reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

ilonka dzieki ale ona nie moze przyjsc 25 stycznia i fajnie by bylo jakby byla wczesniej ... no nic daje jej szanse do stycznia jak nie to od poczatku roku albo luteina na wywoalanie albo ten kwiatek a ten kwiatek to na gardlo ponoc bardzo dobry jest jak boli...
 
reklama
daaaa ty nie mialas czekac do konca stycznia i poczatku lutego na mnie ze starankami ??;-) ostatnio pytalas kto z toa startuje :-) nie martw sie kochana ze 1 krecha a moze za kilka dni beda dwie?? ;-) a jak nie , to uszy do gory wyniki beda dobre to startujcie jesio raz :0)
 
WIOLKA ja miałam i mam jazdy z tarczycą
w poprzedniej ciąży w 6tc zrobiła sobie tsh i miałam 8 i właśnie w 6tc obumarła ciąża
potem zaczełam z nią walczyc skakała z nadczynności w niedoczynność i z powrotem w końcu jednak się uspokoila i okazalo się że znowu jestem w ciąży pobiegłam od razu do endo i zwiększyła mi leki bo w ciąży hormony szaleją
ale skoro nigdy nie brałaś leków to niestety nie potrafię ci pomóc ja w sumie to nawet nie mam tarczycy bo usuneli mi całą razem z guzami dwa i pół roku temu
teraz kontroluję tsh co miesiąc i jak na razie jest ok
aha no i endo i gin wykluczyli mimo wszystko tarczyce jako powód straty

napisałam smsa do KAROLCI ale niestety nie odpisała martwię się o nią ale nie chcę się tez narzucać

zmykam spać kochane
spokojnej nocki
 
daaa, nie pamiętam, który to u Ciebie dzień cyklu, jeśli przed @ to może faktycznie za parę dni powtórz, a jak nie tym razem, to może w styczniu-mam nadzieję, że będzie nas wtedy więcej i będzie raźniej:)
missiiss, to stycznia to jeszcze w huk czasu-przyjdzie na pewno!!a ten głos, to może głos pogodzenia się z losem, a może głos kogoś innego, kto czuwa nad nami i chce nas wyciszyć i przygotować na jakieś radosne chwile;-)-nie wiem, a może sama tak sobie wmawiam
Kasia, spokojnej nocki.też czekam na wieści od Karolci
 
Dziewczyny, ja byłam dziś u tego endokrynologa...i szczerze mówiąc to już całkiem zgłupiałam:(:(:(

Popatrzyła na moje wyniki(pisałam o nich ostatnio), że najpierw tsh nadczynne za miesiąc niedoczynne...ale ft3 i ft4 w normie...

I oto tłumaczenie pani doktor...

Wg niej to nie tarczyca była winą naszej tragedii, bo niby są odchyły od normy, ale za małe, żeby mogły spowodować obumarcie płodu...

Ze tsh to tylko takie bardzo ogólne badanie i na to tak bardzo sie nie patrzy, dopiero ft3 i ft4 pokazują prace tarczycy, a te mam w normie..

Że co innego to praca tarczycy, a co innego budowa tarczycy, i że guzki jakie mam w żaden sposób nie wpływaja na ciąże...

Dała mi skierowanie na biobsję, ale zero, zadnych leków, bo mówi że nie ma takiej potrzeby...

Powiedziała też, że ona nie widzi przeciwskazan do tego żebysmy sie starali o dzidziusia!!!

NIby powinnam sie cieszyć, ale mi sie to wszystko nie trzyma kupy:(I nie jestem przekonana do tego co powiedziała...
Bo...
1. Czemu tsh tak się waha??Najpierw poniżej normy, zaraz po powyzej??Skacze tak przy dobrej racy tarczycy?????????

2. Nie miałam żadnego badania w czasie ciązy tsh..to skąd wie jaki byl w czasie ciązy poziom???Podobno w czasie ciązy hormony szaleją..więc u mnie może tymbardziej szalały, skoro teraz tak skacze???

3. Czemmu zaraz po ciąży "wyszła" mi tarczyca na wierz i po kilku miesiącach się trochę skowała...???

Dziewczyny, marzę o dzięciątku, ale to wszystko co napisałam nie daje mi spokoju, nie chcę skazywać mojego dziecka na śmierć przez to że coś zaniedbałam, bądz nie upewniłam się w 100%..a teraz nie mam pewności do tego co ona mówiła...chociaż podobno to dobra specjalistka..więc może wie co mówi..mam taki metlik w głowie....

Co o tym wszystkim myślicie???Wiem, że są wśród nas dziewczyny, które miały lub maja problemy z tarczycą...Prosze napiszcie coś...

Przepraszam, że dzis tak egositycznie:(

Witam!
Ja również mam problemy z tarczycą wyszło mi w badaniach po poronieniu to to prawdopodobnie było przyczyną poronienia TSH 5,69 leczę się od maja hormony strasznie powoli mi spadają mimo coraz większej dawki leku teraz ma TSH 2,87 niby w normie ale moja endo powiedziała że przy staraniach lepej jak jest ok 1,5.
Ja dzięki Selence , która dużo wie na ten temat i jej wparciu za co bardzo dziękuję Zwiększyłam dawkę leku i zaczęliśmy z M starania w chwili obecnej i ma nadzieję że się szybko uda, chociaż się boję ale wierze że będzie dobrze.
Wiola może pójdź do innego endo albo nie wiem do ginekologa . Ja na początku poszłam prywatnie do endo- ginekologa i on rozpoczął mi leczenie ale koszty były duże i zrezygnowałam teraz chodzę na NFZ.
Pozdrawiam Was Wszystkie
 
Kochane zmykam po malu do lozka...Jutro doczytam co pisalyscie...
Dzis sie napracowalam...Pokoj Juniorki gotowy...Posciel w lozeczku ubrana itd...
Tylko cos mala sie nie spieszy:-(
Jutro o 10.30 mam wizyte u gina...Moja mala kluseczka pewnie bedzie miala juz ok 4 kg-hihi.

Buziaki i dobrej nocy
 
Wiolka ja się dowiedziałam o moich "problemach" z tarczycą 3 tyg temu. Przez przypadek na usg wyszedł guzek, który prawdopodobnie będę miała usuwany po porodzie. TSH mam 2,8 ale Ft3 i Ft4 mi się trochę rozjechały poza normy. Gina zaniepokoiły te wyniki, ale endo powiedziała, że jak na ciążę to moga być. Nie kazała brać żadnych leków. Z tego co słyszałam to FT4 jest najbardziej istotne.

Dobrze by było gdyby Selenka tu zajrzała ;-).
 
daaa uwierz mi, to kwestia czasu, jeszcze zobaczysz dwie kreseczki :-):-)

Wiola ja również proponuję przejść się jeszcze do innego endo, tak dla pewności ;-)

aniolki masz rację...:confused2: Nie ma nic za darmo, rzeczywistość jest taka: aby być zdrowym należy troszkę w to zainwestować, a mówią, że pieniądze szczeęścia nie dają, a zdrowie jest najważniejsze, oczywiście zdrowie jest najważniejsze ale do zdrowia potrzebne są pieniądze :confused2: w takich czasach żyjemy

A ja właśnie w łóżeczku, złapał mnie jakich ból w plecach, przypomina mi to ból nerek, nie mogę zrobić głębszego wdechu ani wydechu:-( Mało tego od trzech dni boli mnie troszkę podbrzusze, mam nadzieję, że to nie jajniki.... ból mi przypomina pierwsze tygodnie ciąży (do tego kłucia) ale raczej jest to niemożliwe...Na wszeli wypadk mój P. posmarował mi plecki jakimś kremikiem rozgrzewającym. Ajjj mam nadzieję, że mi przejdzie, nie chciałabym chorować:no:
 
Wiolka tak mi się wydawało ze to nie tarczyca bo właśnie to tcośtam3 i 4 jest ważne a samo tsh zbyt ogólne zeby po nim wnioskować -już kiedyś się o tym naczytałam -więc do dzieła kochanieńka:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Agnieszka ja nie wiem jak to est z dziećmi ale rodzą się właśnie po wizytach u gina:eek: idziesz -gin mówi że jeszcze czas a po południu plum!!! ważne żeby malutka zdrowiutka była a kiedy zechce przyjść do czystej pościeli to już zobaczymy. Teraz odpoczywaj:tak:

Oj dziewczyny nie mam teraz czasu ale chętnie bym z Wami posiedziała.... jutro wpadnę na chwilkę

Dobranoc
 
reklama
Witam wieczorowo.
Martus (Martusionek), przeceniasz moją pomoc, nie zawsze sie udaje coś doradzić, ale wsparcie moje masz. W 100%.
violka, powinnaś skorzystać z pomocy innego endo również. Ja we Wrocku chodziłam do 2. Zaden nie widział powodu tarczycy. Nie wiązali tego z obumarciem płodu w 6-7tc. A tak sie stało. Poszukałam w necie.Znalazłam endo opiekującą się kobietami z chorą tarczycą. Poprosiłam o pomoc. I ona widziała problem. Pomogła. Brałam różne dawki euthyroxu całą ciążę.badania robiłam co 2 tygodnie. I urodziłam zdrową córeczkę. Jet pod kontrolą lekarzy endo ale wyniki ma ok.
Jesli chcesz podam Ci kontakt. Co do wyników.. Ja mam ft3 i ft4 w normie a TSH przed porodem 0,08 po porodzie 31!! teraz 16,66 i to bardzo zły wynik. Zresztą sypia mi się wszystkie hormony, ale Magdusię wywalczyłam. Jakby co pisz na PRIV. MOże coś doradzę.
Pozdrowienia dla wszystkich na wątku.
Spokojnej nocy.
 
Do góry