reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

dzis bylam tez u gina :-:)-:)-:)-:)-(
mialam cytologie kontrolną, za mies mam sie stawic po wyniki i umowic sie od razu na zabieg (wykrył u mnie nadżerkę dużą i beda mi zamrażać :-:)-:)-:)-()
napiszcie mi co to jest nadzerka i czy moga byc jakies powiklania po tym ????

Ja miałam dużą nadżerkę, ponieważ poprzedni lekarz w ogóle się nią nie zajmował:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
No i doszło do tego, że zamrażanie już by nie pomogło i musiałam mieć robiony zabieg wycięcia tej nadżerki:angry::angry::angry::angry:
Ale zamrażanie jest troszkę mniej inwazyjne, no i przede wszytkim nie wycinają ci kawałka ciała:angry::angry::angry::angry:

Cześć dziewczyny. Nie wiem czy wybrałam dobry wątek, nie chciałabym psuć dobrej atmosfery starań. Ale chcę poradziś się w mojej sprawie. Poroniłam dwa razy w ciągu ostatnich 6 miesięcy. Obie ciąże obumarłe. Oczywiście będę walczyła o dzidziusia nadal i do samego końca, ale niepokoi mnie jedna sprawa. Otóż podczas badania USG lekarz stwierdził przezierność karkową w 9 tygodniu( to już była ciaża obumarła od kilku dosłowni godzin może dni) ponoć wskazuje to na poważną wadę genetyczną i obawiam się, że ja lub mąż jesteśmy nosicielami jakiegoś pieroństwa.Oczywiście wybieram się na wszystkie badania łącznie z kariotypem. Ale może wiecie coś na ten temat. Jestem wyczerpana ze strachu.
Oczywiście życzę Wam wszystkim powodzenia.


[*] dla Twoich Aniołków...

Ja jestem jeszcze świeżak jeśli chodzi o badania po zabiegu, ale na Waszym miejscu zrobiłabym genetykę...

Ja już pomalutku dopiero zaczynam mysleć o starankach,ale jeszcze muszę poczekać... pewnie ze 3m-ce najlepiej, z tego co czytałam. Na małe pocieszenie wklejam sobie narazie tylko suwaczki :-(

Trzymaj się kochana
[*]dla Aniołka....

Ja też czekam...
 
reklama
witam dziewoje!!!
dzis bylam tez u gina :-:)-:)-:)-:)-(
mialam cytologie kontrolną, za mies mam sie stawic po wyniki i umowic sie od razu na zabieg (wykrył u mnie nadżerkę dużą i beda mi zamrażać :-:)-:)-:)-()
napiszcie mi co to jest nadzerka i czy moga byc jakies powiklania po tym ????


Witam....
Z ta nadżerką...to jest tak....mój gin też mi powiedział, że mam i kazał przyjść zaraz po @ zrobic z nią porządek, a ja się naczytałam, że po wymrażaniu przez miesiąc zero przytulanek i fasolek...więc troszkę zwatpiłam, przepłakałam dwei noce, dziewczyny bardzo mi pomodły, fakt, że powiedział, że malutka, ale to i tak mnie wystraszyło. Ale w ramach przygotowań do fasolki...byłam na kontroli u innego specjalisty w klinice ginekologicznej i....on powiedział, że nie ma nadżerki!!!
Więc...kochcna zanim sie zdecydujesz to idź jeszcze do jakiegos lekarza, albo sobie to przemyśl dwa razy...opinie sa takie, że przed pierwszym porodem nie należy jej ruszać....
...któraś przesłała tu link do fanego artukułu na ten temat ...jak znajdę to Ci przeslę!

Pozdrawiam....


znalazłam!!!!!!!!!!!!!!!!
http://www.kolposkopia.com/index.php/__Nadzerka_-_mity._legendy_i_cala_prawda/
 
Ostatnia edycja:
Ja sie naczytałam o suchym zębodole, więc wolałam nie płukać niczym...:zawstydzona/y:

No własnie...mówią, żeby niczym nie płukać...ale ja tak troszkę na przekór...bo mi normalnie smierdziało z ust od tego skrzepu...i tak troszke sobie płukałam i mi się slicznie zagoiło...a ja maiłam dwa ząbki, chirurgicznie na narkoze usuwane
 
reklama
witajcie
co do nadżerki to kiedyś miałam wypalaną(nie było jeszcze zamrażania) i rzecyzwiście nie można było sie przytulać chybz koło miesiaca. Teraz sama się boję znowu coś bede musiała z nia robić, bo wiem że chyba znowu zaczeła sie robić. Chociaż jak ostatnio byłam u innego gin, to mówił ze wszystko w porzadku i mówiłam że chce sie strać i nic nei mówił o nadżerce. ::-(
Natomiast jeśli chodzi o suchy zębodół to nikomu nie życzę. Ja miałam i oj nie dość że bolalo to długo mi sie goiło. Pamietram że na suchy chodziłam do dentysty co jakis czas i on mi czymś tam płukał.Takze samameu nie polecał płukania i nie można palic bo podobno wysusza :-)
 
Do góry