reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

no właśnie ale ten fembion nie ma witaminy A czy jest ukryta pod jakąś dziwaczna nazwą? no ale niestety nie ma żelaza, wapnia itp

własnie czytam skład tego Prenatalu:
1 tabletka zawiera:
Wapń (węglan wapnia) 200 mg 25%*
Witamina C (kwas L-askorbinowy) 100 mg 125%*
Żelazo (fumaran żelazawy) 60 mg 428,6%*
Cynk (cytrynian cynku) 25 mg 250%*
Niacyna (amid kwasu nikotynowego) 18 mg 112,5%*
Witamina E (octan DL-alfa-tokoferylu) 7,38 mg 61,5%*
Witamina B6 (chlorowodorek pirydoksyny) 2,6 mg 185,7%*
Witamina B1 (monoazotan tiaminy) 1,84 mg 167,3%*
Witamina B2 (ryboflawina) 1,7 mg 121,4%*
Witamina A (beta-karoten) 1200 µg 150%*
Kwas foliowy (kwas pteroilomonoglutaminowy) 800 µg 400%*
Witamina D3 (cholekalcyferol) 20 µg 400%**
Witamina B12 (cyjanokobalamina) 4 µg 160%*


*% zalecanego dziennego spożycia

** 20 µg witaminy D3 = 800 j.m. witaminy D3

wygląda na to ze nie ma idealnego zestawu dla kobiet w pierwszysm trymestrze
a z racji na to że wg najnowszych badan kwas foliowy nie jest przyswajany przez co druga kobietę...troche to dziwaczne że nikt nie produkuje samej metafoliny zebysmy mogły zastapić "tradycyjny kwas foliowy" i nieryzykowac przedawkowania jakieś witaminy
 
reklama
Dokladnie to mam. Stoi sobie na polce, od czasu do czasu lykam sztuke w ramach "bomby". Zawartosc wszystkiego w stosunku do dziennego zapotrzebowania jest tam cholernie wysoka. No, moze z wyjatkiem wapnia, a to akurat sie przydaje.
 
witaminy witaminami, a tak na prawdę organizm i tak najlepiej przyswaja wszystkie wartości odżywcze z pokarmów. istnieje opinia, że syntetyczne środki to ściema i organizm wcale ich nie przyswaja...
 
To obawiam sie ze dawno bym sie rozpadla. Chocby kwestia zelaza, ktorym juz kilkakrotnie ratowalam sobie poziom hemoglobiny... Sztucznego zelaza.
 
no racja co sztuczne to sztuczne, ale nawet jak sobie zrobisz analize pierwiastkową (żałuje że nie zrobiłam bo nie wiedziałm że coś takiego się robi) i wyjdzie ok to nie ma sie pewności że w trakcie sie "równowaga" nie zaburzy. Ja wymiotowałam cały czas jak łykałam fiolik to - na wszelki wypadek odleżałam swojew bezruchu żeby sie "przetrawił", potem brałam witamine B6 na te wymioty i troszke pomogła, potem okazało sie że ph moczu jest zasadowe i miałam brać witaminę C. Co z spozywanych posiłków zanim je zwymiotowałam sie przyswoiło nie wiem ... wydaje mi się że nie ma złotego środka
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry