reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Byłam dzisiaj z synem na zajeciach rękodzieła, wyobrazcie sobie,ze tez w nich uczestniczyłam :-) malowałam łyzke drewniana kuchenna i doniczki ,a mowie wam fajna zabawa :-)


Poczułam się jak dziecko :-D:-D:-D
 
reklama
Witam....

odebrałam ostatnie wyniki
ANA p/c p. jądrowe 10.0 (norma do 23) - ujemne....

To chyba dobrze.....ale co oznacza to 10.....pewnie jak zawsze się doszukuje..:-)


jeszcze tylko kariotyp.....:sorry2:
 
Cześć Kochaniutkie!!
ufff, dawno mnie nie było/poważniejsza awaria komputera/ i raczej niestety nie podejmę wyzwania przeczytania wszystkiego.wybaczcie:sorry2:
tylko zastanawiam się jak się wdrożę w to co się u Was dzieje...ale po malutku może jakoś się uda.
a ja dziś po wyrwaniu ósemki jestem.brrr.jeszcze nie jest źle.po powrocie do domu od razu przeciwbólowego zaaplikowałam sobie, ale czuję, że zaczynam puchnąć.
a cykl to chyba kolejny stracony, jakieś przejawy śluzu płodnego na papierze, a to już końcówka, ale cycki znów nie bolą, więc lipa-objawów rzekomych zero.
a i robiłam progesteron w 22dc i miałam 41 przy normie 2-80...
sorki, że tak z buta tylko o sobie, ale potrzeba więcej czasu, żeby Was nadrobić.
buziole na Was wszystkich w ten piękny zimowy dzionek;-)
echh, i widzę, że znowu nas więcej:( światełka dla nowych Aniołków!!!i duuużo duużo wiary i siły dla ich Mamuś.podołamy i pokonamy te strachy i smutki!!!
 
Ostatnia edycja:
witam was :-)
wczoraj sie nie odzywalam bo caly czas szydelkowalam i ciagle mialam jakies zajecie... dzis jeszcze musze zrobic male kluseczki, skonczyc czapeczke szydelkowa pouczyc sie, umyc klatke moim koszatniczka bo juz sie za bardzo ciesza z brudów-one nie cierpia jak im myje klatke, wchodza mi na plecy i wskakuja pod prysznic do mokrej klatki i ostro protestuja a potem sa cale mokre i musze je w reczniku suszyc co tez im sie nie podoba :-D

doczytalam ze ktos pytaj o szczepienie przeciw zoltaczce... powiem tak nie zawsze trzeba to szczepienie powtarzac jesli bylo sie juz szczepionym ( pierwsze szczepienie to trzy dawki ta jak pisala chyba just), zeby wiedziec czy trzeba sie doszczepic trzeba sprawdzic ilosc przeciwcial przeciw zoltaczce... ja bylam pierwszy raz szczepiona w wieku 13 lat i za szczepienie moja mam slono placila nikt nie mowil o powtarzaniu az sie dowiedzialam ze z czasem ilosc przeciwcial spada choc nie u wszystkich i jesli chcemy sie doszczpic to najlepiej najpierw sprawdzic ile ma sie przeciwcial, ja mialam za malo i doszczepilam sie chyba kolo 40zł placilam, a doszczepialam sie we wrzesniu. no to tyle a zdania co do tego czy sie szczepic czy nie nie mam... z jednej strony uodporniamy sie na zoltaczke typu B a z drugiej jesli bedziemy narazeni na zarazenie to mozemy zlabac ta najgorsza nieuleczalna, wlasnie z tego powodu troche zaluje ze sie doszczepialam ale wtedy o tym nie wiedzialam w ogole nie wiem co mi wtedy odpalilo z tym szczepieniem sie bo ja raczej zawsze bylam "leniwa" w kwesti jakichkolwiek szczepien, nigdy nie bylam szczepiona na grype i nie mam zamiaru sie szczepic bo ta szczepionka dziala na wirus grypy ktory byl rok wczesniej a jak wiadomo wirusy sie mutuja i czesto jest tak ze pozniej sie na grype i tak choruje i to w zdwojonej sile...

wczoraj byly mega przyjene bobo seksy... i szczerze powiedziawszy wyszedl mi pozytywny test owu... a i od wczorajszej nocy bolal mnie jajnik ten na ktorym bylo widac pecherzyk wiec moze cos z tego wyrosnie :-) zobaczymy w walentynki :-D to dzien przed moja planowana @ ale mysle ze fajny dzien na ewentualnego testa :-)

zmykam do zajec, milego dnia dziewczyny
 
reklama
chyba dokładnie taki wybrałam:-):-)
:-)

ponieważ w domu mi wychodziło 125/70, a pod gabinetem 150/85 to aż go ostatnio zabrałam na wizytę, bo myślałam, że może zaniża, ale mierzy tak jak urządzonko położnej.
prosty w obsłudze, niby ma pamięc iluś tam pomiarów, ale nie korzystałam z tego
 
Do góry