reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Witam

Kaśka witaj

Silentenigma w 5-6 tc to wcześnie jeszcze i nie na każdym usg widać, nawet na dobrym sprzęcie czasem. Już koło 7 tc chyba lepiej widać, bo nawet akcję serca można zaobserwować. A do Invicty chcesz iść prywatnie? Bo oni sobie teraz nieźle liczą za usg, bo 200 pln.

Anastazja a mocne masz te plamienie? Ja tak miałąm raz jak mi leparz wymaz pobierał na cytologię i potem miałam lekkie plamienie, które ustało bardzo szybko. Jak się będzie utrzymywać do lepiej dzwon do gina albo jedź na IP.
 
reklama
Kobietko, w kwestii szczepienia psa to można ich zmusić bo w Polsce szczepienie psów p-ko wściekliźnie jest obowiązkowe. Moim zdaniem powinno się też szczepić wychodzące koty bo w razie czego mogą jednak stanowić zagrożenie. Rzadko, ale zdarzają się przypadki zarażenia wścieklizną od kota. Wiem o jednym takim w tym roku na południu Polski, gdzie jesienią wykluło się kilka stref objętych epidemią wścieklizny - powódź zmyła szczepionki z lasów i pól, zaczęło się od lisów. I tu jest problem z nieszczepionymi zwierzętami wiejskimi. Wiem, że jak pojawiła się wścieklizna w Brzesku, tuż przed naszym wyjazdem, to inspektorzy wet ruszyli w teren i sprawdzali właśnie szczepienia psów w okręgu objętym epidemią - walili grzywny aż gwizdało. Moim zdaniem poza obowiązkowym szczepieniem, psy powinny być szczepione przeciwko nosówce i parwowirozie, koty przeciwko herpesowi, kaliciwirusowi (koci katar), panleukopenii, a wychodzące dodatkowo przeciwko białaczce zakaźnej, która przenosi się przez kontakt z zarażonym zwierzęciem. Nie przenosi się na ludzi, ale dla kotów jest śmiertelna, podobnie jak panleukopenia, którą cholernie ciężko się leczy bo surowica w Polsce jest praktycznie niedostępna. Miałam "dzikuny" malutkie z panleukopenią, wzięte do socjalizacji z wolno żyjącego stada - z 6 przeżyły 3, a uratowała je transfuzja osocza kota który chorował i przeżył. Jeden maluch zwinął mi się w niespełna dobę mimo że wydawał się naprawdę silny i nie był taki maleńki bo miał dobre 3 miesiące - postać nadostra.
Wiesz co? Chyba też nie chcę wiedzieć co on robi z kociętami - pewnie to co zwykło się na wsi robić.
Karolcia, spoko - czekamy do jutra i się zobaczy. A może będzie ok?
Aneczka, zważywszy że większe ilości są niewskazane, pozostaje migdały zagryzać marchewką.:-D Ja je i tak zawsze długo gryzłam - jak się migdały je szybko, to tego smaczku nie mają. Co do cytryny to jankesowa zapewne ma rację - wbrew swemu smakowi, cytryna ma działanie lekko alkalizujące, a o to by przy zgadze chodziło. Tylko mięta do tego mi nie przejdzie...
Agamati, zwykle to jakoś tak jest, że jak odpuścisz to zaskoczysz. Czekam razem z Tobą, spokojnie i na luzie - jestem pewna że w najbliższym czasie... Tylko wyluz, Dziewczyna!
Doveinred, no ładnie - prawie rozpakowana! 2 miesiące to już moment. Pogratulować! A tak poza tym to prawie całą ciąże się czaiłaś - nieładnie, nieładnie...;-)
Kasiawd, normalnie bajer! Czytałam Twój opis usg i tak sobie pomyślałam, że będę miała scan mniej więcej w tym samym czasie - kurcze, rączki, nóżki, palec w buzi... Chyba ryknę sobie z cicha. Chociaż jak znam Pasożyta, to pewnie odwróci się do nas tyłeczkiem i będzie miał w nosie - Pasożyt jest rządzący, więc czemu by miał pod publiczkę?
Anastazja, jeśli plamienie jest dłużej niż kilka godzin, to drzyj na IP. Lepiej o raz za dużo niż czegoś nie dopatrzeć. Ja bym w każdym bądź razie poszła.
 
Nie są to wielkie plamienia, i na szczęście bez żywej krwi, poczekam jeszcze godzinkę jak nie przejdzie to pewnie pojadę do szpitala, no bo mamy jechać 200 km to trochę nie bardzo w takiej niepewności. Lecę zobaczyć czy coś jeszcze jest, oby nie...
 
anstazjawlasnie jakie plamienie masz na mysli zywa krew, czy troche w sluzie pomieszane??
swoja droga byly gin do ktorego chodzilam to badal jak krowe az sie wyc chcialo z bolu, a jak bylam w szp[italu to przed zabiegiem jeden jak mnie zbadal (to pomyslalam bozee jaki tamten byl delikatny), najlepszy ten do ktorego teraz chodze nie wiem kiedy co gdzie i jak
silentenigma mnie moj gin powiedzial jak przyszlam na pierwsza wizyte w 8t2d ze bardzo dobrze zrobilam, bo juz wszystko bedzie ladnie widac a jak predzej kobitki przychodza to nie potrzebny stres i bardzo czesto nawet nie bada ani usg nie robi


Co do dzieci to niektorzy niestety wyobrazni nie maja i tyle szkoda slow po prostu u nas jednej dziecko odbieraja to robi sobie nastepne i w ten sposob ma juz 4 z czego tylko jedno w domu:angry::crazy:

Doveinred no ladnie ladnie wnet zajrzalas ale dobrze ze w ogole to super ze u was ok pozdrawiam
 
Zbieram się do szpitala, bo lepiej to nie wygląda , tylko gorzej , poczekam jeszcze na męża bo u nas w szpitalu lepiej mieć wsparcie bo trzeba trochę pobiegać za lekarzem, już nie wiem czy prosić o kciuki żeby dobrze się skończyło czy za to żeby szybko. Jak już będę w domu to napiszę.
 
GosiaLew Co do invicty to chodzę tam na konsultacje,przy okazji robią mi tam darmowe USG i potem umawiają na dwa kolejne darmowe. a konsultacja kosztuje 100zł
 
GosiaLew Co do invicty to chodzę tam na konsultacje,przy okazji robią mi tam darmowe USG i potem umawiają na dwa kolejne darmowe. a konsultacja kosztuje 100zł

No chyba, że tak. a do jakiej lekarki tam chodzisz? Ja znam dr Lenckowską, tylko kiedyś chodziłam do niej prywatnie.

Anastazja to czekamy na wieści.
 
reklama
Do góry