reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Nie za bardzo wiem, co chcesz przez to powiedzieć... ?
chodziło mi o to, że przez to, że wszystkie przeżyłyśmy stratę to podobnie reagujemy na takie wierszyki, jak ten który zamieściłaś

widać już za późna pora dla mnie na logiczne wywody ;-)

dobrych snów :-)

Ps. julitka, dokładnie o to chodziło :-)
 
reklama
tak Jula, a te kolejne Fasoleczki powodują że chcę też patrzeć do przodu, nie tylko zapominać się w moim bólu, ale miec nadzieje że dla nas też przyjdzie radość tak jak przyszła do tych którym teraz kibicujemy
 
Pozosaje mi tylko nadzieja, że nikogo nie skrzywdziłam tym wierszykiem, jeśli tak to przepraszam.
Troszkę przykro mi się zrobiłao...ale to rzeczywiście nie ważne...

Życzę miej nocki!
 
Just79, szkoda że już zmykasz, ale fakt późno,zleciał mi ten dzień z Wami.słodkich snów do poduchy Twojej wkładam
Lenka, to rób badanka i działaj.czy lekarz już coś Ci mówił, kiedy będziesz mogla znów się starac
 
Iwonka nikogo nie uraziłaś !!!!!!! Wierszyk sliczny.... tylko szkoda że dla nas taki prawdziwy...

Jula mam nadzieje że luty bedzie startem, o ile nic w badaniach nie wyjdzie i modle sie o to i niecierpliwie. Jutro jade do gina bo musi mi dać papier do badan kontorlnych ze nadaje sie juz do pracy ...(.a ja mam wątpliwości czy sie nadaje) i zapytam go czy może mi już dać skierowanie na jakieś badania... żeby nie przedłużac... niepotrzebnie bo co ma wyjść to wyjdzie !
 
;-)obejrzalam ten material tvp1 i jestem wstrzasnieta...:-(biedna Madzia i jej rodzice..i doskonale ujela to wszystko matka chrzestna dziewczynki:TO NIE BOG JEST ZLY TYLKO LUDZIE :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
wiecie co.....normalnie sie zastanawiam bo....25.11 mialam @...z kalendarzyka wychodzi ze wlasnie dzis jest owulacja...wczoraj wieczorem mialam jakiegos bialego gluta(sorki za szczerosc)na majtach...a dzis rano obudzilam sie gdy moj M juz mnie rozebral :szok::eek::laugh2: i potem byl seksik przerywany...ale cos mu nie poszlo bo zawsze mialam na brzuchu staw a teraz na hmhm tzn na wzgorku ze tak ladnie to ujme :-p:rofl2:...to co myslicie ze moglo sie zadziac cos?a dodam ze boli mnie jakos tak cos z prawej strony...jakby jajnik czy cos...
nie pamietam jak to bylo przy zaplodnieniu bo jakos nie wyczekiwalam na sile a teraz tak strasznie obserwuje moj organizm...
w pon ide do ginka ale jakos tak sie chcialam podpytac czy sa jakies konkretne oznaki zaplodnienia i czy mozna to od razu jakos wyczuc..:zawstydzona/y:
 
Pozosaje mi tylko nadzieja, że nikogo nie skrzywdziłam tym wierszykiem, jeśli tak to przepraszam.
Troszkę przykro mi się zrobiłao...ale to rzeczywiście nie ważne...

ale dlaczego przykro???jest ok!nie było pretensji

Nie wiem, ale wydaje mi się, że Just79 źle to odebrała. Ja wiem dokładnie do czego jest to forum przeznaczone. Mam poprostu taki dzień, nie chciałabym, aby ktoś mówił mi że robię coś nie tak. Nie wiem, może się mylę...Ja juz się gubię w tym wszystkim:confused2:
 
Iwonka, wszystko jest ok, a to, co napisała Just, nie było wyrazem pretensji ani nic-serio serio.jak sama widzisz na tym forum piszemy o różnych rzeczach i nie zawsze na temat, raczej co której na sercu leży:)
Aniołki,ja to raczej wątpię, żebyś już coś czuła;-)a ból jajnika, to może właśnie owulacyjny jest.a czy sie zadziało to się dopiero przekonamy.a śluz owulacyjny to raczej przeźroczysty jest.poczekamy zobaczymy
Lenka, ja też się tego powrotu boję jak cholera coraz bardziej, ale nawet moja ginka powiedziała,że wbrew pozorom on może mi dobrze zrobić na psychikę, więc zobaczymy.a o której wstajesz do pracy?to możesz sobie pomyśleć, że ja też się zbieram i będzie raźniej w kupie
 
reklama
Przepraszam, ja poprostu jestem juz wymęczona tym wszystkim - jak zapewne każda z Nas :-( Ja już zmykał, kładę sie spać, jutro do pracy :-( Ale na pewno sie odezwę. Także ślę buziaki na dobranoc :-)
 
Do góry