Linnea, dzięki dobra kobieto.
Dyskomfort ma się chyba nieźle - w krzyżach łupie, brzuch boli jak diabli, ale potopów takich jak przy pierwszej @ po czerwcu nie ma - spoko jest. To i dobrze bo przy okazji poronienia dość się wypompowałam.
Asia, nie jęcz.
U mnie było pełne 39 dni, poprzednio równe 40, ale mówi się o 6 tygodniach, czyli jak mnie matma nie zawodzi42 dniach - doczekasz się.
Mart trochę przyśpieszyła, ale ona już bardzo nie mogła się doczekać - niecierpliwe dziewczę.;-)
Emy, nawet nie to... Zwykle się nie kłócimy, to był naprawdę drugi raz na przestrzeni kilku lat, ale wq.. mnie mój mężczyzna. Zrobiłam wczoraj sprzątanie, w czym nie jestem orłem bo ja bałaganiarz jestem rasowy i sprzątać nie cierpię. Ot, ogarnęłam blaty w kuchni chowając po szafkach to co stało niepotrzebnie, pomyłam je, poodkurzałam całą chatę... Tu wykładziny są wszędzie poza kuchnią, a odkurzam na kolanach wybierając z wykładzin kocie kłaki bo się wbijają, a na szafirowej wykładzinie białe i rude widać jak cholera. Odkurzanie zajmuje trochę czasu. Ok. Wymyłam podłogę w kuchni, posprzątałam łazienkę. Oczywiście żarcie jak zwykle też zrobiłam, koty nakarmione, wyczesane, zakupy zrobione. Byłam z siebie zadowolona bo wydawało mi się że sporo zrobiłam, że w chałupie "przejaśniało". No to mi się czepnął że pranie wisi na suszarce nie zdjęte i nie porozkładałam do szuflad upranych już, suchych rzeczy leżących w sypialni. Mówię, że robiłam inne rzeczy. "Przez 12 godzin??" I pojechał ze on zapier... jak dziki muł (to prawda) żebyśmy pod mostem nie wylądowali bo młody albo ma pracę albo nie, ja ostatnio nie pracuję, a ja mogłabym chociaż podstawy ogarnąć... I się zaczęło. Bo akurat tego dnia byłam zadowolona z efektów działań, zrobiłam więcej niż zwykle robię i raczej oczekiwałam innej reakcji a tu d... No to się poryczałam. No to mi powiedział żebym się nie chowała za płaczem. No to dostałam qrwicy przeziębionej i poszłam spać na kanapę do salonu żeby mu spania nie utrudniać - późno było a on rano do pracy. To przyszedł za mną żebym wracała do sypialni przytulić się i spać. CO?? Przytulić się?? Eh... dupianka kompletna. Wczoraj wieczorem dzwonił z pracy z przeprosinami...
Boszszsz.... Ale masz ceny na bazarku... Ja chcę do Egiptu! Rajmund miał możliwość wyjazdu do Maroka - tam otwierają nowy zakład - ale powiedział że za daleko, za gorąco i w ogóle dziki kraj. Bu. Mnie tam ciepło nie przeszkadza.
EwelinaK, to tradycyjna męska kuracja. Mój mi tak kiedyś zapodał ze śliwowicą herbatkę, chyba pól na pół. Po pierwszym łyku miałam świeczki w oczach.
Justyna, ja bym skonsultowała. Może to tzw. ciąża biochemiczna, ale warto mieć oko na sytuację.