reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

hej kochane
czytam Was ale u mnie nic sie nie dzieje na pisanie jakoś weny brak choć z drugiej strony bardzo mi brakuje tych poranków z kawką i BB
KAROLCIA kochanie genetyczne na razie hmm jakby to ująć wstrzymane R ma obawy a ja nie chcę go zmuszać
jak czytam twoje posty to gęba mi się cieszy tak ogromnie i tak bardzo wierzę że Tobie i Z się uda chyba nawet bardziej wierzę w Was niż w siebie zresztą Ty wiesz............................ dziękuję że o mnie pamiętasz

KŁACZKU mowiesz że kocię daje buziaki moja kicia też i teraz jak R wychodzi do pracy kolejność calowania wyglada tak : najpierw ja, potem Wercia a na koniec Vika wskakuje na pufę miau i noskiem R dotyka "boski widok" zwłaszcza że mój R chciał wziąć psa i byl wielce obrażony że ja się z panią na kota umówiłam
dziewczynki obiecuję poprawę postaram się częściej odzywać
buziaki dla wszystkich
 
reklama
a_gala ja też chciałam zacząc po pierwszej @ ale jak mi się coś chrzani to raczej też odczekam do tej 2 @ .
Fajnie masz ,że możesz przypilnowac sobie owulkę bo ja nie potrafię - wiem że aż wstyd się tego przyznac ale te śluzy zawsze tam jakieś są i jak widziałam że to niby to i działaliśmy to i tak nic nie wychodziło no i tez mierzyłam codziennie rano temperaturę i tez nie udawało się i po prostu przyszedł taki dzień że już miałam to gdzieś i odpuściłam sobie wszystko i wtedy udało się z córeczką ;-) no a teraz znowu tak bardzo chce i nie wiem jak się za to zabrac ;-( Aj dzisiaj to mam jakiegoś doła ;-(
 
a_gala ja też chciałam zacząc po pierwszej @ ale jak mi się coś chrzani to raczej też odczekam do tej 2 @ .
Fajnie masz ,że możesz przypilnowac sobie owulkę bo ja nie potrafię - wiem że aż wstyd się tego przyznac ale te śluzy zawsze tam jakieś są i jak widziałam że to niby to i działaliśmy to i tak nic nie wychodziło no i tez mierzyłam codziennie rano temperaturę i tez nie udawało się i po prostu przyszedł taki dzień że już miałam to gdzieś i odpuściłam sobie wszystko i wtedy udało się z córeczką ;-) no a teraz znowu tak bardzo chce i nie wiem jak się za to zabrac ;-( Aj dzisiaj to mam jakiegoś doła ;-(

ja troszke poobserwowalam swoje cykle przed slubem, jak musielismy miec zaliczona poradnie malzenska, w ktorej oczywiscie preferuje sie naturalne metody planowania rodziny i juz mniej wiecej wiem kiedy mam najbardziej plodne...teraz to w sumie nie wiadomo jak bedzie, bo tez cos moglo sie pokrecic po zabiegu, ale @ przychodzi normalnie, wiec chyba jest w miare ok
 
Sorki, że każdej nie odpisuję.

Kłaczku fajne te mebelki! A nie mówiłam, że kobitka zawsze jakoś fajnie urządzi mieszkanko? Dasz radę.

As kciuki zaciśnięte. Niech się maluch nie wygłupia i niech zawędruje tam gdzie trzeba.

A u mnie jutro wojna nerwów! Trzymajcie kciuki o 15.20 żeby fasolinek się pojawił, bo jak nie to się zastrzelę!

Uściski dla wszystkich!
 
O mój Boże zjola masz fasolinkę trzymam kochana kciuki mocno zaciśnięte jejku jak bardzo się cieszę aż sie popłakałam gratuluję z całego serca!!!!!

Troszkę mnie nie byłocały czas remontujemychałupę;/ i dość już mam tego ale niedługo na swoje do Bożego narodzenia mam nadziejeę się wprowadzimy:)
U mnie nic ciekawego jak co miesiąc ta cholerna @ przychodzi chodź zawsze mam nadzieję że już jej nie będzie zawsze się nakręcam przed @ niestety...:( Mam w tej chwili zapalenie pęcherza przewiało mnie chyba nie wiem zobaczymy co wyniki pokażą narazie antybiotyki biorę;/

Kochane moje przepraszam was że nie piszę mam nadzieje że niedługo Bóg pozwoli mi napisać wam że mam pod sercem fasolkę po poronieniu już tak długo a ja wciąż niemogę zajść w ciążę hmmm nadzieja zawsze umiera ostatnia zobaczymy:)
POzdrawiam was serdecznie każdą z osobna całuję i trzymam za wszystkie kciuki
Buziole
 
Ostatnia edycja:
As ja będę musiała proporcje zmniejszyć,bo trzech chlebków we dwoje nie zjemy

Ikka doleżysz oby do połowy (a to już nie daleko), a potem szybko minie:)a co do rehabilitacji ja z ogółem nie zgodzę się akurat:) jak masz naprawdę dobrego rehabilitanta to na pewno znajdzie jakiś złoty środek ,który ciąży nie zaszkodzi.tyle,ze jak masz leżec to najlepiej jakby do domu przychodził.najważniejsze,ze dzidzius zdrowy i ma się dobrze
 
EwelinkaK26 trzymam kciuki.oby nastepna @ nie przyszla:happy2:

ja poronilam w listopadzie 2008 a na nastepna ciaze musielismy poczekac
do sierpnia 2009.teraz jestem szczesliwa mama 5 miesiecznej lobuziary:-)
 
reklama
Noż kocham jak mnie w trakcie pisania wywali i potem posta szlag trafia! Pasjami kocham!

Ogony odkryły pralkę i mam je z głowy - wianuszek siedzi i hipnotyzuje wzrokiem bełtające się w bębnie brudy.
Co do urządzania to ciemny las na razie - tu by trzeba wymienic drzwi w domu i położyc nowe tapety bo to co jest to już i łatane i klejone i dziurawe i w ogóle ble, a takie remonty leżą w gestii landlorda. Może by się z nim dogada - nielch pokryje koszty materiałów. Chociaż.. czemu niby miało by mu zależec? Meble to pomalutku... dziś naciągnęłam Rajmunda na suszarkę do prania - taką pokojową - przecież na czymś suszyc trzeba. I w ramach sprawdzania co je co, znalazłam w szufladzie łóżka zapas pornosów dla kompanii wojska. Spytałam oczywiście mojego chopa skąd to.. Tomek (poprzedni lokator) zostawił. Bardzo prawdopodobne, to w jego stylu... Rajmund coś tam kiedyś miał, ale wywalił jak sie skrzywiłam twierdząc że normalnemu człowiekowi wyobraźnia wystarcza. A tu kolekcja gazetek sięgająca 20 lat wstecz... Nieźle - ciekawe ilu poprzednich lokatorów to gromadziło bo Tomek mieszkał tu ze 3 lata ledwie...
 
Do góry