Ciąża Po Poronieniu

[Pati.b]

klawiatura angielska to tak czasem ma, u nas tez nie działało ć a o dziwo reszta liderek polskich byla dopiero po któres tam reinstalacji windowsa zadziałało a ja do tego czasu pisałam bez Polskich literek...

do lapka kupcie sobie czytnik kart SD tam wchodzą różne rodzaje kart różne wielkości, w naszym lapki tez niektorych kart nie czyta bo ma czytnik tylko na jakis tam rodzaj kart (nie znam sie..) adam wlasnie w irlandii kupil taki czytnik i juz jest ok, podłacza sie go za pomoca usb do kompa i ma dziurki na karty-ot taka kosteczka :-)

a kotki oj biedne jeszcze swojego kąta nie umią znaleźć... :-( ale minie im pewnie niedlugo

 

[Wonka uk]

As76 dzieki za odpowiedz i trzymam kciuki za Ciebie.

moja siostra juz po zastrzyku,narazie nic sie nie dzieje.na efekty trzeba czekac
okolo tygodnia.mam nadziej,ze bedzie dobrze.

 

[kłaczek]

Mój lapek ma dziurkę na tę wlaśnie kartę, ale jej nie widzi - nie znam sie na tym, młodemu muszę zlecenie zrobi na ten temat. Dobrze że tylko c nie ma, choc to i tak upierdliwe jest wobec nawyku bicia dwóch klawiszy. Łażę potem po wpisach i poprawiam braki końcowek albo.... wygląda jak pismo dyslektyka.

 

[As 76]

Dziewczynki widziałyście może ten kalendarz ciąży?
Dla mnie to najlepszy jaki do tej pory znalazłam.
4 tydzień ciąży: kalendarz ciąży, 4 tydzień ciąży - www.mamazone.pl

Dostałam dziś wreszcie swój samochód.
Ponad godzinkę temu wjechał na podwórko.
Teraz tylko zarejestrować i można już jeździć.:-):-)
Jutro parę minut po 7 jadę do kliniki.
Badania od 8 potem lekarz o 12 .
Trzymajcie kciuki ,aby dzidzia prawidło sobie lokum znalazła.
do zaklikania dziewczynki.:-):-)

 

[Ikka]

As76 właśnie miałam wspomnieć, bo wczoraj cały I trymestr nadrabiałam na nim, bardzo ciekawie i mądrze przygotowany i głos Pani Czubówny jak zwykle kojący
Ja czekam jeszcze na te dwie propozycje Pana Pawła Zawitkowskiego MAMO TATO co ty na to?
Jego rady uważam za bardzo przydatne i praktyczne dla rodziców.

Trzymam kciuki za Ciebie jutro!!!

 

[karolcia81]

Dziś mija dokładnie miesiąc od straty trzeciego Aniołka....ale...od rana jestem wesoła...bo wiem, że on do mnie wróci.....i będę go tak bardzo mocno kochać....

As - kochanie...wiesz, że jestem z Tobą...

Kaśka - coś milcząca jesteś...pisz co u Was? kiedy robisz te genetyczne...?

...a mnie od rana boli brzuszek jak na @, ale na razie jej nie "widzę"....było by super jakby właśnie dziś , równo po miesiącu przylazła....mam cykle 31 dniowe...to by akurat było!

 

[a_gala]

Dziś mija dokładnie miesiąc od straty trzeciego Aniołka....ale...od rana jestem wesoła...bo wiem, że on do mnie wróci.....i będę go tak bardzo mocno kochać....

As - kochanie...wiesz, że jetem z Tobą...

Kaśka - coś milcząca jesteś...pisz co u Was? kiedy robisz te genetyczne...?

...a mnie od rana boli brzuszek jak na @, ale na razie jej nie "widzę"....było by super jakby właśnie dziś , równo po miesiącu przylazła....mam cykle 31 dniowe...to by akurat było!

a u mnie mija dokladnie dwa miesiace... ale jestem tez chwilke przed @ co oznacza, ze tuz po nim zaczynamy staranka jupi, jupi

pewnie u Ciebie @ przyjdzie na dniach, ja po zabiegu dostalam po 30 dniach przy moich wczesniejszych cyklach 27 dniowych

no i widze, ze bedziemy "razem" uprawiac bobosexy

 

[karolcia81]

a u mnie mija dokladnie dwa miesiace... ale jestem tez chwilke przed @ co oznacza, ze tuz po nim zaczynamy staranka jupi, jupi

pewnie u Ciebie @ przyjdzie na dniach, ja po zabiegu dostalam po 30 dniach przy moich wczesniejszych cyklach 27 dniowych

no i widze, ze bedziemy "razem" uprawiac bobosexy

no my na razie będziemy sie ćwiczyć w starankach....bo gin sugeruje, że warto poczekać do tej drugiej @....więc zaplanowalismy sobie, że po tej @ nie będziemy się zabezpieczać, ale tez nie będziemy sie starali wstrzelić w owulkę...więc na nic nie liczę...dopiero po następnej...czyli gdzies od 1 grudnia...ruszamy na maksa....a ja zachodzę w pierwszych cyklach...więc może wrześniową mamusia będę...a może się tam spotkamy....

 

[nerowercia]

Hej dziewczyny!! Daaawno tu nie pisałam ale podczytuję was -naprawdę jest co, bo piszecie sporo i faajnie. Nie mam zbytnio czasu by odpisywac ale za każdym razem cieszę się ogromnie z kolejnej zafasolkowanej mamusi -każda z Was daje nam szansę, że i w końcu nam się uda ;-).
Ja doczekałam się pierwszej @ ale to naprawdę dziwna jak mnie wyczyścili 10 września tak 9 października -dostałam ale sama nie wiem co leciało tak jakby nie mogło 1 wkładka mogła wystarczyc na cały dzień a w dodatku 2 dni coś leciało i 1 dzień przerwy i znowu ,,coś"leciało ale prawie nic no i tak przez 8 dni a do dzisiejszego dnia jak już się @ skończył 2 razy miałam jakieś bóle w brzuchu na dole i jak do ubikacji poszłam na papierze ,,niby" krew i potem znów nic nie wiem o co chodzi- Czy któraś z was miała takie coś. Chciałam iśc do lekarza-by sprawdzic wszystko ale akurat gdy byłam w Polsce to dostałam właśnie @ no i nie poszłam no a teraz to różne myśle chodzą po głowie i nie wiem o co chodzi ;-( znajoma mi powiedziała,że mój organizm musi do normy wrócic i musi się uregulowac ale ja nigdy czegoś takiego nie miałam.

 

[a_gala]

no my na razie będziemy sie ćwiczyć w starankach....bo gin sugeruje, że warto poczekać do tej drugiej @....więc zaplanowalismy sobie, że po tej @ nie będziemy się zabezpieczać, ale tez nie będziemy sie starali wstrzelić w owulkę...więc na nic nie liczę...dopiero po następnej...czyli gdzies od 1 grudnia...ruszamy na maksa....a ja zachodzę w pierwszych cyklach...więc może wrześniową mamusia będę...a może się tam spotkamy....

ja mialam "straszne cisnienie", aby zachodzic juz po pierwszej @, ale zwyciezyl rozsadek i jakos doczekalismy do tej drugiej, w sumie szybko zlecialo. mysle, ze tez nie bede miala problemow z zajsciem (odpukac), bo poprzenim razem udalo sie od razu tylko musze przypilnowac owulki i bedzi oki