reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Klaczek no powaznie snieg wczoraj stopnial i nawet sloneczko probuje sie przebic i poswiecic :tak: ale widzisz troszke dalej mieszkasz odemnie i pogoda juz jest inna :-D ale to jest nic wczoraj rozmawialam z kolezanka przez tele,mieszkamy w tym samym miescie tylko na innych osiedlach samochodem jakies 10 minutek mamy do siebie :tak: wiec gadamy,gadamy a ona wyskakuje ze u niej pada deszcz a ja jaki deszcz u mnie nic nie pada :-D wiec mnie to juz nic nie zaskoczy :-D :tak no a chlopu to czasem przydalby sie taki klaps uparciuch moj kochany ;-) A jak Ty sie czujesz ?? :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
isza- widzę że należysz do słodkożerców.Ja też lubię słodycze ale jak byłam w ciąży z Melką to nie mogłam przejść obojętnie obok cukierni.Takie miałam parcie na słodkie.
a na ciebie to najprawdopodobniej leki tak działają
zosia2011- ty wiesz co ja myśle o tym.Trzymaj się dasz radę.
no dziewczyny widziałam ten żyrandol AS nie zazdroszczę czyszczenia tych 200 świderków ale jest super:)
onaxx-niezła historia. no ale facet stanął na wysokości zadania
agamati- no pewnie będziemy działać do skutku:)
AS-leż leż.Jak masz D w domu to wykorzystaj to.Pokieruj nimi tak żeby wszystko zrobili.
pozdrowionka
wracam do sprzatania
 
Ssabrinaa, fajnie masz. U nas śnieg nie dał rady stopnieć, za dużo go było. Wygooglaj sobie Scunthorpe Tesco, daj grafiki - między innymi będą zdjęcia zawalonego marketu, to ten "nasz".
A ja? Piersi bolą, czasem zmula, spać się chce, dołączyła zgaga popołudniami, choć na szczęście nie co dzień. Chyba w ciąży jestem albo co...
 
Klaczek hehe no raczej tak to ciaza :-D a w Scunthorpe to ja NI robilam ale bylo to prawie 4lata temu ale widze ze niedaleko siebie mieszkamy :-D wspolczuje tego sniegu bo wiem jak uciazliwy moze byc :tak: mysmy tez mieli go dosc duzo i powiem ci ze jak szlam na miasto tydzien temu to zaden autobus nie kursowal i piechta trzeba bylo isc :eek: chodniki nie odsniezone sniegu po kolana na chodnikach a na ulicy lod :szok: no ale wkoncu zniknal :-D i mam nadzieje ze predko nie wroci :tak:
 
As, już nie ma czego. Otrzeźwiałam, choć i tak późno. Rajmund to całkiem inna bajka - oaza spokoju, troskliwy, odpowiedzialny i choć twierdzi że jest egoistą jednak jakoś mało to z niego wyłazi. Dbam o niego, on o mnie i to działa w dwie strony.
Ssabrinaa, wiem ze blisko. U nas też pojęcie odśnieżania to abstrakcja, do tego leci z dachów na chodniki i trzeba uważać, ale Anglicy marudzą ze takiej zimy od 60 bodaj 8 lat nie mieli. Klęska, panie, klęska.

Eh... Dopadkami teraz piszę bo się obiadek tworzy. Mnie naszło na grochówkę, a w ramach dogadzania męskiemu smakowi placki po węgiersku na drugie danie. Nie ma to jak lekka kuchnia. :))
 
miśkam dlatwpjego syneczka (*) cmenatrz pomaga uspokaja, placz kiedy ptrzebujesz jestem z Toba :*
As ciesze sie ze u Ciebie lepiej nie przemeczaj sie nie mezus sie zajmie domem , zdrowka zycze
Lila001 hdzies ty sie kobieto podziewala, nie ladnie tak uciekac na tyle czasu
kobietka22 odstaw te testy i idz na zywilo one nie sa wiele warte naprade i wiele razy p[okazuja ze owulki nie ma a ona jest, a ty niepotrzebnie sie stresujesz

karolcia ja trzymam caly czas kciuki i wierze ze uda wam sie naprawde jestem z Toba

ramari chyba do takich boli musisz sie przyzwyczaic skontrolowac oczywiscie mozesz jesli sie denerwujesz ale ja to mam co jakis czas

zosia2011 kurcze tym chlopm sie w glowie miesza naprawde, trzymaj sie kochana badz dzielna choc wiem ze napewno jest ci ciezko tym bardziej ze go kochasz,tyle ze on nie jest was wart z biegiem czasu i to do ciebie dotrze...
onaxx dobrze ze wrocilas kobieto, i masz tutaj zostac a nie gdzies znowu mi uciekac bo dupsko spiore nie bede juz pisac moralow itp bo dziewczyny wszystko napisaly co bylo trzeba buziamm :*
just haha ale sie usmialam, kluby powinni zakladac choc ja w ciazy nie musze z poczatku to wrecz mnie odrzucalo tylko ogolrki i mandarynki a teraz widze ze znowu cos zaczyna wracac, teraz tyle slodkiego na imieniny dostalam do spakowalam moj mezowi do pracy i sie z kolegami najedli bo ja to bym to sama obrocila;-):szok:
Lili twoja ksiezniczka pewnie spiewa mamusi i ty mowisz ze to krzyk :-D:-) bidulka stara sie jak moze ;) a moze by tak jakies zdjecia malej ksiezniczki ??

klaczek przy twoich postach wymiekam a co do cycow to ja raczej usatysfakcjonowana ze baloniaste sie zrobily :-D:-D:-D:-D

Pozdrawiam wszytkie kobietki i zycze milego weekendu :tak::tak:
 
Jankesowa, moje tak normalnie to już i grawitacją i kilkoma laktacjami pokonane, smętnie sobie w kierunku kolan popatrywały a teraz... Biustonosz gniecie, balony od pępka po brodę. Jak to jeszcze urośnie to ja poproszę szelki jakieś i rusztowanie od spodu. Rajmund twierdzi że takie ładne są, ale faceci to mają chyba powalone poczucie estetyki kiedy w grę wchodzi kawałek cycka.
 
PATI GRATULACJE!!!


A ja do Zosi - mogę tylko powiedzieć, że lepiej zostać samej niż z mężem, któremu na Was nie zależy. Ja przerobiłam dokładnie to samo! O małżeństwo walczyłam jeszcze przez 7 lat po urodzeniu syna i nic to nie dało. Zdrady, rękoczyny, upokorzenie. Na siłę się odkochiwałam, kiedy zauważyłam, że wyładowuję się na dziecku!
Dzisiaj jestem drugi raz mężatką. Mój syn jest szczęśliwym, młodym, otwartym człowiekiem a ja z jego ojcem utrzymuję kumpelskie kontakty i wszyscy są zadowoleni. Życzę Ci żeby i Tobie się udało!

Onaxxx poszukaj szczęścia w internecie. Ja wiem, że ktoś może to uznać za wariactwo ale już trzy moje koleżanki znalazły męża przez internet i dodam, że jedna miała 32 lata a dwie pozostałe 36. Są dziś szczęśliwe i dopiero starają się o swoje pierwsze pociechy. Spróbuj, co ci szkodzi? Skoro innym się udaje?
Trzymam kciuki. A jeszcze co do tego, że nie pasujesz tutaj. Ja też nie pasuję, bo na 90% nie będziemy się już starać o dziecko więc co ja tutaj robię?
Uszy do góry, będzie dobrze!

Wszystkie babki serdecznie pozdrawiam. Buźka
 
Ostatnia edycja:
Jankesowa nie bylo mnie troszke wiem ucieklam....ale potrzebna mi byla ta przerwa ale tylko od pisania bo czytac czytalam czesto;-) nie wiem nie mialam jakos weny do pisania,troszke spraw na glowie;-) i wogole sama nie wiedzilam co pisac:confused:. Jeszcze niedawno obie stracilysmy aniolka a ty juz 22 tydzien jak to szybciutko czas leci gratulacje kochana juz ponad polowa za toba:* i oby tak do konca szybciutko zlecialo:-) a ty jak sie czujesz? Jak przygotowania do przyjscia malenstwa? Widze ze synek bedzie;-) Wiesz szczerze ci zazdroszcze;-) tez bym juz chciala czekac na swoje malenstwo;-)ale narazje jeszcze przez jakis czas musze sie wstrzymac z podjeciem tej decyzji;-)
Lilijanko pisalam ze u mnie nic ciekawego:blink: nie zabardzo mam sie z czym rozpisywac, idealnie nie jest zle tez nie a wiec narzekac nie ma co :-) pomalutku wszystko zaczyna sie ukladac i oby tak dalej, jeszcze badanka przedemna i mam nadzieje ze po nich wszystko wyjdzie dobrze.
 
reklama
Hejka ,
Zosia , najpierw do Ciebie kochana bo ważna sprawa u Ciebie . Odkochaj się , i walcz o siebie i córkę! Nawet jesli wróci to nie będziesz mieć w nim oparcia. Ja już bym nie zaufała. Spokojnie dostaniesz alimenty na siebie i dziecko - tylko walcz . Podobnie jak Zjola i Kłaczek też to przerabiałam , moje córki tylko cierpiały , a teraz jest dobrze bo tatuś daleko. Powodzenia

PATI - no wiedziałam że tak się to skończy - kołpak zrobił swoje!! Serdeczne gratulacje !!! Czekamy na Ciebie i Michałka. Buziaki

Karolcia81 - wszystko już dziewczyny napisały , dacie radę - proszę się nie stresować , jest szansa i trzeba to wykorzystać a z pomocą leków uda się napewno , może nawet w czerwcu do Ciebie dołączę , kto wie???
Onaxxxx - internet , dobra rzecz - spróbuj , co Ci szkodzi? Koniec rozpamiętywania idziesz do przodu , i nie znikaj już ;)
 
Do góry