Cześc dziewczyny...
ja już po wizycie.. i jestem załamana... ryczę jak porąbana.. Moje życie to pasmo nieszczęść.. Otóż nie wiadomo czemu nie mam @.. badanie i usg wskazuje na to, że wszytsko jest w porządku... cysty nie ma... Dostałam luteinę na wywołanie @.. I teraz rzecz która dobiła mnie na maxa to ilość zleconych badań... Morfologia,crp, tsh, ft4, mocznik, jakieś ASPAT, ALAT.. i coś tam jeszcze.. To mam wykonać na dniach... Tak samo jak wszelkiego rodzaju: toxo, chlamydia, rózyczka itd...Z tym ,że chlamydii nie zrobią mi ani u nas ani w busku w szpitalu i po to jedno badanie muszę jechać do kielc( choć nie wiem gdzie).. Potem w odpowiednich dniach cyklu wszelkiego roidzaju progesterony, fSH, testosterony, prolaktyna i inne (napewno wiecie które) a pozniej powtórzyć w innych dniach cyklu... I jeszcze dostałam niby skierowanie , ale napisane na normalnej kartce do poradni genetycznej na badania ... ja i mój P... Oczywiście wszytsko dostałam na normalnych kartach tylko z pieczatkami, ale z prywatnego gabinetu, więc podejrzewam, że za wsyztsko muszę zapłacić.. Czy tak nie jest?? Załamało mnie to bardzo... Jeśli znacie ceny to podajcie proszę... Na genetyczne mam jechać do krakowa..na ul. wielicką...