Witam się!
Dziś cały dzień w domu siedzę, czytam na bieżąco ale nie miałam kiedy odpisać. Teraz moje rozrabiaki (siostrzeniec i siostrzenica) poszli do domu, a ja moge odpisać, póki K z pracy nie wróci
Aneczka_77 - ale Ci zazdroszczę, że możesz tak tanio sie obkupić..ja ogólnie nie lubie chodzić po sklepach!!!trudno uwierzyć , nie?
Zresztą szczerze mówiąc nie bardzo mam kiedy, bo przez te dojazdy codzienne, to już wszystko pozamykane jak wracam..a w sobotę jeste taka padnieta, że o łażeniu po sklepach nie myślę..A Twój mąż ma super pomysł
agu_ska - fajniej brzmi Albin i wiewiórki
GosiaLew - a żebyś wiedziała jak mi się do mojej pracy chodzic nie chce..codziennie staczam walke dobra ze złem..wstac czy nie wstać-oto jest pytanie
missiiss1301 - ale jak to Twoja mama(rodzice) maja płacić za całe przyjęcie???Nawet za jej stronę?To co tamta ma wogóle do powiedzenia, jak ma kase to niech sprasza rodzinę i niech piją skoro tylko taki cel mają w życiu... A jak nie to niech zamknie pysk i się cieszy że wogóle przyjęcie Twoi rodzice chcą zrobić...po prostu brak słów!!!A co na to wszystko Twoja przyszła bratowa??????????????? A może warto jednak, żebys była przy tej rozmowie??Mam nadzieję że twoi beda nieugięci w tej kwestii. A kamplecik dla mnie przepiękny!!!
Może to owulka
A seksiku nigdy za wiele
She - mam nadzieję, że juz lepiej się czujesz?
Agatka - niesamowite, ze takie maleństwo w brzuszku już tak na wszystko reaguje
Nie jest to jakaś wielka opuchlizna, ale troszke widać..boli mnie też jakby przy migdałkach, ale juz sama nie wiem czy to przez to rwanie, czy co?Ale ogólnie to jest dobrze!
Mam nadzieję ze do przyszłej środy się zagoi, bo mi z drugiej strony będzie rwać
Jak byłam mama to u babci to była nedna z lepszych potraw, ew jeszcze chleb woda ze studni i cukier
Anetha81 - chyba każda z nas przechodzi taki okres..wiesz ja zaraz po zabiegu tez miałam wrażenie że się z moim K od siebie oddalamy..niby w jednym pokoju ale jakby oddzielnie, wogóle nie umielismy rozmawiac o tym co sie stało..bałam sie że oprócz dzieci trace też męża..myslę że potrzeba czasu..za świeze to wszystko..ale dasz(dacie rade) Jesteś silna, musimy walczyc o nasze szczęścia!!!
ewela28 - nie przesadzaj, kilka słodkich bułeczek jeszcze nikomu niez zaszkodziło
kasiawd - nie znam sie niestety zupelnie na wynikacch
karola322 - dobrze, że lekarka zadzwoniła do Ciebie, mam nadzieje że teraz mniej sie martwisz, mam tez nadzieję że wizyta w szpitalu nie będzie konieczna, ale jak bedzie bolało, to natychmiast do szpitala. Wasze zdrówko jest teraz najważniejsze, a wiadomo szpital dla nikogo nie jest fajny!Tez bym takie mleczko zjadła
smaka mi narobiłaś
Azupka napewno rewelacyjna Ci wyszła i męzusiowi bedzie bardzo smakować
lenna77 - miłego zbijania bąków!
aniolki - chyba żadna z nas nie lubi jak ktos obcy nam tam luka, ale nie ma wyjscia czasami!Może napisz na kartce wszystkie pytania, to przynajmniej nic Ci z głowy nie wyleci!
ola:* - masz rację dziś już mu nie odpuść
I masz rację nic nie planuj, nie myśl o dniach płodnych, po prostu ciesz się chwilami bliskości
aga80 - ja niestety nie wiem, ale w necie mozna chyba gdzies znaleśc tłumaczenia, bo ja kiedys swojego wyniku szukałam
just79 - niektóre zakłady wymagają takiego zaswiadczenia, ja na swojej pierwszej wizycie takie otrzymałam, własnie jakby pracodowaca chciał!
Ale sie rozpisałam
A ja dzis juz myslalam ze nie zrobie tych wyników, bo w jednej przychodni pobieraja tylko do 8 a ja byłam 8 po! a w drugim laboratorium akurat wczoraj i dzis nie pobierali ale jak pan zobaczył, że te badania miałam zrobić w okreslony dzień to sie zlitowal nade mna i mi pobrał! wyniki w poniedzialek. We wtorek ide do mojego gina na biocenoze pochwy, w srode wyrwe drugiego zeba, i chyba tyle z moich badan, pewnie jeszcze tylko endo, bedzie chciała powtorzyc tsh i ft4 czy trochę spadło...!Mam nadzieję ze wszytskie wyniki będa dobre!
Mój K znowu gdzieś poszedł, to moge z Wami posiedzieć
Ma mi kupić mleczko, bo karola mi smaka narobiła