patka82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2011
- Postów
- 289
Witam cieplutko Wszystkie Aniołkowe mamy, tęskniłam bardzo:-)
Karolcia33 moja córcia była 7-latkiem (aktualnie styczniowy 8-latek) i do jej klasy chodzą również 6-latki, nieporozumienie, poziom jest bardzo zróżnicowany, a te biedne dzieci „spinają” się i denerwują ,żeby zdążyć. Rozpoczęła się rywalizacja. Wiem, troszkę rywalizacji jest ok. ale przez przesady. Ja też uważam, że nie należy wcześniej posyłać dzieci do szkoły niech się jeszcze pobawią , na naukę będą miały jeszcze mnóstwo czasu J Przez tę gonitwę mają tylko niepotrzebne problemy na płaszczyźnie emocjonalnej i społecznej.
Cieszę się, że wróżka powiedziała same dobre rzeczy odnośnie twojego maleństwa i gratuluję pięknego widoku tzn. bijącego serduszka
Słodziudka dziękuję ci za to, że jesteś :-) czytałam twój post z zapartym tchem. Jednak cuda się zdarzają, trzeba walczyć, wierzyć i nie poddawać się, nadzieja przecież odchodzi ostatnia. Naprawdę szczerze Ci współczuje tego co musiałaś przejść, ale wynika z tego, że jesteś silną kobietą i dzięki tej sile masz teraz najwspanialszy cud na świecie, Laurkę :-):-):-)
As76 gratuluje zaliczenia próbnej matury, najlepsze są prace zbiorowe :-)
Linnea82 czułam, że Ci się uda, życzę najnudniejszych 8 miesięcy :-)
Zioja ja niestety nie jestem optymistką, choć często się oszukuję i wmawiam, że nią jestem, ale próbuję, zazdroszczę ;-)
EwelinaK29 zgadzam się z tobą, kiedyś się dowiemy, dlaczego ? Są takie chwile w życiu kiedy brakuje nam, sił oraz słów którymi moglibyśmy się porozumieć z bliskimi. On jest i wiemy, że nieważne jak byśmy mówili, krzyczeli…ON zawsze usłyszy. Współczuje z powodu Twojego męża, musiałaś wiele przejść, życzę Ci, abyś w życiu miała same pogodne dni
Iza4441, Siunka witam, zapalam światełka
[*]
Emy cieszę się, że już jesteś :-)
U mnie, praca, i jeszcze raz praca. Od poniedziałku mam tydzień urlopu hurrrrraaaa.
Jak pisałam wcześniej jestem po zrobieniu 5 testów (biję rekordy w tym temacie, wiem powinnam robić po terminie spodziewanej @, a nie kupować najczulszych testówJ), nadal @ brak. Oczywiście objawów ciąży mnóstwo, ale nie biorę ich poważnie bo to pewnie psychika tak działa. Ostatni test pokazał jedną kreskę o intensywnym kolorze, a drugą ledwo widoczną, który robiłam dzień po termine spodziewanej miesiączki więc się nie napalałam. Postanowiłam (chyba mądrzęJbo zbankrutuje na testach) zrobić badanie z krwi i w tym celu udałam się dziś rano do przychodni, przy okazji zrobiłam również progesteron, zobaczymy, jutro wyniki ?
Wczoraj dużżżżżżo myślałam, a tu mi ostatnio szkodzi,
Obliczałam, że gdybym była aktualnie w ciąży to w niedzielę będzie 40dc, a właśnie w tym dniu zaczęła się moja tragedia…a to już tuż , tuż. Od wczoraj myślę o tym cały czas. Najgorsza jest ta niepewność:-(
Pozdrawiam Was serdecznie
Buziaczki
Karolcia33 moja córcia była 7-latkiem (aktualnie styczniowy 8-latek) i do jej klasy chodzą również 6-latki, nieporozumienie, poziom jest bardzo zróżnicowany, a te biedne dzieci „spinają” się i denerwują ,żeby zdążyć. Rozpoczęła się rywalizacja. Wiem, troszkę rywalizacji jest ok. ale przez przesady. Ja też uważam, że nie należy wcześniej posyłać dzieci do szkoły niech się jeszcze pobawią , na naukę będą miały jeszcze mnóstwo czasu J Przez tę gonitwę mają tylko niepotrzebne problemy na płaszczyźnie emocjonalnej i społecznej.
Cieszę się, że wróżka powiedziała same dobre rzeczy odnośnie twojego maleństwa i gratuluję pięknego widoku tzn. bijącego serduszka
Słodziudka dziękuję ci za to, że jesteś :-) czytałam twój post z zapartym tchem. Jednak cuda się zdarzają, trzeba walczyć, wierzyć i nie poddawać się, nadzieja przecież odchodzi ostatnia. Naprawdę szczerze Ci współczuje tego co musiałaś przejść, ale wynika z tego, że jesteś silną kobietą i dzięki tej sile masz teraz najwspanialszy cud na świecie, Laurkę :-):-):-)
As76 gratuluje zaliczenia próbnej matury, najlepsze są prace zbiorowe :-)
Linnea82 czułam, że Ci się uda, życzę najnudniejszych 8 miesięcy :-)
Zioja ja niestety nie jestem optymistką, choć często się oszukuję i wmawiam, że nią jestem, ale próbuję, zazdroszczę ;-)
EwelinaK29 zgadzam się z tobą, kiedyś się dowiemy, dlaczego ? Są takie chwile w życiu kiedy brakuje nam, sił oraz słów którymi moglibyśmy się porozumieć z bliskimi. On jest i wiemy, że nieważne jak byśmy mówili, krzyczeli…ON zawsze usłyszy. Współczuje z powodu Twojego męża, musiałaś wiele przejść, życzę Ci, abyś w życiu miała same pogodne dni
Iza4441, Siunka witam, zapalam światełka
[*]
Emy cieszę się, że już jesteś :-)
U mnie, praca, i jeszcze raz praca. Od poniedziałku mam tydzień urlopu hurrrrraaaa.
Jak pisałam wcześniej jestem po zrobieniu 5 testów (biję rekordy w tym temacie, wiem powinnam robić po terminie spodziewanej @, a nie kupować najczulszych testówJ), nadal @ brak. Oczywiście objawów ciąży mnóstwo, ale nie biorę ich poważnie bo to pewnie psychika tak działa. Ostatni test pokazał jedną kreskę o intensywnym kolorze, a drugą ledwo widoczną, który robiłam dzień po termine spodziewanej miesiączki więc się nie napalałam. Postanowiłam (chyba mądrzęJbo zbankrutuje na testach) zrobić badanie z krwi i w tym celu udałam się dziś rano do przychodni, przy okazji zrobiłam również progesteron, zobaczymy, jutro wyniki ?
Wczoraj dużżżżżżo myślałam, a tu mi ostatnio szkodzi,
Obliczałam, że gdybym była aktualnie w ciąży to w niedzielę będzie 40dc, a właśnie w tym dniu zaczęła się moja tragedia…a to już tuż , tuż. Od wczoraj myślę o tym cały czas. Najgorsza jest ta niepewność:-(
Pozdrawiam Was serdecznie
Buziaczki
Ostatnia edycja: