Ciąża Po Poronieniu

[Lila001]

Czesc moje kochane troszke mnie nie bylo i patrze ze sa nowe aniolkowe mamy:-( zapalam dla wszystkich [*]
A ja postaram sie nadrobic i poodpisywac wam

 

[Lilijanna]

Po raz pierwszy muszę to napisać: Dziewczyny nie jestem wstanie doczytać a już w ogóle odpisać
Chciałam tylko napisać, że ptp wg USG mam na DZISIAJ Trzymajcie kciuki, bo to w każdej chwili

Czy ktoś wie czy Agu_ska się rozpakowała?

 

[agamati1]

lilijanna - kciuki mocno zaciśnięte!!!!!!!!!!! Łatwego i szybkiego porodu kochana:-) Dziś termin, ale to i tak Maleńka zdecyduje kiedy chce wyjść;-)

 

[EdyśG]

Lilijanna kciuki mocno zacisniete życze szybkiego i lekkiego porodu czekamy zatem na wieści :*

 

[julitka80]

cześć KOchane!
znów mam zaległości i mam nadzieję, że uda mi się je jak najszybciej nadrobić.póki co mam równie dużo zaległości w domu-pranie, sprzątanie, prasowaniebufff.te upały kompletnie mnie rozwaliły.czułam się jak wieloryb na plaży.a tu widzę, że po wczorajszym łyku rześkiego powietrza ONE znów wracają....a w sklepach już nawet wentylatorów brak.
Lilianko!!!no co tu dużo gadać!!!ściaskam kciuki za miłe wspomnienia po szybkim i łatwym porodzie!!!!i czekamy na wieści i zdjęcia jak tylko wrócisz do domku.
Ola, strasznie się cieszę, że Juli rośnie pięknie i zdrowo.mam nadzieję, że im On większy i silniejszym, tym Twoje obawy i strachy z przeszłości proporcjonalnie mniejsze
buziole dla wszystkich oczywiście, ale jak mówiłam, nie dam rady na razie odpisać

póki co lecę, bo moja pralka biega po łazience-chyba przedobrzyłam z wsadem....

 

[ola**]

Chyba ,że tak Karolcia w takim razie bardzo dobrze uspokoiłam się
Anulka z tym opalaniem to mi w poprzedniej ciąży już lekarz mówił,że nie można się opalać bo ciśnienie skacze i coś tam w brzuszku też i może dojść do skurczy przedwczesnych.a poza tym ja mam właściwie zakaz wyjazdów więc wolę uważać
qeenie ja czuję się dobrzenic nie boli,leniu****ę praktycznie cały czas z przerwami na sprzątanie,ale nie przeciążam się raczeji śpię do oporu a Julek mam nadzieję,że też,czasem go czuję choć nie za często,ale to jeszcze maleństwo więc nawet zbytnio tym się nie denerwuję i odliczam dni żeby przejść do 22tyg i żeby jak najszybciej minął
a jak tam u Ciebie samopoczucie?bo wiesz zazwyczaj są pewne etapy i po żalu,pytaniach dlaczego(które i tak będą zawsze powracały ,ale rzadziej),płaczu,bezsilności i ogólnej beznadziejności świata przychodzi etap złości...ale to nawet po pół roku.i potem jest już różnie ,ale wszytskie te uczucia wracają i się przeplatają,ja do dziś mam gorsze dni i płaczę mimo Julusia w brzuszku.no i jeszcze daty które zawsze będa krążyć po głowie.no ale tzreba żyć dalej,a najlepiej zająć się czymś. a pracujesz już?ja szybko wróciłam właśnie po to żeby nie myśleć i było naprawdę lżej.bo przynajmniej w pracy tzrymałam fason i nie płakałam.dopiero w samochodzie

Julitka no już lepiej faktycznie,ale myślę,że uspokoję się koło 26go już tak na dłużej a Ty tak nie pracuj! moje prasowanie czeka już dwa tygodnie deska stoi od paru dni żeby mnie zachęcićmoże dziś się uda.
a ty jak się czujesz?

 

[julitka80]

wiesz Oleńko, tak szczerze mówiąc, to z racji tego, że czuje się nieźle/zwłaszcza kiedy upał odpuścił/, to staram się wynajdywać sobie jak najwięcej zajęć, żeby z ręką na brzuchu nie siedzieć i nie nasłuchiwać czy coś bulgocze czy nie już tak bym chciała czuć ruchy, zwłaszcza, że ostatnim razem nie doczekałamno ale jestem/staram się być pełna optymizmunastępne usg mam mieć w 20 tyg-to jeszcze tyle czasu, że już się zastanawiam, czy nie pójść i nie podejrzeć dzidziola wcześniej, żeby się też może trochę uspokoić.tak naprawdę, to boję się jak diabli, im bliżej TEGO terminu...chociaż wiem, że i tak nie mam na nic wpływu.a kiedy wybierasz się na glukozę?to nie jest gdzieś w połowie ciąży?
Boże, dopiero zauważyłam, że to już 9 m-cy od odejścia Marysi...równe 9 m-cy.wiem, to nic nie znaczy, ale jakoś aż mnie ciarki przeszły. ciekawa jestem czy przyśle nam siostrę, czy brata..

 

[asiulek27]

Lilijanna trzymam mocno kciuki,żeby poród był szybciutki.

 

[czarna76]

Witam , ja odliczam dni do urlopu , jeszcze 3 robocze mi zostały i wolne!

Liljanna - bedzie dobrze , trzymaj się dzielnie i jak coś to się drzyj o pomoc , a co! niech pomagają , od tego tam są.
Ola** cieszę się że z Julusiem OK
Julitka - O! już tyle ci zleciało , super - ale się nie przemęczaj tym sprzątaniem
Witam Wisienkę i queenie , zostańcie i rozgośćcie się , my tu wszystkie "poobijane życiowo"
Zjola - trzymam kciuki, za tego testa
Karolcia , i za Ciebie złotko też , żeby się udało - to rodzisz na wiosnę tak jak chciaqałaś , swoją drogą też tak chciałam , mój aniołek miał być z początku maja
Kłaczek , też powinnam trochę schudnąć , ale jakoś mi nie idzie . No i zazdroszczę ci tych kociaków , ulubione moje zwierzę , ale narazie nie mam - niestety

 

[Pati.b]

Ola** nad woda bylo super kobiety w ciąży tez moga sie oalac ale musza miec emulsje z bardzo duzym filtrem czytalam o tym ok 50 . moja kolezanka jest ju w 7 m i ciagle na sloneczku lezy i pieknie wyglada z brzuchem w kostiumie ja od 26 zaczynam urlop i wlasnie planuje z mezem wyjechac na tydzien ale 28 (nie)czekam na @ trzeba sie zabezpieczyc i zabrac ewentualnie tampon i tescik hehe juz jeden maz kupil i lezy spokojnie czeka.okaze sie to za 8 dnimam nadzieje ze pozytywny ...

akurat slonce powoduje ze krew gestnieje od tego ciepla i wtedy maluch moze byc niedokrwiony i z tego co wiem moze tez dojsc do tego ze łożysko sie przyklei i przy porodzie bedzie trzeba łyzeczkować-dlatego tez nalezy unikac goracych kapieli. ja bym z opalaniem nie ryzykowala to jedno lato mozna sobie odpuscic, a kremy z filtrem owszem sa wazne zeby nie zostaly ze slonca plamy na skorze a nawet krotki spacer moze spowodowac ze sie na twarzy spiecze a ja bym nie chciala miec jakis plam po sloncu..
ja chodze na basen ale nie opalam sie, jedynie plywam choc wiem ze ryzyko infekcji jest duze ale schlodzic sie w takiej wodzie to mega ulga dla mnie, przynajmniej w czasie upalow ktore byly i mam nadzieje ze juz nie wroca :-)

trzymam kciuki za testowanko

a dziewczyny ciazarowki czekam na was na liscie naszych skarbow :-)