reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
nie kazano mi wogole przychodzic!mysle aby isc prywatnie w 9-10 tym tygodniu, a do tego czasu denerwowac sie. Owulacje mialam w 17-19 dniu cyklu. Mam juz dosyc. Nic juz nie zdzialam co bedzie to bedzie.
 
Witajcie babeczki
Ja raczej jak zjola, narwana trochę. moj tez wszystko w sobie tłumił a nasze kłótnie to był monolog w moim wydaniu, co doprowadzało mnie do obłędu. muszę powiedzieć, że po 7 latach zaczął uczestniczyć w kłótniach, co sobie chwalę, bo przynajmniej mówi co mu na sercu leży

EwelinaK trzymam kciuki, zdrowiej szybko i oczywiscie daj znac co sie wam wykluło w tym m-cu.
jakis młody ten gorzowski gin, nie znam. moze i dobry. leczy w wojewódzkim? ostatnie wiesci jakie słyszalam o tym szpitalu ze maja go zamknąć. ale to juz kilka lat temu. w gorzowie bylam tylko raz u gina, jeszcze w liceum, jakis stary dziad, ktory mnie wygonił z gabinetu bo chcialam tabletki anty
Najlepsze wspomnienia mam od gina w Katowicach, znajomy znajomych, tak tez sie do niego wybrałam, bo on niby jakis dobry, poszllam do niego po 22.00 a za mną jeszcze 5 kobiet czekało. A w związku z tym ze pan doktor przepracowany :)))) zasnął
dobrze, ze nie przy badaniu, ale przy wypisywaniu recepty, 5 recept zmarnował zanim wypisal jedną prawidłowo. myslałam, ze spadnie z krzesła, przysypiał co minutę. zaczęłam sie rozglądać po gabinecie, czy nie ma gdzies jakiejs ukrytej kamery i czy mnie ktos nie robi w konia.....
oh, to było przezycie

A mój kochany mąż kiedyś mi wcisnął kilka kropli cytryny do nosa. nie pytajcie jak ja się na to zgodziłam, sama nie wiem. był przekonujący, chciałam mu wierzyć. powiem jedno, nie próbujcie

dzis na obiad szpinak, chyba przez kłaczka wczoraj przypomniałam sobie jej opowieść o zupie ze szpinakiem, nietety na stoisko z zeleniną wysłałam m, a to nie zna umiaru, kupił mi chyba kilo szpinaku :) będzie jadł do bólu, az się nauczy kupować mniej

kłaczek, Maroko to piękny kraj i wcale nie taki dziki. Jeśli płacą tyle co na wyspach, można się odkuć finansowo, bo koszty utrzymania praktycznie zerowe
 
Ostatnia edycja:
aga2323-na twoim miejscu to bym nie czekala do tego 9-10 tygodnia.Po co ci tyle nerwów Poprostu idz teraz do innego gina nic mu nie mów co tamten powiedzial tylko tyle ze jestes w ciazy a reszte zostaw mu.I zobaczysz co ten powie.
 
Aga, nie mam pomysłu. Mnie w 6 tygodniu serduszko jeszcze nie wyszło, ale dzidzia było widać... Kurcze, może sprzęt do d... albo ginka ślepa?
Emy, nie daje mi spokoju Twoja lista zakupów z bazarku. Boszszsz... Tyle "dobroci" za marne grosze, do tego słońce i ciepełko za free... Przed świętami jakoś Rajmund mi oznajmił że jedziemy do Maroka bo firma otwiera nowy zakład w Casablance. Spytałam tylko kiedy i czy już się pakować. A on żartował. Faktycznie uruchamiają w Maroku fabrykę, ale on się nie wybiera. Tłumaczę - żarcie niedrogie, mieszkania niedrogie, a on mi że klimatyzacja nas zeżre. No tak, zimny drań co to 20 kilka stopni i już za gorąco. A co ja mam powiedzieć? Tłumaczę jak komu mądremu, że słońca mi trza jak każdemu depresyjnemu, że to wcale jeszcze nie Afryka bo Gibraltar o rzut naleśnikiem, że neta pewnie mają więc co za różnica czy 2, czy 3 000km od domu? Pokazał lizaka i szybciutko schował - sadysta c'nie? Mnie to Maroko po nocach się śni teraz - wiem że jeszcze bardziej inaczej niż tu, ale da się żyć na bank. Tyle że swojego warsztatu by tam nie miał a tu już cokolwiek pooswajał rzeczywistość. Przeprowadzka byłaby wariacka, koty pewnie by się ugotowały, choć zawsze można ogolić.
 
Ostatnia edycja:
Karollcia, nigdy nie lubiłam zimy. Do tego mam naturę włóczykija i lubię poznawać świat - nie rusza mnie że obca kultura, inni ludzie, lubię się wgryzać, smakować, węszyć inne wiatry. Cóż... Byłoby fajnie, ale obawiam się że zostajemy w tej zasmarkanej wiecznie Anglii.
 
witam serdecznie

podczytuje ten wątek- cały czas sie zastanawiam dlaczego???a ponoc nigdy nie poznamy odpowiedzi

w niedziele stracilam naszego aniołka w 6 tyg ciazy...wczesna ciaza ale mimo wszystko cierpimy z mezem


pozdrawiam Was sedrecznie
 
klaczek-no ja raczej tez do tych co nie moga miejsca znaleśc należe.Tylko narazie nie mam opcji gdzie się wyprowadzić ale nie powiem pewne plany sa ale czy wypalą to nie wiadomo, nie będe mówila gdzie żeby nie zapeszac.Narazie z wiadomych przyczyn wszytsko jest przesunięte a potem sie zobaczy.Napewno nie zostane w warszawie a w rodzinne strony tez za bardzo nie chcę wracać.No zobaczymy czas pokaże gdzie mnie zawieje.
mikusia-witaj kochana światełko dla Twojego Aniołka (*)
na pytanie dlaczego nigdy nie uzyskasz odpowiedzi będziesz je soie zadawała do konca zycia.
zostań tu z nami.Forum naprawdę pomaga.przytulam
 
reklama
dziekuje Karolcia- potrzebujemy wsparcia tymbardziej ze bardzo ocze3kiwalismy naszego dzidziusia- a samo poronienie ciagnelo sie ponad 5 dni- bo nasi cudowni lekarze nie wiedzieli co ze mna zrobic...czy czyscic czy czekac az sama sie oczyszcze w szpitalu spedzilam 3 dni...

przytulam Was kobietki zapalam swiatełka za Wasze Aniołki
[*]
 
Do góry