reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża Po Poronieniu

Iwonka25 – nie jesteś jedyną, która musi pomarudzić i się wyżalić, każda z nas piszących ma raz lepszy raz gorszy dzień i każda z nas czytających to rozumie, a na żałobę potrzeba czasu, jedni mniej, drudzy więcej, ale nie można przejść do porządku dziennego ot tak, bo to niestety do nas wróci. I pojawi się jeszcze jedno uczucie, żal do siebie.
Aneczka_77 – piękny sen i Ci nasi zazdrośni faceci
karolcia81 – kochana trzymaj się ;-)
ilonka26 – od przenoszenia mebli są mężczyźni, a jak już ich nie ma pod ręką, to na pewno nie robimy tego same, może zadzwoń do gina, jak temperatura nie spadnie. Dbamy o siebie tak? :no:

missiiss1301 – powodzenia w kibelku :-D

Mysza84 – następna ciąża będzie na 100% pełna obaw, strachu, nadziei – niestety nie unikniesz tego, ale dasz radę jak każda z nas
just79, agu_ska – witajcie dziewczyny, Just jakieś ruchy, sorka, że tak dopytuję jak wariat, ale tyle o tym pisałaś, że mi się teraz udzieliło :zawstydzona/y:
Anetha81 – powodzenia w porządkach, oby szybko się skończyły
ewela28 – ja Ci powiem co w brzuszku. W brzuszku jest wszystko ok. i pod kontrolą. Dzidzia rośnie i chyba lubi słodkie ;-)


A u mnie? Mnie dziś dopadł leń i właśnie wybiła 10 w pracy a mi się nic nie che, a teraz żeby jeszcze 30 minutek zleciało to ide sobie sniadanko zrobić, a potem BB jeszcze i będzie 11 :-D:-D:-D Ale to sobie wymyśliłam hihi
 
reklama
LucyF activia i owoce. Może trochę suszonych śliwek? I dużo, dużo wody.

A kiedy wstawisz suwaczek? :-)
 
LucyF mnie w ciąży na wzdęcia pomagała Activia...piłam ją codziennie i wydawało mi się że od momentu jak zaczęłam pić to było zdecydowanie lepiej.
 
She no wlasnie tak wczoraj pomyslalam o activii i zezarlam wczoraj i dzis choc jogurtow po prostu nie znosze:-(
a tak w ogole to mam spore problemy ze zjedzeniem czegokolwiek:-( co prawda nie wymiotuje ale nie mam wcale apetytu
a co do suwaczka to wstawie po wizycie u gina, bo na razie nie chce zapeszac.
i w ogole nikt nie wie oprocz Was ,mojego P. i mojej mamy:tak:
pewnie sie nie ujawnie az sam brzuszek bedzie widac:-)
 
Dziewczyny drogie.....jak mi tu źle...to znaczy wszyscy są raczej mili....i starają się mnie omijać z daleka....ale i tak juz dwa razy ryczałam....cichutko w kibelku...
ja chcę do Z. chcę się przytulić, chcę mieć brzuszek i maleństwo!

Ale już zaznaczyłam szefowi, że za dwa, trzy miesiące będziemy się znowu starali i, że mam nadzieje, że tym razem sie uda....i w tej chwili to jest dla mnie najważniejsze....a nie praca....
powiedział, że rozumie, trzyma kciuki i mam się pracą nie przejmować....a jeśli chodzi o niego to mogę choćby dzić zajść i iść na zwolnienie bylebym się dzidzi doczekała.....

Ale tak ogólnie to juz mnie wszystko boli.....dawno tak długo nie siedziałam w jednym miejscu...no i ta @, która mi daje w kość....ale ważne, że jest!!!
 
LucyF a kiedy ta wizyta?

Karolcia przytulam Cię mocno. Trzymaj się Kochana. Z każdym dniem będzie coraz lepiej!
 
w czwartek ide do mojego gina, na razie staram sie o tym nie myslec bo zaczynam sie stresowac a to jeszcze 4 dni
 
reklama
Mi dzisiaj jakos smutno :-(, chcialabym juz pokupywac rzeczy dla maluszka, moj chłop wciaz czeka na odwilz,zeby do roboty iść ,jakby pracowal to bym szalała juz po trochu,a tak , kuźwa no ,az zła jestem na to wszystko.
 
Do góry