Emy nawet tak nie myśl bo ciąża to szczęście i tyle .Współczuje ci tej ósemki , ja na szczęście wyrwałam bo mialam przez nią porażenie nerwu twarzy(to dopiero było gęba sparaliżowana przez 3 tygodnie ,p ól twarzy nieruchome ale nieważne)no tak to jest że te ósemki naciskają na nerwy i boli jak cholera.Miejmy nadzieje że przestanie.Masz racje chyba wybiore sie do innego gina zamiast sie faszerować czymś co może pomóc ale nie musi a może zaszkodzić.Mój M. też jest taki samolubny tzn. ma takie akcje (bliżnięta) raz tak raz do rany przyłóż. Ogólnie ni emoge narzekać ale jak coś nie po jego myśli to wszystkich terroryzuje bo musi być na jego.Już sie przyzwyczaiłam i olewam jak ma takie przypały. Ale;-) ogólnie dobry z niego chłop. ósemki mogą być w dziąśle całe życie i sie nie wybić ale jak już dadzą o sobie znać to MASAKRA.Ja po porażeniu sie dowiedziałam że mam je wszystkie 4 w dziąsłach.
Ostatnio edytowane przez moderatora: