reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Witam cieplutko Wszystkie Aniołkowe mamy, tęskniłam bardzo:-)

Karolcia33 moja córcia była 7-latkiem (aktualnie styczniowy 8-latek) i do jej klasy chodzą również 6-latki, nieporozumienie, poziom jest bardzo zróżnicowany, a te biedne dzieci „spinają” się i denerwują ,żeby zdążyć. Rozpoczęła się rywalizacja. Wiem, troszkę rywalizacji jest ok. ale przez przesady. Ja też uważam, że nie należy wcześniej posyłać dzieci do szkoły niech się jeszcze pobawią , na naukę będą miały jeszcze mnóstwo czasu J Przez tę gonitwę mają tylko niepotrzebne problemy na płaszczyźnie emocjonalnej i społecznej.
Cieszę się, że wróżka powiedziała same dobre rzeczy odnośnie twojego maleństwa i gratuluję pięknego widoku tzn. bijącego serduszka

Słodziudka dziękuję ci za to, że jesteś :-) czytałam twój post z zapartym tchem. Jednak cuda się zdarzają, trzeba walczyć, wierzyć i nie poddawać się, nadzieja przecież odchodzi ostatnia. Naprawdę szczerze Ci współczuje tego co musiałaś przejść, ale wynika z tego, że jesteś silną kobietą i dzięki tej sile masz teraz najwspanialszy cud na świecie, Laurkę :-):-):-)

As76 gratuluje zaliczenia próbnej matury, najlepsze są prace zbiorowe :-)

Linnea82 czułam, że Ci się uda, życzę najnudniejszych 8 miesięcy :-)

Zioja ja niestety nie jestem optymistką, choć często się oszukuję i wmawiam, że nią jestem, ale próbuję, zazdroszczę ;-)

EwelinaK29 zgadzam się z tobą, kiedyś się dowiemy, dlaczego ? Są takie chwile w życiu kiedy brakuje nam, sił oraz słów którymi moglibyśmy się porozumieć z bliskimi. On jest i wiemy, że nieważne jak byśmy mówili, krzyczeli…ON zawsze usłyszy. Współczuje z powodu Twojego męża, musiałaś wiele przejść, życzę Ci, abyś w życiu miała same pogodne dni
Iza4441, Siunka witam, zapalam światełka
[*]


Emy cieszę się, że już jesteś :-)

U mnie, praca, i jeszcze raz praca. Od poniedziałku mam tydzień urlopu hurrrrraaaa.
Jak pisałam wcześniej jestem po zrobieniu 5 testów (biję rekordy w tym temacie, wiem powinnam robić po terminie spodziewanej @, a nie kupować najczulszych testówJ), nadal @ brak. Oczywiście objawów ciąży mnóstwo, ale nie biorę ich poważnie bo to pewnie psychika tak działa. Ostatni test pokazał jedną kreskę o intensywnym kolorze, a drugą ledwo widoczną, który robiłam dzień po termine spodziewanej miesiączki więc się nie napalałam. Postanowiłam (chyba mądrzęJbo zbankrutuje na testach) zrobić badanie z krwi i w tym celu udałam się dziś rano do przychodni, przy okazji zrobiłam również progesteron, zobaczymy, jutro wyniki ?
Wczoraj dużżżżżżo myślałam, a tu mi ostatnio szkodzi:-D,
Obliczałam, że gdybym była aktualnie w ciąży to w niedzielę będzie 40dc, a właśnie w tym dniu zaczęła się moja tragedia…a to już tuż , tuż. Od wczoraj myślę o tym cały czas. Najgorsza jest ta niepewność:-(
Pozdrawiam Was serdecznie
Buziaczki
 
Ostatnia edycja:
reklama
emy to dobrze ze u Ciebie wszystko oki. hehe chciałabym jedno i drugie miec córeczke i być bogata:)

dzisiaj odebrałam wyniki histo. : Kosmki drobne z cechami rozlanego włóknienia. mój gin powiedział ze genetyka i po miesiaczce mam sie złosić na wizyte. dzisiaj są 3 tyg. od zabiegu mam nadzieje ze juz za tydzien dostane.
 
patka82- dzięki i trzymam kciuki za brak@ Jeżeli chodzi o objawy ciążowe to ja przed okresem mam po prostu wszystkie-psychika:) Mam nadzieję, że tym razem nam wyjdzie, a jak nie to cóż czekamy do następnego:-)
 
iza44441 ja też mam taką nadzieję, dzięki. Zamykam, bo mój m krzyczy, żę wstaje o 4.30, a jeszcze nie śpię. Byłam już chyba na wszystkich stronach zw z wyliczniem tygodni ciązy i takich tam:-Dparanoja jakaś;-)
Do juterka
 
dziewczyny, to chyba czas najwyższy, żeby przesłać Wam fluidki ;-)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Gdyby dla którejś nie starczyło, dajcie znać. ;-)
chyba zacznę od końca od wizyty u gina.No więc fasolinka jest:)Bije jej serducho jak dzwon.To już 7 tydzień.Jest wszystko ok.Mam teraz zrobić podstawowe badania czyli morfologia mocz tokso.
Karolcia gratuluję!!!! spójrz na nasze suwaczki :-):tak:
Karolcia męczą Cię jakieś ciążowe dolegliwości? Mnie trochę mdli (+ piersi + trochę trądzik i jednocześnie sucha na maksa skóra :confused:), ale nie wymiotowałam jeszcze :-)
Ja się czuję w porządku, wreszcie szczęśliwa, nie ma już takiego stresu jak przed usg.:happy2:
 
Linea, Karollcia33, &Ewcia - jak już się ogarniecie i zechcecie to zapraszam też na wieści od ciężarówek, czekamy tam na zbiorowe rozwiązanie w każdej chwili i hmmm już nam brakuje wieści jak to jest na początku ciąży, Aneczkab i silentenigma już są, czekamy po cichutku na Was :tak:

Trzymam kciuki by @ nie przylazły tym co nie chcą i przylazły tym co chcą ;-)

Dziewczyny dzielcie się wizytami też tutaj - - - > https://www.babyboom.pl/forum/poronienia-f33/wizytowo-u-lekarza-co-i-jak-w-brzuszku-slychac-47835/ Z góry dziękuję.
 
KOBIETKA - MARTUŚ. jak tam Twoje staranka? zaczęłaś juz oficjalnie, czy jeszcze troszke czekasz?
ja od czerwca zaczynam...ale juz tak bardzo tęsknie za tymi emocjami oczekiwania i czekania na objawy...

wogóle to sobie włąsnie uświadomiłam, że od 2 lat moje życie to wieczne obserwowanie cykli, objawów ciąży, objawów poronienia...od 2 lat jestem albo w ciąży, albo się staramy intensywnie, albo dochodzimy do siebie po kolejnej stracie....takie dwa lata wycięte z życiorysu...

a ja chce już znowu to przechodzić...chcę szukac u siebie objawów, chce testować, chcę leżeć po seksiku z pupą do góry....

miłego dnia kochane....
 
Karolcia81 - pragnienie bycia mamą jest większe zdecydowanie od bólu jaki potrafimy przejść. A powiedz mi jak to Was ta pani dr pokierowała, musisz zażywać te leki (nie pamiętam jakie, ale pamiętam, że chyba folik do końca życia i coś jeszcze). I co dalej? Czy na coś jeszcze musicie zwracać uwagę? Dostaniesz coś dodatkowego typu CLO czy jak to ma być? Jakieś ekstra obserwację masz prowadzić? Trzymam za Ciebie i Z. mocno kciuki.
 
Hejka babki!

Lilijanko ja taka gapa jestem, że nie zauważyłam, żeś moderatorem została :szok: Moje gratulacje :)

Karolciu już niedługo doczekasz się swoich staranek. Ja dopiero w grudniu :(

Emy dobrze, że jesteś cała i zdrowa :)

A my wczoraj mieliśmy głupawkę wieczorną i urządziliśmy sobie imprezkę na trzy osoby (ja, mój M i synuś). Lataliśmy po domu w kowbojskich kapeluszach i tańczyliśmy przy muzyce z You Tube, przy coraz lepszych kawałkach :0
Dzisiaj ciężko było wstać :( a przede mną 12 godzin w pracy, bo nasi milusińscy mają dzisiaj zabawę karnawałową.

Pozdrowionka dla wszystkich bez wyjątku.
 
reklama
Karolcia81 - pragnienie bycia mamą jest większe zdecydowanie od bólu jaki potrafimy przejść. A powiedz mi jak to Was ta pani dr pokierowała, musisz zażywać te leki (nie pamiętam jakie, ale pamiętam, że chyba folik do końca życia i coś jeszcze). I co dalej? Czy na coś jeszcze musicie zwracać uwagę? Dostaniesz coś dodatkowego typu CLO czy jak to ma być? Jakieś ekstra obserwację masz prowadzić? Trzymam za Ciebie i Z. mocno kciuki.

folik dozywotnio, ale teraz 15, a potem 5 wystarczy. biore Acard i B12....jak zaczniemy się starac to dostane Clexane. no i musze co jakis czas badać poziom homocysteiny - jak jej poziom wzrośnie to znowu staranka odłożone, ale na razie jest ok.

już sama nie wiem co jeszcze moge zrobić, żeby tym razem wszystko sie udało....?
chyba poza samopoczuciem i psychiką, która muszę uspokoić to nic już więcej nie zdziałam.

dzięki za trzymanie za nas kciuków....
 
Do góry