reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Witam się :-)

Karola dobrze, że zadzwoniła gin., gdyż raczej w tym okresie bóli krzyża nie można zbagatelizować (tak mi się wydaje). Ja jak miałam bóle krzyża, to były już to bóle porodowe:-( ale miejmy nadzieję, że u Ciebie tak nie będzie i że okaże się, że wszystko będzie dobrze, a Malutka wytrzyma nawet do 38 tyg. :tak:
Co do szpitala, jeżeli będzie trzeba, to dasz radę, bo czego nie robi się dla Dziecka:tak:
Ja przeleżałam jakieś 3 miesiące, więc uwierz, że da się wytrzymać...

Buziaczkaa bóle w 13 tyg., a 28 to raczej dwie różne rzeczy...

Ewela28 a jednak nie mam już suwaczka...

Missiiss no to teściowa brata niezła jest...
U nas niestety po śmierci Taty, mojej Mamie się nie przelewa, więc nam się nie dołoży, więc K. ze swoim Tatem ustalili, że połowę on nam da, a połowę my uzbieramy:-)

Agatko raczej biegłego nie mogę sama wybrać, a bardzo bym chciała, gdyż wiem, że to tylko odległość 70 km i na pewno ci lekarze się znają i kto wie co będzie zeznawać, ale mam nadzieję, że prawdę...Najwyżej jak coś nie tak napiszą, to skieruję jakieś pismo, aby przesłuchali innego choć zapewne to nic nie da...Może akurat się uda, ale jak wcześniej nap., mam nadzieję, że zezna prawdę...
Ja kiedyś też twierdziłam z tygodniami, że lepiej urodzić w 32, a potem 36, ale na dzień dzisiejszy jestem zdania, że liczy się każdy tydzień Maleństwa w brzuszku...
Co do kaczuszek, bratowa poszła dziś ze swoimi Szkrabami i ze mną także nakarmić, gdyż uzbierała chleb, a gdy się już skończył, to ciocia poszła kupić jeszcze cały bochenek:-D:-D:-D jak Dzieci się ucieszyły, nie mówiąc nic o kaczuszkach:-D

Anetha niestety wiem co czujesz, wkoło mnie także się rodzą Dzieci...Cieszymy się na swój sposób z ich szczęścia, ale to tak boli...:-( Przytulam Kochana...
Co do plamień, to może się kończą i dlatego tak jest... Kurczę nie mogę dokładnie na ten temat nic powiedzieć ani pomóc, ponieważ ja urodziłam Maciusia w 25 tyg. i ze mnie leciało ok. miesiąca...

Just chleb z cukrem i wodą- dobrze znany, ale ze śmietaną także:-D
Zaświadczenie zazwyczaj lekarz daje, aby pokazać pracodawcy z tego względu, żeby nie dźwigać i robić nadgodzin, ani nie można pracować w godz od 22 do 6. A dlaczego pracodawca chce? Nie wiem:no: Ale daj mu, niech ma, zresztą jesteś pod ochroną i nic Ci nie zrobi:-)

a ja zapomniałam Wam napisać, że prawdopodobnie uda nam się sprzedać mieszkanko w Opolu- prawdopodobnie we wtorek, i w końcu tu sobie cosik kupimy, bo tak cały czas wynajmowaliśmy... Ale się cieszę, że już będziemy na swoim:-):-) o ile znajdziemy coś fajnego:sorry2:
 
reklama
Mój K znowu gdzieś poszedł, więc korzystam z okazji, bo tak to mi kompa zajmuje..

missiiss
- napatrzeć sie na niego nie mogę(tzn na komplecik:))

karolcia81
- no to faktycznie nieźlę Cię skasowali w tej aptece! A z tym @ to wcale nie musi być tak, że bedzie bolesna chyba...u mnie nie była, tylko ze leciało ze mnie jak z kranu i trwała chyba z 15 dni!!!Mnie do tej pory nie boli, a zawsze umierałam z bólu.Więc może teraz u Ciebie też nie bedzie..

Aneczka_77 - smieszny ten Twój G:) Bardzo by było oryginalne imię:)

Lilijanna - naprawdę to rwanie to nie taki diabeł straszny jak go malują..więc TY też przeżyjesz te dwie ósemeczki:)

ewcia
- no to super wiadomośc. Wiadomo na swoim najlepiej..jak to mówią ciasne ale własne:)Napewno coś fajnego znajdziecie:)

A ja miałam sobie drzemkę popołudniową zrobic ale chyba się już nie opłaca, bo jak teraz zasnę to do rana nie wstanę:)
 
Karolcia jesli chodzi o badanka to zaczynam w poniedzialek ide na pobranie krwi .Musialam troche podzwonic i popytac a wogole chcialam poczekac az przestane plamic tak bardzo .Jeszcze wczoraj lekarz mnie zdolowal ze cos tam zostało po zabiegu.Dzisiaj caly dzien mam dola.
Zadzwonil dzisiaj znajomy ze chce sie spotkac i zajrza jutro do nas ze swoimi znajomi .Ta dziewczyna w swieta urodzila coreczke w 22 tygodniu niestety zyla tylko 2 godziny.Chyba chce zebym z nia pogadala bo jak byl ostatnio to stwierdzil ze ja sie trzymam.Trzymalam sie tydzien teraz wszystko we mnie puscilo
A moj jak bylismy wczoraj u lekarza przed wejsciem mowi ze goraczki dostal a jak tam weszlismy usg to widzialam jego strach na twarzy .pozniej mi mowil ze wszystko mial przed oczyma
 
Ostatnia edycja:
wiola nie patrz tyle bo ci sie znudzi :-D;-)

liljannanie uwierzysz ale 26... a zachowuje sie jak 15 latek:no:ale pisal juz ze matke przekonal ale ta powiedziala ze i tak tylko w kosciele bedzie-glupia cipa
 
Missiiss a czy Twoja mama nie może zaproponować aby każda strona płaciła za swoich gości? To chyba jest aktualnie bardzo popularne rozwiązanie? Wówczas teściowa twojego brata będzie mogła sprosić całą rodzinę, ale będzie sama za nich płaciła. A poza tym stara tradycja jest taka, że to rodzina panny młodej robi wesele, więc nie rozumiem dlaczego tamta kobieta wogóle urządza jakiekolwiek dąsy :baffled: (Twoja mama zawsze może jej tak powiedzieć).
 
My w większości płaciliśmy za wesele "ze swojej kasy".... Tzn. najpierw się troszkę zapożyczyliśmy, a potem za kasę, którą dostaliśmy od gości spłaciliśmy długi. :tak::tak:
Resztę dołożyli po równo rodzice moi i M. :tak::tak:
 
reklama
Nie no jak robisz wesele to kazda strona placi za swoich gosci,a dlaczego ty masz za wszystkich płacic, to jak tak to skracaj ta liste do 10osob ,bo powiedz,ze na tyle cie tylko stac i wsio :-)
 
Do góry