reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Silentenigma a nie mówiłam, że będzie OK! Ja Cię chyba zamorduję. Spokój, spokój i jeszcze raz spokój. Dzidziuś przyjdzie na świat cały i zdrowy! Wspomnisz moje słowa :)

Magnusik żadnego piwka ani winka. Sorry Winetu. Ja mam swoje przyjemności a Ty swoje. Chcesz się zamienić? Ja chętnie :)

Anulka kuruj się. Sposób leczenia niczego sobie :) Mój młody też mówi żal.pl :)
 
reklama
hej dziewczyny
czy u Was też tak gorąco?
dziewczyny z malborka ja czesto bywam w waszych okolicach bo moj tata pochodzi ze sztumu i tam jeszcz emieszka siostra mojego taty a w malborku mam kolezanke ze studiów:)
u mnie ok.no moj synus wczoraj wykompla sie w fontannnie bo stwierdzil ze jest brudny:)
wiecie jak wygladal?szkoda gadac/wczesniej z kumplem wysmarowali sie piachem a potem to rozsmarowali woda
pomysly to oni maja
ciekawe co dzisiaj wymysla
 
silentenigma ciesze sie bardzo ze z maleństwem wszystko ok fotka świetna prześliczna kruszynka

kłaczek rozumiem że z włożeniem do piekarnika indomonstrum nie było problemu :D

Lady MK no to trzymam && zioła szuka kogoś do pary na tą fasolkową turę, zresztą jak sie zmieni tendencja z par na kwartety to bydzie jeszcze lepij

zioła udanej imprezki :D, my z M mamy kupione bileciki na Dźem w piątek to bydzie fajny dzionek, no i trzymam && za weekendowe fasolowe sex akrobacje bez trzymanki

karollcia33 mój M zrobił cos podobnego z moim chrzesniakiem a jego siostrzeńcem 3 letnim, tylko zamiast fontanny była kałuża, mały postanowił sobie umyc rece bo wg niego miał brudne z piasku hmm woda to woda, zamieszał w kałuży zrobiło sie błotko - rączki se wytarł o bluzkę - po czym sie poryczał że jest brudny i mama będzie zła, na to mój M ze swoją koszulka zrobił to samo co mały, a to ich tak rozochociło ze jak wrócili do domu błoto i piach mieli wszedzie - szwagierka jak to zobaczyła była w pierwszej chwili purpurowa ze złości a potem smiała sie jak my wszyscy - chłopoki wyglądały jak potwory z bagien :D jak sie myli wyszłysmy se zakurzyć podchodzi do mnie kobita "ten pani mąż to jest jakis wariot ale sie usmiałam" :D Potem okazało sie że wszystkie okna były obsadzone "widzami" i długo po tym jeszcze ludzie gadali jak to mój M nie umie upilnowac dzieciaka itp Eh te pamietne czasy ubabrane dziecko = szczęśliwe dziecko, teraz jest zupełnie inaczej :D


mnie dzis czeka troszku zalatany dzień, jade odwieźć wózek inwalidzki (na którym mój M śmigał w zeszłym roku), pierdołki dzieciaczkowe do szwagierki - które miałam na przechowaniu po jej starszym synku jak jeszcze siedzieli w szkocji, książki, pieluszki tetrowe, koń na biegunach itp
potem do paszportowego i do ikea z bonami :D
do objadu zejdzie jak nic - na szczęście jest jeszcze kapuśniak z wczoraj

ps ptoszki mi piskają, albo ich wczesniej nie słyszałam bo kojarzyłam dźwięki z odgłosami "ogrodowymi" i mi sie zlewały w całośc z ćwirkaniem innych ptaków z kosiarkami itp, albo faktycznie dopiero co sie wczoraj wykluły
 
Ostatnia edycja:
IZW jak Ty mnie fajnie nazywasz - zioła. Troszkę przekręcone ale skąd Ty wiesz, że ja i tak z ziołami mam do czynienia? Podpowiem, że w nazwisku.
 
No nie. Tak ogólnie :) Ale mnie to nie przeszkadza, mogę być zioła, najlepiej uspokajające :-) (może melisa?)
 
Karollcia, brawo dla malego! Dba o higiene i ma pojecie o kosmetyce, choc... Blachy tez sie piaskuje, tyle ze na sucho.:-D Bawilo sie dziecko po prostu. Fajnie ze taka pogoda letnia, u nas raczej chlodno bo wiatr wieje.
IZW, oczywiscie ze wlazlo, wieksze by sie zmiescilo. To calkiem pojemny piekarnik, standardowa duza, gleboka blacha (z Polski) wchodzi do niego w poprzek i z brzegu jest jeszcze miejsce na waska keksowke. Twoj M... To jest to czego ludzie nie lykaja - zabawa z dzieckiem na jego poziomie. Pamietam co o mojej mamie sasiadki gadaly jak kopala z nami pilke na trawniku przed domem i pokazywala nam figury gimnastyczne. Ze to autorytet rodzica niszczy, ze jak tak mozna niepowaznie... Alez to glupie!
 
cześć kobietki dawno się nie odzywałam ale podczytywałam was w miarę regularne:) i szczerze kibicowałam wam wszystkim razem i każdej z osobna Gratuluje gratuluje i jeszcze raz gratuluje tym które mają już swoje Żuczki pod serduchem i dalej kibicuje i trzymam &&& o dalszy wysiew, w końcu to wiosna:D a ja...? a ja chyba boje się głośno przyznać, żeby znów nie dostać obuchem w łeb, ja o swoją Kropeczkę dbam od stycznia:) wiem, że prosiak ze mnie, że się nie przyznałam wcześniej, ale tak się bałam, że się nie uda, bo wiecznie coś szło nie tak, ale teraz jak na razie jest ok, więc mogę się wam już pochwalić, że rośnie nam Maleństwo :-)
 
reklama
Do góry