reklama
Onaxxx, głupoty się nie podziwia. Zachowywałam się jak książkowa bita żona - brałam w pysk, on przepraszał, przysięgał że to ostatni raz (nie pił, bił na trzeźwo), mnie się przewijało że bez niego nie damy sobie rady (co mi często powtarzał) bo przecież tylko on pracował a mieliśmy malutkie dzieci i mieszkanie było na niego (było do odzyskania jako dobro wspólne, ale...) i że dzieci powinny mieć ojca i tak do następnego razu. I wierzyłam bo chciałam wierzyć - logicznych przesłanek nie było. Głupia, zakochana paradoksalnie baba, gotująca piekło własnym dzieciom. Otrzeźwiałam kiedy stanął miedzy nami czteroletni wówczas Adam. Postawił się do ojca.
Pati - brawo!!
Pati - brawo!!
agamati1
Fanka BB :)
PATI - GRATULACJE!!! MICHASIU WITAJ PO TEJ STRONIE BRZUSZKA!!!
Witam się sobotnio.... jak ja nie lubię zimy....
U nas od rana ciągle pada śnieg. Mój M odśnieźył z samego rańca przed domem, a teraz nie widać żeby cokolwiek było tknięte..... wróci z pracy i a piać od nowa, łopata w dłoń i do śniegu...... Syzyfowa robota....
Zabieram sie za sprzątnie, bo cały tydzień nie miałam na nic czasu - jedynie zamiatałam.... Wczoraj teściowa dostała info od opiekunki swojej ciotki, że znalazła ją rano martwą.... Dwa dni temu ta ciotka zadzwoniła do mojej szwagierki, żeby do niej przyszła. Szwagierka jeszcze tego samego dnia u niej była, podała jej co potrzeba, zrobiła zakupy, a ciotka do niej: wiem, że umieram...nie dożyję świąt itp. chciała jej dać pieniądze (prawie 50tyś) na przechowanie, ale nie wzięła i teraz żałuje, bo pewnie opiekunka się nimi już zajęła.... W testamencie ciotka zapisała, że dała opiekunce pieniądze na swój pochówek, a ta wczoraj do teściowej, że ma się zająć pogrzebem... teściowa była przy spisywaniu testamentu i powiedziała do opiekunki: przecież pani dostała od ciotki pieniądze i to pani została przez ciotkę upoważniona do załatwiania spraw związanych z pogrzebem.... Dopiero po tym opiekunka stwiardziła z łaską, że w takim razie zajmie się tym...
Gdzie się podziała ilonka?????????
Karolcia - lecz się kochana i zawalcz o Cud.....
karollcia -dokładnie tak, jak nie teraz to za miesiąc, dwa, ale się uda...
Witam się sobotnio.... jak ja nie lubię zimy....
U nas od rana ciągle pada śnieg. Mój M odśnieźył z samego rańca przed domem, a teraz nie widać żeby cokolwiek było tknięte..... wróci z pracy i a piać od nowa, łopata w dłoń i do śniegu...... Syzyfowa robota....
Zabieram sie za sprzątnie, bo cały tydzień nie miałam na nic czasu - jedynie zamiatałam.... Wczoraj teściowa dostała info od opiekunki swojej ciotki, że znalazła ją rano martwą.... Dwa dni temu ta ciotka zadzwoniła do mojej szwagierki, żeby do niej przyszła. Szwagierka jeszcze tego samego dnia u niej była, podała jej co potrzeba, zrobiła zakupy, a ciotka do niej: wiem, że umieram...nie dożyję świąt itp. chciała jej dać pieniądze (prawie 50tyś) na przechowanie, ale nie wzięła i teraz żałuje, bo pewnie opiekunka się nimi już zajęła.... W testamencie ciotka zapisała, że dała opiekunce pieniądze na swój pochówek, a ta wczoraj do teściowej, że ma się zająć pogrzebem... teściowa była przy spisywaniu testamentu i powiedziała do opiekunki: przecież pani dostała od ciotki pieniądze i to pani została przez ciotkę upoważniona do załatwiania spraw związanych z pogrzebem.... Dopiero po tym opiekunka stwiardziła z łaską, że w takim razie zajmie się tym...
Gdzie się podziała ilonka?????????
Karolcia - lecz się kochana i zawalcz o Cud.....
karollcia -dokładnie tak, jak nie teraz to za miesiąc, dwa, ale się uda...
Ssabrinaa
Podwójna Mama ☺️
Pati GRATULACJEEEE !!! Witaj Michałku !!!!
U mnie pogoda w miare normalna nie jest za zimno no i bez sniegu ufff :-) zaraz trzeba isc sprzatac potem myslec o obiedzie i tak na okraglo mezulek troszke choruje od wczoraj jakichs taki polamany,wszystko boli,kaszle itd no i jeszcze dzisiaj do pracy poszedl,uparty jest ze hejj czasem to mam ochote wbic mu na tylek pare wiekszych klapsow
Milej soboty zycze :-);-)
U mnie pogoda w miare normalna nie jest za zimno no i bez sniegu ufff :-) zaraz trzeba isc sprzatac potem myslec o obiedzie i tak na okraglo mezulek troszke choruje od wczoraj jakichs taki polamany,wszystko boli,kaszle itd no i jeszcze dzisiaj do pracy poszedl,uparty jest ze hejj czasem to mam ochote wbic mu na tylek pare wiekszych klapsow
Milej soboty zycze :-);-)
Klapsów mówisz?;-)A potem zabawa się rozkręca... Jakim cudem nie masz śniegu? U nas nie padało od poprzedniej nocy, kiedy to przyprószyło leciutko, ale to co zalega to sakra, pompka i organki - lodowisko normalnie. Z tym że odwilż.
karollcia33
Fanka BB :)
Pati -gratulacje!
Wracaj szybko do domu.
A ja idę sprzątać potem wróce i obiecuje doczytać i poodpisywać
miłej soboty
Wracaj szybko do domu.
A ja idę sprzątać potem wróce i obiecuje doczytać i poodpisywać
miłej soboty
a_gala
Fanka BB :)
Pati, ale cudnie, ze to juz
MEGA GRATULACJE!!!!!
MEGA GRATULACJE!!!!!
reklama
Michałek już jest z nami!!!
Tak mnie proszę budzić codziennie. Dziewczyny kolejny CUD, proszę nie tracić nigdy wiary i nadziei. SMS od Pati
"Michałek jest na świecie od 2.20, zaczęło się o 0:00 odejściem wód, od razu skurcze co 3 minuty, w szpitalu byliśmy 0:40 a tam rozwarcie na 2,5 palca. Myślałam, że to potrwa do południa, poszłam na piłkę tam to już były mega skurcze i parcie na kupę, wsiadam na wc a tam mega skurcz, macam się a tam główkę czuję i ryk. Byłam nacięta ale nie popękałam, czuję się ok, ale z cyckami nie wiem co robić bo albo ja taka durna albo Michałek nie umie złapać. Aha wazy 2390 i ma 49 cm., 10 pkt. Papa miłej soboty, ja jeszcze nie spałam, gdyby nie Adam to bym pod prysznicem urodziła, taki sprint to był.
Super !!!!
GRATULACJE !!!!
Szybciutko Pati urodziła
pati ales szybka kobieta gratulacje!!!!! witamy okruszka Michalka:-)
cos mi sie przypomnialo - u nas pare dni temu w nocy wpadl na izbe przyjec facet z jakims zawiniatkiem w rekach i z krzykiem "co ja zrobilem" wystraszony ze szok, wszyscy sie zerwali i podbiegli a tam dziecko dopiero co urodzone....wiozl do szpitala jakas kobiete bo zaczela rodzic na jakiejs imprezie, a ze kawalek byl do szpitala to musial odebrac porod w samochodzie, dziecko zdrowe, a mamusia byla "znieczulona", facet ledwo doszedl do siebie
milego weekendu kobiety
Niezłą ta mamuśka
A facet całkiem przytomnie się zachował...
Onaxxx, głupoty się nie podziwia. Zachowywałam się jak książkowa bita żona - brałam w pysk, on przepraszał, przysięgał że to ostatni raz (nie pił, bił na trzeźwo), mnie się przewijało że bez niego nie damy sobie rady (co mi często powtarzał) bo przecież tylko on pracował a mieliśmy malutkie dzieci i mieszkanie było na niego (było do odzyskania jako dobro wspólne, ale...) i że dzieci powinny mieć ojca i tak do następnego razu. I wierzyłam bo chciałam wierzyć - logicznych przesłanek nie było. Głupia, zakochana paradoksalnie baba, gotująca piekło własnym dzieciom. Otrzeźwiałam kiedy stanął miedzy nami czteroletni wówczas Adam. Postawił się do ojca.
Pati - brawo!!
Kłaczek tylko mogę Co współczuć ...
Witam w sobotę.
Mąż tak młodym wczoraj kolację robił,że toster- sandwich połamał
Dziś mąż nadal mi kazał leżeć. Powiedział,że jest cały dzień w domu to wszystkiego dopilnuje.
Z samego rana pojechał na zakupy, dał małemu śniadanie , znów załatwił,że teściowa obiad zrobi,a ja z laptopikiem w łóżku leżę.;-);-)
Dziś to chociaż na jakąś godzinkę powinnam już wstać ,przynajmniej tak zamierzam zrobić.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 73
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 79
- Wyświetleń
- 70 tys
Podziel się: