reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

no to ja sobie dzisiaj z Wami posiedzę ale w sumie dawno mnie nie bylo to musicie mnie teraz znosić

OLA ** żadna z Ciebie panikara każda z nas po takich przejściach tak ma i na siłe się nie uspokoimy nie ma na to sposobu ja Cię rozumiem każdą rozumiem pozwolę sobie nawet na stwierdzenie że mamy do tego prawo mamy prawo do strachu do lęku i obawy o własne dzieciątko

CZARNA ja też stwierdziłam że nie pytam nie zaczynam rozmowy ale to R ją zaczął w sobotę i cieszę się bardzo że tak się stało i mogłam dziś wstawić nowy suwaczek

LILA001 myslę że spokojnie możesz poprosić o receptę i powinnaś ją otrzymać bez problemu tylko pamiętaj o zapasie skoro kolejny raz w PL zamierzasz być w grudniu

JUST to fakt na takim etapie to w każdej chwili ale moze niech kruszyna jeszcze posiedzi w brzuchu gdzie tu się spieszyc jak tylko deszsz i burze non stop

PATI a gdzie Ty ze swoim fasolkiem ? mam nadzieje ze wasze milczenie to tylko zmeczenie lub nauka?
 
reklama
Kasiu, Pati właśnie powinna od lekarza wychodzić, bo na wieściach pisała, że ma dziś wizytę. A poza tym to u niej nauka i nauka, tylko wpada i wypada ;-)
Ja tam nie wiem co tam mój ludzik planuje, on raczej z tych przekornych, więc pewnie z zaskoczenia się pojawi ;-)

I myślę, że wszystkie dziewczyny z radością będą Cię znosić :-)
 
Julitka i Mama Amelusi moje gratulacje ściskam kciuki będzie dobrze musi być:-)
Karolciu cieszę się ,że wszystk wporządku ja być może w tym tygodniu będe wiedziała jak wygląda sytuacja z wynikami M, mam nadzieję ,że u niego też już nie ma ureaplasmy.
Kasiu kochana przytulam, jesteś bardzo silną kobietką naprawde podziwiam Was za Waszą siłe.
Agamati trzymam kciuki żeby okazało się ,że to nic złego.
Ilonko trzymam kciuki za pozostałe wyniki aby wszystko było dobrze.
Czarna mój M też nie może już patrzeć na gumki jak mówie,że trzeba przywdziać to odpowiada ,że on idzie jednak spać.(taki szantarzyk) i muszę sie przyznać ,że w tym cyklu jeden raz sie skusiłam ,ale nie napalam sie bo już mnie dydole bolą i brzuch na @ pobolewa więc pewnie nie tym razem.
Just ,a torba spakowana w razie czego????;-)
Aga gratuluje maleństwa bardzo sie cieszę Waszym małym szczęściem.
Pati co tam u Ciebie , jak znosisz uroki stanu odmiennego , może polecisz świerzoupieczonym ciężaróweczkom jak sobie radzić ze stresem?
Ola* bardzo sie cieszę ,że wszystko ok śliczna dzidzia;-)rośnie jak na drożdżach.
Gosiu Lew mi sie kończy zwolnienie dziś jutro do roboty ja już narzekam na nadmiar czasu dziadzieje w domu już, cieszę się na jutrzejszy powrót do pracy:tak:Życzę żeby czas do święta szybko ci zleciał.
Liljana bądź samolubem i podrzemaj ,poleż ,pooglądaj tv poczytaj książkę, potem już nie będzie kiedy:-)
Witam wszystkie dziewczynki już nie mam czasu limit czasu na komputerze minął czas na zrobienie obiadku dla M i prasowanie,bo potem może będę mieć gości.
U mnie na kontroli lekarskiej okazało się ,że moje zapalenia śluzówki żołądka występują tak jak przy wrzodach na jesieni i na wiosne więc już musze brać na to poprawkę, ciąże planować tak żeby te dolegliwości na początku ciąży mnie omijały bo będe musiała brać leki,ale wiecie jak to jest z planami, kurcze coraz bardziej sie wszystko komplikuje chyba przestane sie zastanawiać i pujde na żywioł.

Jeszcze słówko do nowej mamy Aniołkowej wybacz kochanie ,ale w pośpiechu umknął mi nick chodzi o kobietke ,której lekarze powiedzieli,że już po wszystkim, kochana jęsli serduszko bije to dzidzia walczy tak jak pisały dziewczynki , musisz uwierzyć w dzieciątko nadzieja umiera ostatnia ,ja mimo krwotoku wierzyłam w cud do końca miałam nadzieje,że to nie najgorsze ,że lekarz powie ,że jest ok ,że serduszko bije, jednak trafiłam na debila ,który nawet usg nie zrobił ufałam mu i pozwoliłam na zabieg gdybym wtedy wiedziała tyle ile wiem teraz to inaczej bym sie zachowała ,ale czasu już nie cofne, pamiętaj nadzieja umiera ostatnia.
Zmykam już naprawde papa może potem podczytam.
 
Kasiu ja też robię takie rachunki sumienia: za i przeciw. W przypadku ślubu za jest więcej, ale przeciw są silniejsze choć są w mniejszości. Przeciw to ogólnie mój strach, z którym nie do końca sobie radzę. O przyszłość, o utrzymanie naszej rodziny w tych specyficznych warunkach, o dojście do skutku drugiego podejścia. Za to głównie miłość. Rok temu marzyłam o ślubie. Nadal z M jestem. Nic się nie zmieniło. Więc...

Co do przytulanek. Popieram Just w całej rozciągłości. To pewnie przez zbliżającą się @...

Zrobiłam sobie drugą słabą kawę. Może ona ściągnie mi ten cierń ze skroni. Starałam się nawet zasnąć, ale mimo, że cały dzień oczy mi lecą to jednak nie zasnęłam. Porażka dzisiaj na maxa.

Ale mamy oberwanie chmury!
 
Ostatnia edycja:
witam
dziewczyny przepraszam ze tu tak malo pisze, ale nie mam czasu was doczytac a tak tylko o sobie pisac to troche nie fair w stosunku do nowych mam aniolkow oraz do tych stalych bywalczyni tego forum... nie chcialabym nikogo pominac. u mnie wszystko ok, zero dolegliwosci ciazowych tylko bol piersi i nic pozatym, brzuszek rosnie i musze sie wybrac na jakies ciazowe zakupy bo dzisny mam juz troche ciasne ;-) wieczorkiem wstawie fotki mojego maluszka ;-) i moze fotki brzuszka jak mi wkoncu moj maruda zrobi jakies ładne zdjecia :-) nie wiem jak wy myslicie ale moze ten watek z fotkami dzidzi dac jako zamkniety tylko dla uzytkownikow ktorzy sa na forum np 3 miesiace i pisza dosyc regularnie tak zeby bylo mozna poznacz czy to nie trole bo ostatnio ich jakos duzo na forach, ja bym wolala nie byc tak do konca w sieci dla wszystkich dostepna bo wiadomo jak to jest jak raz sie zdjecie wklei to ono zostaje juz na zawsze w sieci...
uciekam do nauki i jeszcze raz przepraszam ze was zaniedbuje ;-(
 
monisiowata - kochana wydaje mi się , że może powinnac jednak z kimś porozmaiwać na temat twoich lęków. Nie zostawiaj tego , jak będziesz w ciąży dojda inne strachy a ten pozostanie. A przecież musisz dla dzidziusia być w dobrym stanie.
karolcia81- jak ten czas leci juz twoje staranka. Przyjemnych staranek życze:-)
Ilonko - nie stresuj sie, nawet tak jak pisze karolcia , jak coś wyjdzie, to na pewno można działać w tym kierunku.Będzie dobrze
mamaAmelusi - gratuluje i zycze jak najwięcej spokoju a najmniej stresu
Agamati - koniecznie daj znac , po wizycie.
Kasiu - pozdrawiam i życze dużo siły. Ja dlugo nie mogłm się przekonac do przytulanek. Bałam się nie wiem czego , ale sie bałam.
Czarna - oj musisz pracowac nad tym swoim facetem i w końcu się uda:-) Bo rzeczywiscie z tymi plasterkami , to raczej nic nie wyjdzie
Kobietko - plany planami ale różnie to bywa, ja mam refluks i niby też wzmaga się na wiosnę , jesień . No i zgaga przez to towarzyszy mi cała ciążę,:-(Ale i do niej człowiek sie przyzwyczaja
 
Dziękuję Kobietka:) no rośnie maluch rośnie:)
Kasiu pewnie masz racje z tą panika i stresem ,że to nieuniknione.ale jakoś ostatnio nawet w miare sobie z tym radzę.
sam fakt,że zaczynam tu częściej zaglądać,a wcześniej nei byłam w stanie bo za bardzo mnie bolały historie nowych aniołkowych mamuś i dodawały mi dopiero paniki o mojego dzidziusia. teraz już mam chyba dość siły,żeby je wspierać jak umiem
Pati co do wizyty to już pisałam na wieściach,ze się cieszę:) a co do zdjęć to jest to dobry pomysł tylko jak stwierdzić kto może je oglądać a kto nie:(
grudniówki mają wątek z brzuszkami i mi się to podoba.ale fakt,że każdy może tam wejść:(

pozdrawiam was wszystkie,mam nadzieję,ze wszystkie polujące na bociana dogoniły go a jeszcze nie wiedzą:)albo dogonią lada moment.
nowe aniołkowe mamusie niech szybko dostaną światełko do staranek i(uwierzcie szybko czas zleci;) a ciężaróweczki niech będą spokojne i dużo odpoczywają:)keidy leniuchować jak nie teraz
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny,

Dzisiaj w końcu trafil w moje ręce wynik badania histoaptologicznego. Niestety wszystko po łacinie, a do wizyty u lekarza jeszcze tydzień...
Może wy mi pomożecie z tłumaczeniem... (?) Please.
Mam nadzieję, że nie ma tam nic bardzo niepokojącego :/

"Residua deciduae et ovi in statu inflammationis. Oedema viilosum".

Z gory bardzo dziękuję za pomoc i pozdrawiam wszystkie mocno.
 
reklama
CHUCKY oto co znalazłam w sieci


Odpowiedź na zadane przez Panią pytanie pozwolę sobie zacząć od końca, czyli od wytłumaczenia wyniku badania histopatologicznego wyskrobin z jamy macicy.: RESIDUA DECIDUAE ET OVI IN STATU INFLAMMATIONIS. OEDEMA VILLORUM. Tłumaczenie brzmi: Resztki doczesnej i jaja płodowego w stanie zapalenia, obrzęk kosmków. Wynik ten może sugerować infekcyjne podłoże utraty ciąży, jednak nie jest to pewne. Poza tym wynik ten nie wnosi wiele w postępowanie
 
Do góry