czesc dziewczynki,
wróciłam, zyję, wszystko ok.
niestety nie dam rady wszystkiego nadrobić, ale :
Kaska gratulacje trzymam kciuki !!!!!
Agatko pytałaś skąd gin wiedział o niewydolności. na usg wyszło, ze moja szyjka ma 3,5 cm z czego półtora od wewnątrz jest już rozwarta. czyli miałam szyjkę 2 cm ... . Niestety ta niewydolność jest prawdopodbnie efektem łyżeczkowania. Także dziewczynki, proście o pomiary szyjki za każdym razem, bo skracania nie czuć. ja nawet nie czułam że mi się już tyle rozwarło od wewnatrz, żadnych bóli nic nie miałam.
buziaki
wróciłam, zyję, wszystko ok.
niestety nie dam rady wszystkiego nadrobić, ale :
Kaska gratulacje trzymam kciuki !!!!!
Agatko pytałaś skąd gin wiedział o niewydolności. na usg wyszło, ze moja szyjka ma 3,5 cm z czego półtora od wewnątrz jest już rozwarta. czyli miałam szyjkę 2 cm ... . Niestety ta niewydolność jest prawdopodbnie efektem łyżeczkowania. Także dziewczynki, proście o pomiary szyjki za każdym razem, bo skracania nie czuć. ja nawet nie czułam że mi się już tyle rozwarło od wewnatrz, żadnych bóli nic nie miałam.
buziaki