reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
OneMoreTime, katherinne dziekuje wam za odpowiedz. mieszkam w irlandii i niestey zwykly lekarz w mojej przychodni nic mi nie sprawdzi. w zasadzie jeszcze 4 dni i licze ze dowiem sie co nieco w szpitalu na kontroli. poprosze o usg to sie dowiem czy juz jest czysto.
dzis mam znow bole jak na owulacje, ale okres sie nie rozkrecil tylko tak delikatnie krwawie. ale napewno moj organizm wariuje

bardzo pozytywnie nastawiacie, jak sie patrzy na wasze suwaczki i te rozmowy juz o szykowaniu sie po malu na porody

zycze wam wszystkiego dobrego, spokojnego porodu

a tym ktore dopiero co radza sobie ze strata pamietajcie ze zza kazdej chmury kiedys wyjdzie slonce.
ja bede walczyc i wy tez sie nie poddawajcie!!

Lena2405 bardzo mi przykro.
 
Lena tak strasznie mi przykro :-:)-:)-( dla Hany (*)(*)(*) co do laktacji to nie wiem, mam nadzieję że szybko wrócisz do zdrowia... wiem że nie ma teraz takich słów które by cię pocieszyły ani sprawiłyby że poczułabyś się lepiej, ale wiem że Bóg nas kocha a Hanę musiał szczególnie pokochać że zabrał ją do siebie jako pięknego Aniołka, nie możesz się obwiniać bo to była Jego decyzja i nic na to nie poradzimy:-(... w dzienniczku siostry Faustyny usłyszałam też, że Bóg nie da człowiekowi cierpieć ponad to co jest w stanie znieść, w to pewnie też nie jest łatwo uwierzyć ale mam nadzieję że dasz radę, pamiętam o tobie w modlitwach, przytulam cię mocno
 
Lena zapalam
[*] dla Hany. bardzo mi przykro.
Laktacja powinna ustapic po kilku dniach, ja dostalam w trzeciej dobie, a ustała jeszcze po kilku dniach, piersi byly jak kamienie i strasznie bolalo:(bardzo sie meczylam i zalowalam ze nie wzielam lekow w szpitalu, w Polsce przepisuja bromergon ale w Anglii tez maja jakies leki moze co przepisza?
(bromergon to bromocriptinum, stosowana przy zbyt wysokim poziomie prolaktyny)
 
Ostatnia edycja:
lena tak jak pisała eve bromergon - hamuje wydzielanie prolaktyny.. zapytaj czy coś takiego możesz dostać, może mają odpowiedniki. chroniłaś Hanę, zrobiłaś wszystko co mogłaś, nie na wszystko mamy świadomy wpływ, jestem pewna, że byłaby dumna z tego, ze jej mama jest taka dzielna..

nisiao grzybica w ciąży nie jest niegroźna, jedna z naszych forumek straciła dzieci przez to, niestety nie pamiętam już czy tekla czy katka. masz jednak świeżą tą sprawę i gin będzie miał ją pod kontrolą, nie piszę tego by Cię straszyć, lepiej wiedzieć niż przegapić. wiem, że panikujesz ze wszystkim, to normalne, przeżywasz po swojemu i masz prawo. grzybica, która trwa jakiś czas jest niebezpieczna, początki nie są więc u Ciebie sprawa jest pod kontrolą. pamiętaj - pytaj gina o wszystko i dzwoń jak coś się dzieje, nie ma się czego wstydzić, lepiej zareagować w odpowiednim czasie. ja żurawit brałam całą ciążę i plu witamina c 100 mg ( dawka w ciąży ). papier polecam Ci nieperfumowany a do szpitala zakup w aptece nakładek na sedes - ja kupiłam zanim poszłam rodzić, strach myśleć co tam jest, a jeszcze widok ciężarnych korzystających z toalet a nie myjących po tym rąk.. ehh
kwiatuszek weź się za siebie - chociaż ja też wyglądam już trochę jak cień ;-)

anilewe to może być jeszcze oczyszczanie, nie zawsze są skrzepy, ale równie dobrze może być @. organizm trochę fiksuje po #, dopiero następne krwawienie może dać konkretniejszą odpowiedź.


loi jak najbardziej spakuj już torbę, wziąć ze sobą też nie zaszkodzi, będziesz spokojniejsza.


juchu dowcipnisie z tych skurczów, ale na pewno masz już dość, oby przyszły już konkrety.


dorotka Ty też już na pewno zmęczona, już niedługo :)


paulamc trudno ocenić czy to dobrze czy nie, że tak szybko dostałaś @ po zabiegu, reakcja organizmu zazwyczaj jest nie do przewidzenia, poronienie może namieszać w każdą stronę, łącznie z brakiem owu zaraz po # i zazwyczaj dlatego kobiety czekają dłużej na @. lekarz powiedział, że po 3 miesiącach możecie się starać, tak naprawdę te 3 miesiące są dla Twojej psychiki bo po pierwszej @ po zabiegu już można się starać, nie udowodniono, że odczekanie coś daje ( chodzi o minimalizowanie ryzyka kolejnego poronienia), jeśli organizm nie będzie gotowy to zapłodniona komórka się nie zagnieździ, a jeśli będzie to zdrowa ciąża może być już w pierwszym cyklu po @ po poronieniu.


malgonia wszystko wywróciło się do góry nogami - to zupełnie inny świat, priorytety, nawet ja i mój mąż jesteśmy inni.. Zojka ma czerwone gardełko, byłam u pediatry już dwa razy bo morfologia i mocz do zrobienia - jutro idę znowu, może dostanie antybiotyk, oby nie musiała. poza tym w miarę ;) kolko-gazy znośniej, zaczęła się już świadomie uśmiechać - wszystkie smutki i irytacje przechodzą na widok tej rozśmianej dziąsełkowej buźki.. zresztą sama zobaczysz jaka to kupa radości - często z przewagą kupy hyhy :-D


eve ja tak miałam ( wzrost skąpy ) - dwóch ginów powiedziało to co Ty usłyszałaś, więc probiotyki i za jakiś czas ewentualnie kontrola.


kat ja uważam, że ciąża powinna być kontrolowana na usg - stan dziecka, wód, szyjki, dojrzałość łożyska. na każdym etapie ciąży może coś pójść źle i niezaglądanie z powodu przekonań może się okazać niepotrzebnym narażaniem matki i dziecka. choćby szyjka może się rozwierać od strony macicy i w badaniu na samolocie gin tego nie zobaczy - skutkiem może być rozwarcie szyjki, uwypuklenie pęcherza płodowego do pochwy, przedwczesny poród, ale można temu spróbować zapobiec zakładając pessar lub szew okrężny jednak trzeba to zobaczyć na usg. skoro można robić usg w ciąży to raczej są badania dopuszczające takie praktyki - długofalowe skutki są nieznane, jednak to fale ultradźwiękowe niesłyszalne dla nas, a przecież jesteśmy w zasięgu promieniowania elektromagnetycznego ( telefony, sprzęt agd, to co działa na prąd) - to ma już udowodniony wpływ na człowieka.. noworodkom w szpitalu robi się usg przezciemiączkowe mózgu a przecież mózg się wówczas intensywnie rozwija, moim zdaniem nie udowodniono szkodliwości tego badania ale też nie wiadomo jak wielu dzieciaczkom uratowało życie zrobione w odpowiednim momencie usg na wizycie kontrolnej ( kontroli podlega poza dzieckiem szyjka, łożysko, pępowina, poziom wód ). jeśli miałabym takiego gina to chodziłabym do dwóch, jak loi - nikt nie jest nieomylny a podstawą zaufania do lekarzy jest kontrola ;)
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny drogie, doradzcie mi prosze - czy z ropnym katarem to juz trzeba iść do lekarza? Teraz po nocy, to mi takie "cuda" z lewej dziury wyszły... wszystko żólto pomarańczowe, glowa i gardlo po tej str troszke bolą, ale ogolnie nie jest zle, nie goraczkuje.
To mam to konsultować z lekarzami? Czy nie musze? Przejdzie samo po czosnku, Prenalenie, wit C i plukaniu gardla Septosanem?
Ja sie oczywiscie martwie, czy choroba malej nie zaszkodzi...
 
Kat, odniose sie do tego, co Pleni napisala a propos usg na każdej wizycie - nawet ta moja "starsza" gin, przy kazdej wizycie robi usg, by sprawdzic ilosc wod, zobaczyc, ze serce bije, kto wie, co sobie jeszcze zobaczy w ciagu tych paru minut, ale przynajmniej takie usg zrobi. Ta druga mlodsza, tak jak wspomnialam na usg poswieca mega duzo czasu i wszystko sprawdza. Nie wyobrazam sobie nie miec choc podstawowego usg na kazdej wizycie..
 
Loi ja bym skonsultowała z lekarzem, lepiej niepotrzebnie iść niż potem się mordować z antybiotykami. W każdym bądź razie lepiej, że schodzi taki katar niż miałby zalegać.
 
reklama
Juchu, co mialo zejść po nocy, to już dawno zeszło, teraz czysto i zupelnie swobodnie oddycham.
A jak noc u Ciebie? Skurcze jakieś? Porod? :-D O ktorej wizyta?
 
Do góry