reklama
julitka80
dni, których nie znamy...
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2009
- Postów
- 1 366
Pati, a skąd Twoja wiedza, że jedna tabl nic nie daje???w obu ciązach brałam po jednej...myślę, że gdyby nie miała znaczenia jedna tabl, to by mnie gin nie faszerowała, bo ona nie z tych co od razu tabsy ładują.a próba brania przeze mnie 2 dziennie skończyła się po 2 tyg, jak zaczęłam puchnąć.to są hormony, więc wszystko zależy od ich poziomu w organizmie.jeśli jest w miarę ok, to dają 1 tabl "profilaktycznie", chyba że wahania są duże.
Kłaczek, jeśli miałabyś brać przez 2tyg, a później nagle przestać, to lepiej daj sobie spokój.najgorsze, co można zroić, to nagle odstawić leki hormonalne, bo organizm oszaleć może...
i rozumiem Twoje mieszane uczucia i zakłopotanie w stosunku do innych dziewczyn, które tu są, ale wierz mi, że każda z nas, jak tu trafia, a inna zachodzi w ciążę, to czuje najpierw kłucie w sercu, ale z czasem dojrzewa się do tego, by się cieszyć szczęściem innych z nas, mocno kibicować i czerpie dla siebie nadzieję na zaciążenie.
i onaxx zniknęła...co z nią?mam nadzieję, że mimo, że się nie odzywa, to czyta i może trochę wyciąga wnioski i zmienia nastawienie do życia i świata
Kłaczek, jeśli miałabyś brać przez 2tyg, a później nagle przestać, to lepiej daj sobie spokój.najgorsze, co można zroić, to nagle odstawić leki hormonalne, bo organizm oszaleć może...
i rozumiem Twoje mieszane uczucia i zakłopotanie w stosunku do innych dziewczyn, które tu są, ale wierz mi, że każda z nas, jak tu trafia, a inna zachodzi w ciążę, to czuje najpierw kłucie w sercu, ale z czasem dojrzewa się do tego, by się cieszyć szczęściem innych z nas, mocno kibicować i czerpie dla siebie nadzieję na zaciążenie.
i onaxx zniknęła...co z nią?mam nadzieję, że mimo, że się nie odzywa, to czyta i może trochę wyciąga wnioski i zmienia nastawienie do życia i świata
Ostatnia edycja:
karolcia81
czekam na szczęście.....
Kłaczek - kochana Ty moja....mega gratulacje...rozpoczynasz nasz fasolkowy wysyp...
As - jeszcze raz przepraszam.....
doczytałam już co u Ciebie....kurcze, ależ ceny....ja w prywatnej klinice nic nie płaciłam za zabieg, też za dwie godziny byłam w domu...tylko za wizyty w gabinetach się płaci 200 zł...a potem cała opieka szpitalna na super poziomie jest darmowa.
trzymaj się dzielnie kochana....
miłego wieczora....buziaki
As - jeszcze raz przepraszam.....
doczytałam już co u Ciebie....kurcze, ależ ceny....ja w prywatnej klinice nic nie płaciłam za zabieg, też za dwie godziny byłam w domu...tylko za wizyty w gabinetach się płaci 200 zł...a potem cała opieka szpitalna na super poziomie jest darmowa.
trzymaj się dzielnie kochana....
miłego wieczora....buziaki
julitko no tak mi gin powiedzial, ze jedna tabletka to za malo moze byc bo jak sie ma bardzo niski progesteron to jedna tableta nie starcza na utrzymanie, ale ja tam sie nie znam ;-)
as.. trzymaj sie, ja bym tyle kasy nie umiala wylozyc na takie zabiegi bo mnie po prostu nie stac :/
as.. trzymaj sie, ja bym tyle kasy nie umiala wylozyc na takie zabiegi bo mnie po prostu nie stac :/
julitka80
dni, których nie znamy...
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2009
- Postów
- 1 366
no właśnie...moim zdaniem samemu nie powinno się wprowadzać kuracji hormonalnej, bo może z tego więcej biedy być niż pożytku.nawet ostatnio coś było w tv o przepisywaniu bez badań tabl anty, co się później z dziwczynami dzieje-stąd to tycie, złe samopoczucie
martusionek
Fanka BB :)
Isza a jakie dokładnie masz wyniki tarczycowe?
Ja Ci dam głupio mi się cieszyćDzięki, Pati.b - faktycznie masz zasoby...) Spokojnie, na razie wysłałam sms do Dory, chyba jest w pracy bo nie dotarł. Wiem, że najlepiej by było zrobić poziom progesteronu. W kwestii brać w razie plamienia... Poprzednim razem jak zaczęłam plamić to dziecko już dawno nie żyło - w szpitalu załadowali podtrzymanie nim zrobili usg, ale niepotrzebnie zupełnie bo nie było czego ratować. Kurcze, faktycznie wypadałoby dopaść GP i wywalczyć staranną opiekę od początku. Nic - w ciągu kilku dni powinnam mieć NIN i wtedy ruszę tut. przychodnię. Ew. Dorę jak się znajdzie pod telefonem - ona nie dość że pielęgniarka w tut. służbie zdrowia to jeszcze sprytna, zaradna osóbka.
As, dzięki. Aż mi głupio cieszyć się przy Tobie. Cholera, jest mi przykro.
Malwa, dziękuję - trafiło się jak ślepej kurze ziarno. Strach się cieszyć.
a w tyłek chcesz?
Ja się mega cieszę ,że u Ciebie wszystko gra.
I tak ma być.
A co mi przeznaczone to na drodze rozkraczone .
Jak mam wdepnąc w guwienko w noworodka to w nie jeszcze wdepnę
I prędko z niego nie wyjdę ,aż do odpieluchowania
Masz się cieszyć ,ja Ci tak mówię i już .
A tak na serio to bardzo się cieszę z Twoich dwóch kreseczek i bardzo,bardzo kibicuję.
:-):-):-):-)Just na neurologii w bródnowskim pracuje moja przyjaciółka .
Co ja się nasłucham na temat tamtejszych lekarzy to .....
Lepiej o tym nie pisać,ale przykro:-
--(,że lekarze tak postępują z ludźmi...Fakt,że kiedyś byłam u nich na SOR po ugryzieniu przez pszczołę.
Moja przyjaciółka lekarza ściągała od zakażeń i ratowali mi życie...
Jedna pszczoła a spuchłam do pasa ,o moim życiu decydowały minuty w pewnym momencie ....
Na szczęście się udało....
Gdyby jej wtedy na dyżurze nie było ,to mnie z Wami też by już nie było...
Jeśli jest darmowa to muszą mieć umowę z NFZ podpisaną .
U nas planowe lub dla stałych pacjentów też są rozliczane z NFZ ,ale ja po za kolejnością zupełnie.
Bez planowania,bez wpisywania w oficjalne karty i rejestry
.Dzwonię umawiam się ,jadę ,zabieg i do domu.
Emy
Fanka BB :)
kłaczku po cichu gratuluję , cieszę się ogromnie
As, przykro mi ze do zabiegu i tak musi dojsc i cholera czemu tak drogo? Badź dzielna kochana. wierze, ze wkoncu wszystko bedzie ok
pozdrawiam was wszystkie!
As, przykro mi ze do zabiegu i tak musi dojsc i cholera czemu tak drogo? Badź dzielna kochana. wierze, ze wkoncu wszystko bedzie ok
pozdrawiam was wszystkie!
reklama
