reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Dziękuję Kochane :-) Dziekuję ewa33, Antila, Ika_s :-D

Czekam na resztę :-D Mam nadzieję, że któraś przyłączy sie do marcóweczek :-).

ewa33 na przyszłych mamusiach jest juz mały wątek marzec 2008 :-) Zapraszam :tak:
 
reklama
wow dziewczynki jestem pod wrażeniem. Super! :-) A co Wy tak wszystkie na raz? Czyżby to było zaraźliwe? :-D;-) Jeśli tak do domyślam się, że wszystkie użytkowniczki tego forum też wkrótce zostaną zainfekowane tą cudną "chorobą" (z czego pewnie bardzo się ucieszą). :tak:
Ooooo.
Tylko, że mnie też to dotyczy!!!! :szok: W sumie to nie miałabym nic przeciwko następnemu dziecku tylko trochę przerażałaby mnie wizja pociech rok po roku. ;-)
 
anna_ajra czy ty widzisz co się tutaj dzieje? zajrzałabyś do nas kochana!
Ika_s to mam nadzieję, że się spotkamy przy okazji Twoich odwiedzin u rodziców. Byłoby super!!!!
 
:rofl::-D:rofl: !!!Wow!!! :rofl::-D:rofl:
Dziewczyny, z radości,
to chyba zaraz oszaleję!!!

Ale się dla Was cieszę!!!

Niezmiernie GRATULUJĘ

Co za radość!
:biggrin2::-D:laugh2::-)

P.S. Muszę nadrobić zaległości i przeczytać wszystko. Zaraz odpiszę!
 
Już wszystko wiem ... :happy2:
ewa33 - GRATULUJĘ!!!
AMK - GRATULUJĘ!!!

assiahelen - GRATULUJĘ!!!
:rofl::-D:rofl:
Aż nie mogę uwierzyć, że tak się nam poszczęściło!:cool: Jestem taka szczęśliwa! Dziewczyny, musiałyście być pracowite:-p... Tak trzymajcie!:yes:

assiahelen - niestety nie ma żadnej metody na pokonanie tego typu strachu. Ja mimo, że jestem już w 12tyg. (licząc od ostatniej @), to często wsłu****ę się w swój organizm i sprawdzam w toalecie, czy nie ma czasem plamień. Najchętniej kupiła bym sobie USG i sprawdzała, czy dzidzia żyje... Ale jest też i nadzieja i pewne zaufanie do lekarza prowadzącego. Mąż mnie przede wszystkim wspiera i wybija głupie myśli z głowy.
Każda metoda jest właściwa o ile okaże się dla Ciebie pomocna.
Mi pomaga mój mąż, nadzieja i wiara (modlitwa).
Będzie dobrze! Nie możesz się zadręczać, bo to w niczym nie pomoże! Musisz być dzielna!:wink:
post_ptaszyna - ja pamiętam, że jakieś niecałe dwa miesiące po poronieniu moja koleżanka z pracy zaszła drugi raz w ciąże. Było mi strasznie przykro... i w głębi duszy tak sobie myślałam, że to ja powinnam mieć dzidziusia pod sercem... Wiem, że to przykre... Ale domyślam się, co czujesz i jestem z Tobą! Głowa do góry!
fogia - nasz znajomy był "lepszy". Tak popił z kolegami z pracy, że obudził się w rowie bez (właśnie) obrączki, portfela, komórki, dokumentów i ... uwaga... okularów!
Także musisz dostrzec te dobre strony swojego męża. Ważne że jest z wami! Mamy tylko jedno życie... musimy się nim cieszyć...
Mam nadzieję, że ta prawdziwa historia (z resztą świadka na ślubie mojego męża) Ciebie choć troszkę pocieszyła :wink:
Aha... co za piękna nowa szata graficzna:rolleyes:... fiu, fiu... extra suwaczki se zarzuciłaś :cool: Fogia... o czym Ty piszesz??? Cytat: "Tylko, że mnie też to dotyczy!!!" - Co?!:oo: Ciebie dotyczy?:confused::confused::confused: Ciążą!?:biggrin2:
Antila - :wink:
patii, Lila - dziękuję za miłe słowa!:happy:

Pozdrawiam Was serdecznie
Ściskam i buziam mocno!

 
dzięki anna_ajra ot tak potrzebowałam zmiany w życiu to sobie zmieniłam suwaczki. :-) Co prawda jeszcze nie zaciążyłam ale trochę się obawiam, że mnie zarazicie. ;-)
Mój mąż bardzo chce drugiego dziecka. Ja też ale jeszcze nie teraz, najpierw muszę doprowadzić się do porządku po ciąży. Mam okropne problemy z zębami, kośćmi, stawami, że o wypadaniu włosów i łamliwych paznokciach nie wspomnę. No i trochę się obawiam, że znowu będą problemy, że będę musiała leżeć, a przecież Filipcio tak malutki i wymagający ciągłej uwagi. Tak więc wolę odczekać rok, max dwa lata.
 
Tak sobie pomyślałam, że muszę często tu zaglądąć, to może również się zarażę:tak::-D
Miłego dnia wszystkim życzę
 
No to uwaga :-) zarażam! ;-) :-)
Właśnie wróciłam od mojego gina, no i pogratulował..,kazał brać witaminki i folik...i mam zrobić usg. to założymy kartę ciąży..Więc ja niewiele myśląc,powiedziałam że przyjdę do niego (prywatnie )dziś wieczorem tylko na usg.
Aż się boję tego usg.:-(...wiem że serdusza może jeszcze nie być..bo za wcześnie..No ale zobaczymy...
Sciskam was wszystkie mocno :-)




dev071pr___.png
 
reklama
Ewuś gratuluję jeszcze raz, daj znać po usg:-)Mam nadzieję, że podłapałam troszkę "zarazków":-D
 
Do góry