reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Czesc dziewczynki!
U nas ok, jakos ostatnio nie mam dużo czasu na kompa, o wszystkich pamiętam i wszystkie całuję!
anulka- trzymam kciuki za niepalenie
kłaczek- jestem dobrej wiary co do twojego jaja i pomalutku do przodu :)
As, zjola- mam nadzieję, ze gorączka i angina juz opanowane!

Ilnona1990 Bardzo mi przykro, dla twoich chłopców
[*]

Wierz mi jest nas tutaj przynajmniej kilka, ktore rodzily w połowie ciąży przez bądz niezauważone, bądz zbagatelizowane problemy z szyjką.

Podobnie jak ty, urodziłam dwóch chłopców w 21tc juz 2 lata temu. Ratować oczywiscie nie chcieli i wcale im tego nie mam za złe. Juzio urodził się martwy, Karim pożył dosłownie chwilę...
U lekarza bylam dwa dni przed i co? I nic. Pamiętam, ze tego dnia poszłam spac z bólem pleców, ale duzo stałam i wcale mnie to nie zaniepokoiło, o 6 rano obudziłam się ze skórczami. Pojechalismy do szpitala i 3 cm rozwarcia
Ja już teraz nie mam pretensji, bo przez moją felerną szyjkę podczas porodu znaleziono trzecie "łożysko", ktorego nie było widac na usg, po badaniach okazalo się ze to zasniad groniasty inwazyjny, wyżerało mi to dosłownie macicę. leczyłam się chemią i dziękuję Bogu, że nie usunięto mi macicy, bo w takim stadium to najbardziej prawdopodobne wyjscie i cieszę się że nie było żadnych przeżutów.
Musielismy odczekac rok od zakonczenia chemii zeby ponownie się starac, starania zajęły kolejny rok, a teraz jestem ponownie w ciąży. Za kilka tygodni mam miec założony krążek i nie odpuszczę jesli ktokolwiek będzie miał jakies ale.
Najprawdopodobniej jak zajdziesz ponownie, będziesz musiala miec założone szwy bądz krążek. Moja siostra rodziła dwa razy w 20tc zanim się lekarz skapnął że wypadało by szew założyć. więc u nas to chyba dziedziczna sprawa

Życzę ci kochana dużo siły. Płacz jesli chcesz. nie daj sobie niczego wmówić, że jeszcze młoda, że jeszcze będziesz miala dzieci. Jasne, to prawda, ale za tymi chłopcami będziesz już zawsze tęsknić...

Pytasz kiedy się możesz starać? macica musi dojsc do swoich dawnych rozmiarów, kilka miesięcy odpoczynku jej nie zaszkodzi, na pewno lekarz ci powie kiedy dokładnie możesz. teraz leż odpoczywaj, wkoncu jestes w połogu. Mam nadzieję ze oprócz antybiotyku dostałas też leki na zanik pokarmu.

Buziam;-)
 
reklama
ilona zobaczysz że jeszcze będziemy pisać o ,,pierdołkach,, i śmiac sie. Czas goi rany , wiem coś o tym.
Czas nie goi ran, czas uczy żyć z tymi ranami.

Ilona1990
- witaj, choć żal, że musiałaś do nas dołączyć.
[*]
[*] Ja bym na Twoim miejscu na dzień dobry zmieniła lekarza i poszukała innego. Lekarz, który widzi problem i nic z tym nie robi nie jest dobrym lekarzem. Niestety. Poczekaj aż ciało będzie gotowe i powodzenia i zostań z nami będzie Ci raźniej.

Bibiana - chcesz, żeby Filip musiał się wstydzić za Twoje myśli wśród innych Aniołków? Wstyd kochana!

Aniunnia - witaj, co u Ciebie? Ach myślami Cię ściągnęłam.

Kobietka22 - tak czytam co tam u Ciebie i cieszę się, że wszystko się prostuje powolutku. Życzę @.

Anulka - gratki, może suwak papierosowy Ci pomoże, jak zobaczysz, że dni uciekają.
 
Ostatnia edycja:
Anulka- dobrze ze przeprosiłas syna.No a teraz czas na rzucenie fajek.
wiem wiem łatwo powiedziec a gorzej zrobic.sama paliłam ale musisz kochana sie zawziaść i bedzie ok.
Trzymam kciuki.
ilona1990-witaj kochana.Strasznie mi przykro z prowdu Twoich skarbów.
Ja urodziłam martwą córeczke w 38 tygodniu ciązy i 4 miesiace pozniej zobaczylam dwie piekne kreseczki.Wiem nie jest Tobie
łatwo ale uwierz zadnej z nas nie jest.Boje sie ale wiem ze wartwo bo moja córeczka jest juz w dorodze i jeszcze troche i bede
tulic ja w ramionach.Musisz myslec pozytywnie to polowa sukcesu a reszta sama przyjdzie z czasem.
Nauczysz sie z tym zyc.nigdy nie zapomnisz, zawsze bedziesz kochac chlopców.
U mnie chęc posiadania kolejnego dziecka byla duza i sie udalo i Tobie tez kochana tobie tego zycze z całego serca.
Bibiana-przytulam i trzymaj sie.nie zakladaj maski placz kiedy chcesz masz do tego prawo.
 
Bibiana - to co ja napisałam a propo wstydu (tak jeszcze kwestii wyjaśnienia) to dotyczy wyłącznie Twoich myśli, że już przeżyłaś to co miałaś przeżyć, natomiast tak jak Karollcia pisze nie zakładaj maski i jak Ci źle to rycz, na pewno przyniesie ulgę.
 
Emy - gratulacje i powodzenia!! jasne ja też teraz już będę mądrzejsza i sama będę walczyć o krążek i jasne że zmienie lekarza!!! a temu powiem co myślę już jutro! dostałam lek na powstrzymanie porodu, ale wczoraj moja lekarka zleciła masę badań bo słychać u mnie jakieś szmery w sercu i nad aortą płucną... hmmm

karolcia33 - Tobie też gratuluję bardzo mocno!! moja chęć posiadania dziecka też jest duża i mam nadzieję, że teraz się uda!!
 
Jejku mam nadzieje że wytrwam z tymi fajlami, w sumie najgorzej jest rano , wiecie co zrobiłam?tak szorowałam zeby że aż mnie dziąsła bolą , takie sztywne troche są , bo sobie pomyslałam ze to mi pomoże, wiem głupota ale zobaczymy.
Dziś jade do dermatologa z młodym bo palec wskazujący od urodzenia ma brązowy cały . Jak zrobie zdjęcie to wam pokaże. Dosyć dziwnie to wygląda , teraz już wszyscy sie przyzwyczaili ale początki w szkole były smuytne bo dzici mu dokuczały że grzebie ....wiadomo w czym. Jak ktoś nie zna to sie zastanawia czy to z czekolady czy co.Ile razy ktoś mówił ,, chłopczyku niech mama ci palec umyje,,:-). Wiadomo że z takimi zmiaanami trzeba uważać.Zobaczymy co lekarz powie.
Lilijanko no tak w sumie masz racje że czas nie zagoi do końca ran , mnie bardziej chodziło o to ze po jakims czasie potrafi sie z tym balastrem zlych doświadczeń normalnie funkcjonować , bo z początku raczej jest to trudne.
hmmm....nie pale już 18 godzin.
Ilona jak sie dziś czujesz?
Zjola jak młody?
Kłaczku co tam?
Czarna przecież możesz nam pomarudzić nie?
Bibiano - Balbinko uśmiech prosze;-)
Emy buziaki;-)
Kasie 2, magnusik, IZW, poroniona,onaxxx, karollcia i wszystkie niewymienione -buzka.
Oj mam dziś dobry dzień , w sumie powinnam mieć doła przez fajki bo nie ukrywam że sie trzęse cala ale dam rade!!!18 godzin i 15 minut jupi!!!!
kobietka22 ja trzymam &&&& za Ciebie .Bedzie dobrze.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Emy - ciesze sie że u ciebie wszystko ok.chyba goraco masz co?
ilona1990- uda sie uda na pewno trzeba w to wierzyc.Gdybym w to nie wierzyla to pewnie nie zdecydowalabym sie na kolejna ciaze.Ateraz wiem ze bedzie dobrze.
anulka-kochana trzymam kciuki.jestes twarda nie daj sie tym fajką. no ciekawe co to za zmiany w tym palcu u twojego syna.
 
karollciu no co lekarz to inaczej mówi , jeden żeby zostawić i nie ruszać inni że trzeba zobaczyć co w środku jest. W sumie nie ma takiego dnia żeby wyszedł z domu z nieposmarowanym palcem na słońce, ale wiadomo dobry dermatolog powienien wiedzić najlepiej. zobaczymy.
Wszystkie Fasoleczki w waszych brzuszkach niech sobie grzecznie tam siedzą i czekają ...Wasze Mamusie same najlepiej wiedza kiedy będziecie mogły przywitać sie po tej stronie brzuszka.Dziewczyny dla Was dużżżżo zdrówka.
 
Anulka brawo!! Mala propozycja. Mniej wiecej wiesz ile paliLAS i jak czesto kupowaLAS papierosy. Ile razy mialabys kupic fajki, odkladaj te kwote do pudelka/sloika/puszki i zobacz jak sie zbiera kapitalik na zupelnie inne sprawy. Mozesz sobie za to zrobic jakas ekstra przyjemnosc, albo kupic cos fajnego.
Hejka, Emy! Na razie spokojnie i rzeczowo - czekamy. Oczami wyobrazni juz widze dwa wyjscia - nie ma zarodka to kicha, albo jest zarodek to jest panika zeby przezyl. Nauczylam sie, kiedy ogarnia mnie strach radzic sobie z nim. Odwoluje sie albo do relaksu Silva, albo do... modlitwy.
Anulka, nic.:-) Rajmund wrocil po nocy, slonko swieci na razie przynajmniej, skocze sobie po zakupy... Kompletny spokoj.
 
reklama
witam się z kawką poranną siedzę w domku i się nudzę jak ja bym chciała już mieć jakąś pracę no ,ale cóż trzeba rozsyłać cv i cierpliwie czekać, w poniedziałek mam wizytę u psychiatry idę na rozmowę i przedłużyć leki , kurcze ,że też musiało na mnie trafić będe rozmawiała o planowaniu dzieci przy tej chorobie mam nadzieję ,że w moim przypadku to był jednorazowy incydent podobno tak też bywa przy zespole paranoidalnym :tak:
trzymam kciuki za wszystkie staraczki , fasolki i za zielone światełka:)
 
Do góry