reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Wisieńka ja dziś dostałam drugiej @ a staranka mogę zacząć po trzeciej. Dziwi mnie , że Ty możesz tak szybko.. Lekarz już pozwolił?
Ja się fatalnie czuję.. strasznie mnie brzuch boli a jest tak duszno, że się nie da wytrzymać...

V jolka przykro mi ...może następnym razem..
 
reklama
Queenie, bardzo dziękuję, jest mi raźniej i łatwiej, że mogę się wyżalić i że znajduję zrozumienie. Rzeczywiście trudno w takim momencie życia, po stracie, przyglądać się małym dzieciom, czy kobietom w ciąży. Ten żal pojawia się sam i nie da się go kontrolować, czy ot tak się go pozbyć. Mam nadzieję, że życie się jeszcze nam tak poukłada, że to uczucie jakoś tak zaniknie, a w jego miejscu pojawi się radość i zadowolenie. Pojawią się dwie kreseczki, a ciąże będą nudne jak flaki z olejem (bezproblemowe)
V jolka, to trudne, gdy kolejny miesiąc nie przyniósł spełnienia marzeń, jednak jak tak patrzę, ile tutaj dziewczyn zachodzi w ciążę, to mam wrażenie, że to tylko kwestia czasu, a nam też się uda. Ciąża to okres radości, ale też czasami jest ciężko, co się odwlecze, to nie uciecze, wierzę, że zaciążysz, a Twoja ciąża wypadnie na chłodniejszy okres, nie będzie już takich trudnych upałów, więc może są w tym jakieś pozytywy. Trzymam kciuki
 
jolka przykro mi, ale wierzę że już niedługo będziesz się cieszyć z 2 kreseczek, kciukery zaciśnięte
jakoś dziś mnie dopada nostalgia, bo zdałam sobie sprawę, ze mój mąż niezbyt jest zainteresowany rozrodem, więc
mam ciężki orzech do zgryzienia co dalej począć

szkoda, że życie nie jest łatwe
 
Dawno mnie tu nie było :szok::szok: Chyba parę miesięcy :szok::szok: Tyle nowym mam, ze nawet nicków nie kojarzę :szok::szok: Wstyd :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:Siedzę ciągle na wieściach a cpp zaniedbałam :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Vjolka trzymam kciukasy za następny cykl i przesyłam fluidki

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Ilonka mój do rozrodu tez podchodził bardzo niechętnie... Nic tylko nie, nie, nie teraz... No i jutro kończymy 30 tydzień :-p:-p:-p Trzeba go podejść sposobem :-p:-pBez zbędnego gadania :-p:-p
 
Cześć kochane...

dzis biegnę na kolejną Betke...i może jeszcze raz sobie progesteron zrobię...

juz miałam luzik....a teraz znowu mam stresa....na kwietniówkach dziewczyny mają po kilka tysięcy Betkę.....a moja taka marna przy nich...oj chyba przestane chodzić po innych forach....

no i jakoś tak mam dziwnie z objawami....nocą mnie strasznie bolą piersi....a w ciągu dnia luzik...prawie nic nie czuje...
a mdłości...hmmm...czasami tez w nocy mam taki ślinotok bo mi niedobrze....ale jeszcze nie wymiotowałam....i wcale nie chodzę tak często sikac...zwykle spokojnie całą noc wytrzymuje...
znowu sie boje....

buziaki....
 
Karolciu - trzymam kciuki za kolejną betkę! Ale ja wiem, że wszystko będzie dobrze!

Vjoleńko - kolejny cykl jest wasz! Głowa do góry i z uśmiechem przez kolejne 30 dni :)


U nas jak na razie ok. Czekamy z utęsknieniem na czwartek i USG połówkowe :) Już nie mogę się doczekać podglądania mojego maluszka.


Pozdrawiam wszystkie ciepło ( mimo upałów ) i życzę miłego dnia :*
 
Cześć babeczki!
Teraz to już chyba częściej uda mi się tu zaglądać. Urlop przeszedł bardzo pracowicie i dzisiaj jestem pierwszy dzień w pracy. Przez dwa tygodnie siedzę na d ... 2 września wyruszamy z naszymi podopiecznymi nad morze a potem, jak dobrze pójdzie nareszcie upragniony, prawdziwy odpoczynek w Turynie :-) Jest zatem możliwość, że przez cały wrzesień się znowu nie odezwę, ale potem to już będę zaglądać:tak:

Pozdrawiam Was wszystkie i te, które o mnie pamiętały, że aż mi się łezka w oku kręci, i te które mają pod serduszkiem fasoleczki, i te rozpakowane pod moją nieobecność ( Lilijanno i Kaśkiz) i nowe Aniołkowe Mamusie, które do nas dołączyły.

Ja świeżo po remoncie :szok: i świeżo przed testowaniem :szok::eek::baffled:
Nie chcę o tym wszystkim myśleć ale się nie da. Pomógł trochę remont i myśli skupiłam na czym innym. Och jak ja bym chciała dołączyć do Jankesowej i do Karolci !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
@ ma przyleźć w tą sobotę. Komu ją podesłać? Zgłoście się do mnie te, które potrzebują @, chętnie oddam za darmo! :-D
Jakieś trzy tygodnie temu widziałam całe stado bocianów (chyba z 20) może coś mi podrzuciły?
Na razie żadnych objawów a ni na @ ani na fasolkę.

Karolcia trzymam kciuki musi być dobrze!

I co i teraz ja sama bez fasolki zostałam?
 
Ostatnia edycja:
Witam kochane.
Przeszłam sama bez podjeżdżania całą pielgrzymkę.:tak::-D:-D:-D
Było super !!!!
Odpoczęłam psychicznie i zdystansowałam się do rzeczywistości.:-):-):-)
Pozdrawiam Was wszystkie .
Aneta
 
Witam
V-jolka następnym razem sie uda:)
Zjola nie zostałaś sama jest Was dużo które oczekują!!! ja pamiętam jak po kolei dziewczyny zachodziły w ciążę a ja byłam przed albo już po.
Pozdrawiam Was wszystkie z osobna i życze powodzenia tym którym się już udało sześliwych miesięcy do końca a tym którym się uda szczęśliwych 9 miesięcy
 
reklama
Do góry