reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Karola ja bede panikowac za Ciebie. Nie podoba mi się to, że nie położyli Cię do szpitala. Powinni przynajmniej do czasu wyleczenia. Na cito powinnas mieć zrobiony wymaz z szyjki czy nie ma tam infekcji. Mnie lekarze powiedzieli, że moga szew zakładać bo w szyjce jest czysto, a jest nikłe prawdopodobieństwo, że infekcja z pochwy się przeniesie. No i się nie przeniosła.

Skracania szyjki nie poczujesz. Missiiss przez przypadek zorientowała się, że ma już pęcherz płodowy wysunięty ... . Mnie gin po tygodniu od zabiegu powiedział, że gdyby nie szew to mogłoby być już po wszystkim. Nie chcę Cię kochana straszyć, ale pamietam przerażenie w oczach mojego gina i jego natychmistową reakcję. W szpitalu wszyscy byli tego samego zdania co on.

Ja się o Was boję !

co do cukrzycy, wyszła mi po badaniu glukozy 75 g, nagle przytyłam 5 kg w ciągu jakiegoś miesiąca może ciut dłużej - tyle z objawów ;/.
 
reklama
ola powiem ci ze ciesze sie ze znalazłam taka ginke bo nie wiem co by było gdyby jak byłam u tamtej co chodziłam na poczatku ciazy to mówiła ze panikuje a jak zobaczyła krew to blada była jak sciana wiec nie mam juz słów do tych lekarzy.

ja tak mialam jak pojechalam do szpitala w nocy zapytac czy to wody cyz moze nie,bo lecialo bardzo duzo ale przy sikaniu,wiec moglam wstrzymac tylko non stop siku sie chcialo i jaky lac butelka cieklo, gin na mnei nakrzyczala ze czemu ten szpital skoro nei leczy mnei tutejszy gin,a jak siadlam na fotel i zobacyzla ze to wody leca.nie odsc ze blada to jeszcze wziernik z reki Jej wylecial.i zrobila sie milusia.no i powiedziala ze to za wczesnie i ze poronie,i ze krwawienie i skurcze przyjda w nocy,a ja potem dwa tyg w innym szpitalu lezalam .a niunie byly zdrowe
 
karola ja bede panikowac za ciebie. Nie podoba mi się to, że nie położyli cię do szpitala. Powinni przynajmniej do czasu wyleczenia. Na cito powinnas mieć zrobiony wymaz z szyjki czy nie ma tam infekcji. Mnie lekarze powiedzieli, że moga szew zakładać bo w szyjce jest czysto, a jest nikłe prawdopodobieństwo, że infekcja z pochwy się przeniesie. No i się nie przeniosła.

Skracania szyjki nie poczujesz. Missiiss przez przypadek zorientowała się, że ma już pęcherz płodowy wysunięty ... . Mnie gin po tygodniu od zabiegu powiedział, że gdyby nie szew to mogłoby być już po wszystkim. Nie chcę cię kochana straszyć, ale pamietam przerażenie w oczach mojego gina i jego natychmistową reakcję. W szpitalu wszyscy byli tego samego zdania co on.

Ja się o was boję !

koti cholercia ja sie tez boje wzieła mi wymaz i dała globuli na oczyszczenie we wtorek ma mi zrobic drugi i w srode szpital ona jeszcze powiedziała ze woli poczekac pare dni bo ta lekarka co ma mi zakładac szew jest na urlopie i powiedziała ze wolała by zeby ona mi go załozyła bo a nie iiny jakis lekarz bo jej jest pewna.
 
a nie moze ci na ten czas krazek zalozyc chociaz ?? ja wiem ze to kosztuje ale kurde bylabys moze zabezpieczona na te kilka dni. ja rozumiem, ze ona ma zaufanie do konkretnej osoby, ale chole%$ ona ryzykuje zyciem Twojego dziecka.
 
karola ja bede panikowac za ciebie. Nie podoba mi się to, że nie położyli cię do szpitala. Powinni przynajmniej do czasu wyleczenia. Na cito powinnas mieć zrobiony wymaz z szyjki czy nie ma tam infekcji. Mnie lekarze powiedzieli, że moga szew zakładać bo w szyjce jest czysto, a jest nikłe prawdopodobieństwo, że infekcja z pochwy się przeniesie. No i się nie przeniosła.

Skracania szyjki nie poczujesz. Missiiss przez przypadek zorientowała się, że ma już pęcherz płodowy wysunięty ... . Mnie gin po tygodniu od zabiegu powiedział, że gdyby nie szew to mogłoby być już po wszystkim. Nie chcę cię kochana straszyć, ale pamietam przerażenie w oczach mojego gina i jego natychmistową reakcję. W szpitalu wszyscy byli tego samego zdania co on.

Ja się o was boję !

Co do cukrzycy, wyszła mi po badaniu glukozy 75 g, nagle przytyłam 5 kg w ciągu jakiegoś miesiąca może ciut dłużej - tyle z objawów ;/.

ja jeszcze nie mialam tego badania a jak nie lubiłam słodyczy to ostatnio pochlaniam je za pieciu i nie umiem sie opanowac wiec sie zastanawaim ale pewnie sobie wkrecam.
 
Witajcie laseczki,
właśnie doczytałam co spotkało Karolcię, tak mi przykro kochana, przytulam. W szoku jestem, że tak długo miała martwą ciążę i żaden lekarz tego nie wyłapał. Ja chodziłam z 2 tygodnie z obumarłą i jeszcze miałam przez tydzień objawy - to mnie najbardziej wkurzało, bo wiedziałam, że fasolka już odeszła a dalej miałam mdłości.

Karola ty to teraz tylko się nie przemęczaj, odpoczywaj.

Koti moja siostra miała cukrzycę ciążową albo raczej nietolerancję glukozy, ale była na diecie, chociaż nie aż tak strasznie restrykcyjnej. A tobie to cukier zmierzyła.

A ja to teraz nie mogę doczekać się 8 stycznia, bo wtedy będę testować, taka niecierpliwa jestem a wcześniej śmiałam się pod nosem z dziewczyn, które też nie mogły się doczekać testowania, hehe.;-):-)
 
wiecie mój gin jest takim dziwnym typem bo i pożartuje ale i opierniczy
ale pamiętam jak przy tamtej ciązy oznajmił mi złe wieści od razu powiedział żebym nie liczyła na cud i nie czekała bo nie ma po co a ja i tak czekałam tydzień bo nie było terminu w szpitalu

teraz zawsze pyta jak się czuję i każdą wizytę zaczyna od usg dla mojego spokoju
nie wiem czemu Karolcie tak długo zwodził ten jej lekarz przecież to mogło się skończyć tragedią wielką
 
a nie moze ci na ten czas krazek zalozyc chociaz ?? Ja wiem ze to kosztuje ale kurde bylabys moze zabezpieczona na te kilka dni. Ja rozumiem, ze ona ma zaufanie do konkretnej osoby, ale chole%$ ona ryzykuje zyciem twojego dziecka.
koti słónce tu nie chodzi o kase bo my mozemy zaplacic, powiedziała ze szyjka jest dobrze zamknieta i ze mam lezec i pozbyc sie tego dziadostwa a jak by cos bolało to od razu mam dzwonic.a co to jest ten krazek bo ja nic o tym nie wiem.
 
zostałam wyposazona w glukometr i mam mierzyć cukier 4 razy dziennie. mam odstawić cukier, słodycze i ograniczyć węglowodany czyli odstawić białe pieczywo, zmniejszyć do minimum ziemniaki, makarony, ryże. ja mam jak to okreslila dzis lekarka - delikatna cukrzyce. zaleca mi dodatkowo aktywnosc fizyczna - a ze szwem to se moge pofikac :baffled:

ten krazek to pessar, kosztuje chyba okolo 150 zl, moj gin nie zaklada ich, bo woli szew. ale na kilka dni raczej moze pomoc moim zdaniem.

tu jest jakas wypowiedz o pessarze http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/1,79334,5080364.html
 
Ostatnia edycja:
reklama
wiecie mój gin jest takim dziwnym typem bo i pożartuje ale i opierniczy
ale pamiętam jak przy tamtej ciązy oznajmił mi złe wieści od razu powiedział żebym nie liczyła na cud i nie czekała bo nie ma po co a ja i tak czekałam tydzień bo nie było terminu w szpitalu

teraz zawsze pyta jak się czuję i każdą wizytę zaczyna od usg dla mojego spokoju
nie wiem czemu Karolcie tak długo zwodził ten jej lekarz przecież to mogło się skończyć tragedią wielką
KASIU BO LEKARZE TO SAME KONOWAŁY:wściekła/y::wściekła/y:Z MAŁYMI WYJATKAMI
 
Do góry