania nie mam:-):baffled: choć zastanawiam się, czy zabrać ze sobą torbę szpitalną na wycieczkę weekendową w przyszlym tygodniu:baffled::-) jedziemy do ustronia w sb rano, wracamy w nd, rozpocznę wtedy 37tc ..:baffled::-)
 
Może dorotka urodziła? Ja miałam ciężką noc, od 22 skurcze, co godzinę pobudka, krzyże bolały niemiłosiernie, o 4 już byłam w desperacji, żeby jechać do szpitala, ale stwierdziłam, że poczekam aż skurcze będą częstsze, nie bardzo uśmiecha mi się siedzieć dłużej w szpitalu niż trzeba przez te zawalone zatoki. I w końcu nie pojechałam i dobrze, bo zdaje się, że to znów fałszywy alarm.
 
reklama
Juchu, zlituj się :-):-) teraz już nic się nie dzieje?

Magda, :-)chyba nie ma, tak mi się zdaje.. ale pewności nie mam, jeśli którąś pominęłam, to bardzo przepraszam:-):tak:
 
Do góry