K
kobietka22
Gość
calogera- przytulam i zapalam ,światełko dla Aniołka(*)
bardzo mi przykro z powodu straty Waszego skarba, nie szukaj winy w sobie ,bo to nie była Twoja wina, okritny los sprawił ,że tak sie stało , nie gryź się tym bo nie jesteś winna tylko pokrzywdzona, daj sobie czas na żałobe, a potem jeśli zechcesz znowu spróbować to trzymam za Ciebie kciuki z całych sił aby sie udało i spełniło się twoje marzenie, kiedyś myślałam ,że w ciąże sie zachodzi i rodzi i jest wszystko dobrze,ale życie sprowadziło mnie na ziemie i teraz jest to moje marzenie ,a nie oczywistość, bo teraz już wiem ,że nie wszystko układa sie tak jak chcemy,ale mam nadzieje ,że to marzenie każdej z nas sie spełni , bardzo w to wierzę.
Liljana- upiekł zwykłe ciasto ze śliwkami jam jam.Co do tych boleści to mam je w pierwszych dwuch dniach @, potem przechodzi, ale kiedyś było gorzej była biegunka i wymioty i ogólnie dzień spędzony w łóżku , omdlenia , poty ,mroczki przed oczami masakra była.
As - bardzo mi przykro kochana przytulam Cie bardzo bardzo mocno...(*)
Ja mam z M ciche dni , ja tym razem narozrabiałam , bo miałam atak chorej zazdrości i przesadziłam , a zazdrosna byłam o kobity ,których nawet nie widziałam tylko M wspomniał (był nad wodą na tych rybach) ,(oczywiście ja musiałam zapytać nie wiem po co),że było ciepło to sie kobity opalały, normalnie tak mi głópio , a M sie nie odzywa więc napisałam mu list przeprosinowy i czekam kiedy będą sprzyjające warunki na przeprosiny słowne , byłam zołzą i to straszną i jest mi wstyd ja nie wiem co mi było chyba hormony mi na mózg padły, mam straszne wyrzuty sumienia i jestem zła na siebie.Mój biedny M:--(
bardzo mi przykro z powodu straty Waszego skarba, nie szukaj winy w sobie ,bo to nie była Twoja wina, okritny los sprawił ,że tak sie stało , nie gryź się tym bo nie jesteś winna tylko pokrzywdzona, daj sobie czas na żałobe, a potem jeśli zechcesz znowu spróbować to trzymam za Ciebie kciuki z całych sił aby sie udało i spełniło się twoje marzenie, kiedyś myślałam ,że w ciąże sie zachodzi i rodzi i jest wszystko dobrze,ale życie sprowadziło mnie na ziemie i teraz jest to moje marzenie ,a nie oczywistość, bo teraz już wiem ,że nie wszystko układa sie tak jak chcemy,ale mam nadzieje ,że to marzenie każdej z nas sie spełni , bardzo w to wierzę.
Liljana- upiekł zwykłe ciasto ze śliwkami jam jam.Co do tych boleści to mam je w pierwszych dwuch dniach @, potem przechodzi, ale kiedyś było gorzej była biegunka i wymioty i ogólnie dzień spędzony w łóżku , omdlenia , poty ,mroczki przed oczami masakra była.
As - bardzo mi przykro kochana przytulam Cie bardzo bardzo mocno...(*)
Ja mam z M ciche dni , ja tym razem narozrabiałam , bo miałam atak chorej zazdrości i przesadziłam , a zazdrosna byłam o kobity ,których nawet nie widziałam tylko M wspomniał (był nad wodą na tych rybach) ,(oczywiście ja musiałam zapytać nie wiem po co),że było ciepło to sie kobity opalały, normalnie tak mi głópio , a M sie nie odzywa więc napisałam mu list przeprosinowy i czekam kiedy będą sprzyjające warunki na przeprosiny słowne , byłam zołzą i to straszną i jest mi wstyd ja nie wiem co mi było chyba hormony mi na mózg padły, mam straszne wyrzuty sumienia i jestem zła na siebie.Mój biedny M:--(