reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Ilona, nikt sie nie bedzie smial. Nic a nic. W zasadzie @ po zabiegu troche czasu ma, wiec... teoretycznie 6 tygodni, mnie sie zwykle wyrabialy w okolicach 40 dni po zabiegu. Co do cyklu... Na poczatek (bo tak chyba najlatwiej) sprobuj zaobserwowac sluz. Kiedy pojawia sie taki bezbarwny, ciagliwy jak bialko jajka, to zaczynaja sie dni plodne. Mozesz tez mierzyc temperature, ale to dosc upierdliwe jest bo trzeba co dzien o tej samej porze, po min. 3h calkowitego spoczynku (czyli najprosciej rano) i zapisywac wyniki w postaci wykresu. Interpretacja wykresu przy standardowym cyklu jest latwa, ale to mierzenie... Doustnie, a najlepiej dowcipnie.
yes2.gif

Aga_cina... W piatek minie rok od odejscia naszego malenstwa. Tez mi jakos niefajnie w zw. z tym. Niby jestem znow w ciazy, niby powinno byc lepiej, a jednak pamiec malenstwa ktorego nawet nie zdazylam zobaczyc, sprawia ze jest mi cholernie smutno. Coz... "Zapale swieczke w oknie, bezimienny aniolku, niech cie prowadzi przez mrok..."
 
reklama
Dziękuje za słowa otuchy .Dziś jest 6 dzień po zabiegu ale czuje sie fatalnie brzuch już boli tylko troszkę ale słaba jestem strasznie.Problemem jest dreptanie bo zaraz mam zawroty głowy itp pewnie trochę udziału ma w tym pogoda bo duchota okrutna ,ale i tak troche mnie to niepokoi też tak miałyście ?
A teraz z troche innej beczki mam syna 13 l i córkę 11 l która bardzo przeżyła nasza strate ,bardzo sie cieszyła z wyczekiwanej wymarzonej siostrzyczki...:-(Dzis ze swoją przyjaciółka wzieła na spacer jej miesięcznego braciszka jak zobaczyłam ja z wózkiem ...rozpacz czemu nie dane nam bylo...bardzo chciala bym jeszcze mieć maleństwo ale mam obawy że po tym wszystkim mąż juz nie bedzie chciał...a latka leca 35 l mi stuknie wtym roku.
Mało delikatna koleżanka gdy dowiedziała sie ze jestem w ciąży stwierdziła po holere mi pieluchy w tym wieku kiedy dzieci mam odchowane i święty spokój:szok:,mam wrażenie że wiekszość ludzi tak reagowało...
 
Fasolka, 35 lat to... smarkula jestes.;-) I mowie to jako Naczelna Geriatria Watku. Ja mam 43 lata skonczone w marcu, moje najmlodsze dzieci w styczniu skonczyly 19 lat. Poprzednim razem babka w Child Centre dajac mi pakiet startowy (karta ciazy, ulotki o przemocy w rodzinie, o paleniu w ciazy itp.) zrobila duze oczy, kiedy sprostowalam jej, ze facet z ktorym przyszlam to nie moj partner tylko syn (20 lat roznicy - to by byla ale perwersja!:-D) i spytala: "I ty jeszcze chcesz miec dzieci??" Grzecznie odpowiedzialam ze owszem, ale to co mi po glowie chodzilo bylo dalekie od przyzwoitosci. G... komu do tego jak rodzine planujemy. U mnie akurat jest tak, ze ja mam dzieci, ale moj partner nie i chcielibysmy zeby mial szanse na doswiadczenie rodzicielstwa. Jak sie komus nie podoba, niech nie patrzy. O! A faktem jest, ze jak kobieta ma juz odchowane dzieciaki i okazuje sie ze jest w ciazy, to ludziska patrza na nia jak na ofiare nieskutecznej antykoncepcji... Albo idiotke. Coz - mnie to tam ani ziebi ani grzeje.
 
Nie wiem... Mnie po zabiegu jakiekolwiek krwawienie przeszlo w ciagu dwoch dni. I nie przypominam sobie zadnych skrzepow - czysciutko od poczatku, w sumie nazajutrz to juz tylko plamienie.
 
fasolka35 [*] dla Twojego aniołka, przytulam cię mocno. Ludzie czasem chca pocieszyć i gadają "coś co w ich mniemaniu powinno spełnic zadanie" niestety raniąc aniołkowe mamusie, fakt faktem co kolwiek by nie nie powiedzieli - nie pocieszyli by cię, czasem lepiej nic nie gadac ino właśnie przytulić.

ja sie zbieram na cmentarz juz od 13 stej... zapalic świeczkę pod krzyżem i nie potrafię sie przemóc, kupiłam jeden wielgachny znicz dla nich trzech (niech im te światło pozwoli się odnaleźć) ale nie styka mi odwagi .... pierwszym moim aniołkom zaczełam palić świeczki dopiero przy pierwszym święcie wszystkich świętych ... i gdyby nie okoliczność święta... jak sie dziś zastanawiam nie wiem kiedy bym to zrobiła. W każdym bądź razie pierwszy dzień dziecka był bez znicza. Pozstanowiłam wczoraj że od dnia dziecka nie bedę już kurzyć i mam nadzieję że chociaż z tego są ze mnie dumni.

o kude, sorki ale czytam na raty i edytuje na bieżąco
EwelinaK26 gratulacje :D niekiedy krechy pozaują się z opóźnieniem poczytaj se ulotkę zafasolkowana kobitko, zrób sobie dla pewności drugi test ale dwie krechy to dwie krechy jak sie pokazała to nie bez przyczyny, plastikowa wyrocznia czasem sie myli ale tylko wtedy gdy odpowiada nam negatywnie :D
 
Ostatnia edycja:
witaj fasolko. Jedni po zabiegu czują się w miarę dobrze, a inni wręcz przeciwnie. Z tego co piszesz jesteś tą drugą. Ja też słaniałam się na nogach. I też leciały ze mnie skrzepy. Raz taki duży, że aż go oglądałam bardzo dokładnie, zawinęłam w papier i pokazałam mężowi jak wrócił z pracy. Przestraszyłam się bo myślałam że to może.... Ale to normalne oczyszczasz się. Ja krwawiłam, plamiłam jakieś 3 tygodnie. Zapalam
[*]
 
Ilonka1990 && za babcię
Bibiana ja sobie ich tez podobnie wyobrażałam
kłaczek mimo iż fotka z przed 2 lat nie dała bym ci jakieś 35-36 lat max, tylko myślałam że ty chodzisz cały czas uśmiechnięta, a tu proszę poważna mina ;p
no jak soon to niech sunie do cie bie juz ten list :D powodzonka
a_gala nic sie nie stresuj my wszystkie bedziemy jutro kciuki trzymać && wiec będzie wszystko ok

właśnie AS tez sie chciałam zapytać, bo myslałam ze może gdzieś wyjechała i może przeoczyłam posta, chociaż sie dziwiłam bo gips

asia1987 ciesze sie że z Twoim maleństwem wszystko dobrze, do gina chodzisz prywatnie czy na NFZ?

poroniona84 ja powiem tak z naszych staranek zostawiałam wszystkie testy negatywne też - wyrzuciłam je teraz w kwietniu, fakt faktem pozmieniały sie kolorki ale na żadnym negatywnym druga krecha mi sie nie pojawiła a z pozytywów nie znikła (jeden z pozytwów - mój sobie schował - nie pozwolił mi go wyrzucić i trzyma go w biurku...) więc co ... mhmm nieoficjalnie ci gratuluję i kurcze zrób next test jesli masz wątpliwości :D
 
Ostatnia edycja:
Jestem i ja Babolki
Witam koleżankę Fasolkę , współczuje Ci z powodu straty , ale dobrze że z nami jesteś . Ja miałam plamienie ok 7 dni , raz większe , raz mniejsze , ból brzucha i ogólnie złe samopoczucie a psycho do bani . Spokojnie czekaj a wszystko wróci do normy.
Mamy troche wspólnego : tez mam 35 lat , dwie odchowane córki i myślę o 3 maluchu. Trzymaj sie.
Kłaczek , Wasze fotki jak najbardziej pasują do moich wyobrażeń :-) Dobrze że choć sms przyszedł . Polska służba zdrowia niestety nie jaży co to telefon komórkowy.
Zjola , no ja wszystko rozumiem , ale żeby te braki w dostawach prądu u ciebie miały jakiś skutek! :-DTo wtedy Ci wybacze że cię tu nie ma.
Poroniona i Ewelina - kolejna parka nam się szykuje , proponuje jak reszta pań -powtórzyć test za jakieś 2 dni , i to z rana.
Karolcia81 , nie wyrobie się z tobą kurcze , a chciałabym oj! chciała . Może agacina dołączy jak zielone dostanie . Obu Wam życzę cobyście się za długo nie musiały starać!!!!
AS , napisz co tam u ciebie , jak noga? Byczysz się po tej maturze?

Tymira,Bibiana,IZW , Marti,Asia , Magnusik cmokasy:)

Aha , Ilona - mnie się spodobał taki napis na pomniku : "Nie stójcie i nie płacznie nad nami , bo nas tu nie ma"
 
Ostatnia edycja:
reklama
Fasolka35- kochana tulę Cię serdecznie i zapalam światełko (*) dla Twojego Aniołka , wiem ,że to trudne ,ale nie przejmuj się gadaniem ,że w takim wieku nie powinno się już planować rodzicielstwa to bzdury , bardzo mi przykro ,że poznajemy się akurat w takich okolicznościach , jedno co mogę doradzić to żebyś poczytała wątek badania po poronieniu i zrobiła te podstawowe tak na wszelki wypadek żeby wykluczyć jakiekolwiek ryzyko, nie podawaj się i walcz o swoje maleństwo.
Jeśli chodzi o dolegliwości po zabiegu to ja miałam skrzepy ,a potem już tylko krew krwawiłam ogółem przez 3 tygodnie potem przerwa i potem coś na wzór @ wystąpiło pamiętam ,że długi plamiłam potem po każdej @, zawroty głowy też miałam ogólne osłabienie lekarz przepisał mi wtedy żelazo i pomogło, bo czułam się bardzo słabo.

witajcie wiecie co nie wiem czy to leki czy pogoda czy coś innego ,ale spałam dziś jak zabita do 13stej :szok: szok.
Czekam na mojego ślubnego jeszcze z pracy nie wrócił , chmurzy się u nas chyba jakąś burze przywieje wiaterek taka duchota dziś ,że szok.

Czarna- a ty kiedy rozpoczynasz staranka?
Kłaczku - nie wiedziałam ,że pasztetu w ciąży nie można , może stwórz własną dietę kobiety w ciąży i nam ją opisz mi się przyda na zaś:-D:-D:-D:-D
Ilona- podzielam zdanie Czarnej też mi się podoba ten napis na pomniku
wiecie co automat się nam popsuł był u nas pan od pralek ,ale czeka nas niestety serwis ,a najgorsze jest to ,że na pytanie czy można jej użyć odpowiedział ,że bęben dotyka grzałki i się trze (strasznie wali) i ta pralka mogła nas nawet zabić szok dobrze ,że nic się nie stało.

Wszystkim dzieciaczkom, fasolką i Aniołkom życzę wszystkiego najlepszego z okazji dnia dziecka:tak:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry