reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Aga34 ależ Ty miałaś przeżycia :no: Jak to dobrze jednak, że to tylko jelita a dzidzia ma się dobrze :-)

Aniolki gratuluję dobrych wyników!! I tak trzymać :tak:

13x13 pozdrów Twojego eSika :-) Dla latynosów to akurat im większa pupa tym lepiej (z tym, że nie większa w sensie tłustości), więc pewnie G nie miałby nic przeciwko temu jakby mi trochę urosła :-D

A my właśnie zjedliśmy na kolację smażony ryż z krewetkami - wypróbowałam nowy przepis i wyszło bardzo smaczne jedzonko :tak:
 
reklama
Witam się z samego rana. No dzisiaj ludzik dał mamie popalić w nocy, po raz pierwszy zmusiło mnie do jedzenia o 2:30 w nocy :no:. Zbudził mnie pełen pęcherz i ból brzucha z tego powodu, organizm buntował się przed przebudzeniem, ale siki wygrały :wściekła/y: Jejciu jak mnie bolał brzuch, położyłam się i kurcze byłam wyspana :szok:. Patrzę na zegarek 2:30 powiedziałam sobie, że chyba oszalałam i trzeba spać dalej, no to układam się a tu nagle ssanie i to takie, że musiałam wstać i nakarmić ludzika. Powiedziałam tylko żeby sobie wybiło z głowy chleb i dostało jabłko i marchewkę. Pomogło, ludzik nakarmiony, zasnęliśmy od razu, następna pobudka 6 :dry:

kaska0201 – bardzo się cieszę, że m. zaserwował Ci takie odstresowanie i mu się udało jak widać :-)
aniolki – tak bardzo się cieszę kochana, taka wiadomość od samego rana jupi. Ja też zawsze chciałam bliźniaki i jak szłam na pierwsze usg to czekałam na informację czy czasem nie ma dwóch dzidzi, no ale wpisano mi ciąża pojedyncza. Ale mój m. powiedział kochanie odchowamy troszkę to, a następne będą bliźniaki hihi ;-)

Aga34 – ale się zdenerwowałam jak to czytałam, to dobrze, że wszystko w porządku. Nie mogłaś zacząć od słów „nic się niestało, ale …” :no:

kasikz – Tobie już gratulowałam na „wieściach”, ale i tak cały czas się cieszę jak wariatka
Pati.b – oby te dwa egzaminy dzisiaj szybciutko minęły
EwelinaK26 – ja też się bałam na początku, każda z nas miała inaczej
ola** - lepiej bezpośrednio niż na około, a z ta krwią to nie wiem :zawstydzona/y:

She1978 – rozmawiaj tylko z dzidzią by była na badaniach spokojna, moje dziecię mnie olało, może Twoje bardziej usłuchane. A wyniki na pewno będą pozytywne. Miłej imprezki, mam nadzieję, że troszkę rodzinka Cię rozerwie ;-)

Aneczka_77 – a chciałabyś ten nowy przepis nam tu zaserwować? :dry:
 
Witam dziewczynki

No ja już dziś spokojniejsza jestem. Jelitka nie szaleją tylko dzidzia kopniaki sadzi. W szpitalu nie było mojego gina tylko lekarz który robił mi USG połówkowe. A więc znowu dokładnie zbadał małą, potwierdził że to dziewczynka:))).

Na Karcie informacyjnej lekarz napisał :

" USG - stan płodu dobry, masa ciała 550 g. Łożysko na ścianie tylnej. Ojętość wód płodowych prawidłowa. Szyjka macicy długa."

Jak byłam 8 dni temu na połówkowym to mała ważyła 460 g, a wczoraj już 550 :))

No ale swoją drogą mała mnie wczoraj nastraszyła, mój P wpadł w panikę, rety gdyby mnie do tej pory pośladek po zastrzyku nie bolał to pomyślałabym sobie ze to zły sen


 
hej kobitki ja niestety dzisiaj do szkoly na wyklady :dry: tak mis ie nie chce ze szok jakis:szok:

ola a moze cie przetarl tam , ja czytalam ze np jak sie ma naderke to po seksie moze plamic ale nie wiem czy masz a jak nie masz to nie mam pojecia co to ... oby to dzidzior byl :)

w ogole u mnie tak sprobowalam na wywolanie @ tego sexiku jak mowiliscie ale nic :no: nawet po i w czasie zero plamienia a dzisiaj czuje juz troche brzuszek i pewnie troche poplamie... bezsensu to jest ... ide we wtorek do doktorka i jezeli bedzie podejrzenie ze to zrosty to piernicze i pojde na ta histeroskopie a jesli to beda hormony to nie ide :-)
 
Witam mamy Aniolkow! U mnie chyba sie zbliza @ wreszcie brzuch boli okropnie od dwoch dni. Ale strasznie mi slabo tak jakbym mialam za chwile zemdlec. Nie mam sily wstac. Powiedzcie czy ktoras miala takie objawy przed pierwsza@?
 
Karola najpier bede robic p.ciała antyfosfolipidowe,ANA - przeciwjądrowe,zrobie tarczyce tsh,ft3 i ft4.
Po miesiaczce zrobie prolaktyne ,progesteron
Karola długo czekałas na te wyniki
Wiesz...różnie...na tarczycowe dwa dni, na kardio tydzień, a na ANA czekam do poniedziałku czyli 2 tygodnie....
Super, że je zrobisz...będę czekała na wyniki...mam nadzieje, że tak jak u mnie wszystkie będą książkowe...czego Ci z całego serduszka zyczę.....

Karolcia, Anetha jeśli mogę Wam coś doradzić, to nawet jeśli Wam wyjdą przeciwciała antykardiolipinowe i ana dobrze, to szukajcie lekarza, który zaleci Wam w ciąży branie zastrzyków na rozrzedzenie krwi... Ja przez ten rok od drugiej straty przeszukałam chyba cały internet wzdłuż i wszerz i dowiedziałam się, że baaardzo często po dwóch, trzech niewyjaśnionych stratach dzięki tym zastrzykom udaje się donosić ciążę. :blink::blink: Ja znalazłam już lekarkę, która powiedziała, że jak zobaczę dwie krechy, to mam do niej zadzwonić, ona wypisuje mi recepty i zaczynamy kłucie... :sorry2::sorry2:

Te zastrzyki są dla mnie niemalże ostatnią nadzieją... Tak bardzo wierze w ich moc :zawstydzona/y::zawstydzona/y: i w to, że mi tym razem pomogą :zawstydzona/y::zawstydzona/y:....
Tak, już o tym myślałam.....muszę tylko dostać się do gina, który będzie chciał walczyć o dzidzię...a nie tylko machać na wszystko ręką.....

witajcie kochane
u mnie to samo co zwykle
chociaż R zrobił mi dziś niespodziankę i na 3 godziny zapomniałam
przyszedł z pracy i macha mi jakimiś karteczkami przed nosem i mówi na 18 idziemy do kina musimy się troszkę rozerwać
poszliśmy na "CIACHO" jak na mój obecny stan umyslu film genialny faktycznie chociaż na chwile zapomniałam o problemach
potem kebab i spacer
i zmęczyłam się jakbym jakiś maraton przebiegła także zmykam do spanka
spokojnej nocki
Brawo dla Twojego R......!!!!!!:-D

Witam Kochane.

Nie było mnie dzis długo ale już wyjaśniam.
Od samego rana kiepsko się czułam i leżałam w łóżeczku, potem na chwilkę przyszedł do mnie mój P Powiedziałam żeby troszkę poczekał bo źle się czuję a muszę iść zrobić siusiu. No i potem się zaczęło. Dostałam ogromnych bóli brzucha po lewej stronie i skurczy.Nie mogłam podnieść się z bólu z kibelka. Ból był tak ogromny że poprostu wyłam, myślałam że rodzę albo umieram. Mój P zadzwonił do gina i powiedział mu o bólach, gin kazał natychmiast przyjechać do niego do szpitala. Szpital jest oddalony o 40 km. ale chyba dojechaliśmy tak w przeciągu 15 min. P. cały czas przez CB wołał do ciężarówek żeby ustępowali nam drogi.
W szpitalu na izbie przyjęć od razu zmierzyli najpierw tętno dziecka.Gdy usłyszałam serduszko to mi ulżyło. Potem miałam badanie na "bocianie" , USG dowcipnie potem przez brzuszek. Wszystko z dzidzią ok. dzidzia urosła i przytyła . Te bóle okazały się bólami jelit.
Dziewczyny co ja przeszłam dzisiaj to masakra. A te bóle to były nie do zniesienia.
Oj wariatko......jak sie wystraszylam.....:szok::szok::szok:, ale dobrze, ze wszystko dobrze:-)


Anioki - widze, ze Twoj gin bije rekordy popularnosci.....;-)

Ide na sniadanie do mamy, bo moj Z znowy do rodzicow na caly dzien pojechal....
 
reklama
Do góry