reklama
Piękne dzięki anulka16, ja również trzymam &&& za przyszłe rodzeństwo dla twojego synka, swoją drogą całkiem "dorosłego" już faceta... :-) Świetnie, że ta wstrętna angina ustępuje, oby tak dalej - dużo zdrówka ci życzę...
no i to najważniejsze Kłaczku że ciebie rozbawia i tyle, fajnie jak sie ma faceta , przyjaciela i kochanka no i jeszcze równego partnera w jednym. Ja mam tylko faceta, kochanka ale partnera raczej nie. Dla mojego baba a kierownicą jest gorsza np. choć tak wcale nie jest. czasami sie różnimy i to bardzo ale coż zrobić , cza żyć dalej.Ale wiem żę gdyby jednemu z nas działa sie krzywda to drugie w ogień by poszło za nim. Więc to może przyjazn?nie wiem , dobrze że jest i tyle i na żadnego lovelasa bym go nie zamieniła.
Ostatnio edytowane przez moderatora:
no właśnie to było w tym wszystkim najfajniejsze.Masz racje jakiś cap siedzi , pierdzi w stołek , dłubie w nosie i wymyśla.Ja na takie programy nie patrze bo z racji tego że potem wszystko przeżywam(tego nie wymyślił ten cap)pewnie bym nie spała długo i bym myslała.Jak sie naoglądam o czyjejś krzywdzie to potem przeżywam do tego stopnia że sama sobie szkodze bo wtedy nerwy dają o sobie znać - dlatego nie oglądam.Dziwią mnie tylko sąsiedzi w takich sytuacjach.,,Nie my nic nie słyszeliśmy,,
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Kasia, wszytko sie zgadza z wyjatkiem zdrowia - Rajmund do debow nie nalezy. Kurcze, niezle... Mnie tam nie ma. Pierwszy raz on tak, ja nie, zwykle jest odwrotnie.
Anulka, ja mam partnera, kochanka, przyjaciela i oparcie w jednym. Czasem wydaje mi sie ze ten facet to marzenie kazdej kobiety spakowane w dosc niepozorne opakowanie. Nie rozumiem jakim cudem zadna go nie chciala...
Anulka, ja mam partnera, kochanka, przyjaciela i oparcie w jednym. Czasem wydaje mi sie ze ten facet to marzenie kazdej kobiety spakowane w dosc niepozorne opakowanie. Nie rozumiem jakim cudem zadna go nie chciala...
żadna go nie chciała bo wiedziała że Ty go weżmiesz;-)Czasami trzeba poczekać na swoją połówke. MNie sie też wydaje że jak jest w związku rozmowa , rozmowa i jeszcze raz rozmowa to można dużo przezwyciężyć.Oczywiście szczerośc podstawa tejże rozmowy.A ja właśnie z tych co nie potrafią rozmawiać. Nawet mój mi ggada zę ja wole esa napisać ,,kocham Cie,, jak powiedzieć . Taka zamknięta jestem w sobie , jakaś taka eh ...sama nie wiem.
tak , tylko ja taka nie nauczona uczuć jestem tzn. okazywania ich i czasami wiem że mój też chce być chwalony , przytulony bez okazji a mnie to z trudem przychodzi. Ostatnio jak mu powiedziałam że jestem z niego dumna to aż miał łezki w oczkach bo wie że mnie dużo kosztuje taki opis.Co innego jest z synem , z nim to jakby to powiedzieć inna bajka , przytulańce , buzki , kocham cie na okrągło- ucze go obdarzania miłością sama tego nie potrafiąc. Ja pierdziu!!!Ja od małego taka byłam ale to niedobrze mieć taki charakter, natomiast jak mnie chwyci czasami to wszystko wykrzycze , czasami nawet za dużo, potem żałuje.Jak teraz patrze na mojego śpiącego już to nawet jak se pierdnie to i tak go kocham.ja to chyba już ide spać bo pierdoły pisze.
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
silentenigma
Zaangażowana w BB
igusiad
jak milo ze tu ktos z Malborka
do szpitala stwierdzilam ze nie jade bo najblizsze przyjecia na oddzial sa za okolo2tyg. a ja za 4tyg mam USG w INVICTA wiec sie nie oplaca jechac na oddzial
https://www.babyboom.pl/forum/members/igusiad-89565.html
jak milo ze tu ktos z Malborka
do szpitala stwierdzilam ze nie jade bo najblizsze przyjecia na oddzial sa za okolo2tyg. a ja za 4tyg mam USG w INVICTA wiec sie nie oplaca jechac na oddzial
https://www.babyboom.pl/forum/members/igusiad-89565.html
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 66 tys
Podziel się: